Widok
napisz o jaki problem chodzi. Czy chodzi o działania banku niezgodne z umową? czy może o nierespektowanie klauzul niedozwolonych? czy może uważasz że Twoja umowa jest niezgodna z prawem bankowym?
i czy chodzi o franki?
jeśli chodzi stricte o prawo bankowe to sugeruję szukanie kogoś kto taką tematyka zajmuje się na uczelni i jednocześnie świadczy usługi prawne
i czy chodzi o franki?
jeśli chodzi stricte o prawo bankowe to sugeruję szukanie kogoś kto taką tematyka zajmuje się na uczelni i jednocześnie świadczy usługi prawne
skoro w umowie masz niedozwolone klauzule to znajdziesz je w inetrnecie. Wystarczy przeczytac, porownac i przejsc sie do banku aby ponegocjowac umowe. Ale domyslam sie, ze raczej chodzi Ci o to, ze kupiles franki po np 2,5 a teraz sa po ponad 4 zl i trzeba placic wyzsza rate. I to Ciebie boli. Trzeba bylo pomyslec kilka lat temu i przewalutowac sie na zlotowki. Ale wolales placic nizsze raty niz zlotowkowcy, byles madry i chytry i zapewne smiales sie ze zlotowkowiczow a teraz wszyscy maja Ci pomagac bo myslales, ze do konca zycia bedzie pieknie i cudownie. Ale pomyslec, ze kurs waluty zmienia sie w ciagu 30 lat to juz nie łaska ?
ok, rozumiem, że mowa o klauzulach, których niezgodność z prawem została potwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu i oznacza to, że takie same klauzule ma setki lub tysiące innych osób.
W takim przypadku, poszukaj i podłącz się do pozwów zbiorowych o uznanie odpowiedzialności odszkodowawczej konkretnego banku w związku ze stosowaniem klauzul zakazanych. Pozytywny wyrok umożliwi ci dochodzenie konkretnych kwot i wtedy możesz się sądzić indywidualnie.
Jeśli chodzi o niezgodność z prawem bankowym o czym niektórzy ostatnio piszą, to na chwilę obecną chyba wygląda to słabo i odradziłbym wojowanie samemu w tej chwili. Ale jest chyba stowarzyszenie, które w tym kierunku chce pójść i pewnie też będzie to zbiorówka tak więc możesz się podłączyć.
Działając indywidualnie dużo ryzykujesz bo jak rozumiem gra jest o duże pieniądze a to oznacza koszty, a na chwilę obecną nie ma spektakularnych prawomocnych orzeczeń na korzyść frankowiczów.
Sprawa franków jest mocno polityczna, bo z jednej strony umoczyło się w tym ponad milion ludzi a z drugie strony aktualny rząd stoi zdecydowanie po stronie banków. Nie ma wątpliwości, że sygnały z rządu i lobby bankowego mogą mieć wpływ na ocenę sytuacji przez sądy. Stąd też aktualnie najlepiej podłączyć się pod zbiorówki lub poczekać na korzystne dla frankowiczów orzeczenia.
W takim przypadku, poszukaj i podłącz się do pozwów zbiorowych o uznanie odpowiedzialności odszkodowawczej konkretnego banku w związku ze stosowaniem klauzul zakazanych. Pozytywny wyrok umożliwi ci dochodzenie konkretnych kwot i wtedy możesz się sądzić indywidualnie.
Jeśli chodzi o niezgodność z prawem bankowym o czym niektórzy ostatnio piszą, to na chwilę obecną chyba wygląda to słabo i odradziłbym wojowanie samemu w tej chwili. Ale jest chyba stowarzyszenie, które w tym kierunku chce pójść i pewnie też będzie to zbiorówka tak więc możesz się podłączyć.
Działając indywidualnie dużo ryzykujesz bo jak rozumiem gra jest o duże pieniądze a to oznacza koszty, a na chwilę obecną nie ma spektakularnych prawomocnych orzeczeń na korzyść frankowiczów.
Sprawa franków jest mocno polityczna, bo z jednej strony umoczyło się w tym ponad milion ludzi a z drugie strony aktualny rząd stoi zdecydowanie po stronie banków. Nie ma wątpliwości, że sygnały z rządu i lobby bankowego mogą mieć wpływ na ocenę sytuacji przez sądy. Stąd też aktualnie najlepiej podłączyć się pod zbiorówki lub poczekać na korzystne dla frankowiczów orzeczenia.