Re: Poszukiwanie sensu istnienia
abram napisał(a):
> Powiem szczerze Życzliwy - nikt pewności nie ma i to są
> tylko moje wirtualne rozważania nad głównym wątkiem
> czyli"poszukiwaniem sensu istnienia"....
rozwiń
abram napisał(a):
> Powiem szczerze Życzliwy - nikt pewności nie ma i to są
> tylko moje wirtualne rozważania nad głównym wątkiem
> czyli"poszukiwaniem sensu istnienia". Ty bierzesz pod uwagę
> skrajność i to -jeżeli można tak powiedzieć- tę negatywną.
Tak, Abaramie. Celowo - ku rozwadze.
Ja
> patrzyłem na "gizmiego" przez pryzmat jego krótkiej wypowiedzi
> na forum.
> Przecież jest to człowiek bardzo wrażliwy, który ma
> "pozytywne spojrzenie na świat". On sam pisze:"odczuwam coraz
> większą potrzebę dawania". Myślę więc, że nie poszedłby tą
> drogą o której wspominasz.
Też tak sądzę, ale szkoda było by, gdyby wpadł z przysłowiowego deszczu pod rynnę.
> Jednak mimo wszystko trzeba mu pomóc, bo jeżeli pisze: "rąk
> wyciąga się w moją stronę coraz więcej", a jemu brakuje
> mądrości , by je odróżnić oraz to, że "poszukuje z coraz
> większą determinacją sensu istnienia" - to moja sugestia jest
> właśnie taka, a nie inna.
Doceniam to.
> Ponadto wspominałem o religii, a nie o sektach. Trzeba
> byłoby skorzystac z jakiejś definicji, ale nie wiem, czy nie
> byłoby to TUTAJ za nudne.
Może raczej niepotrzebne, bo religie to teorie. Natomiast organizacje religijne tworzą ludzie, którzy często robią swoje interesy pod płaszczykiem religii. Wiem coś o tym.
zobacz wątek