Re: Potrzebna dobra dusza. Njlepiej sympatyczna, urocza kobieta ;) vol 2
Naturalnie, że będzie!!:))))
Spotkałem dzisiaj kolegę. Ma problemy zdrowotne od roku, ale dopiero w przyszłym tygodniu wybiera się do lekarza. Tłumaczył się obawą przed tym, że...
rozwiń
Naturalnie, że będzie!!:))))
Spotkałem dzisiaj kolegę. Ma problemy zdrowotne od roku, ale dopiero w przyszłym tygodniu wybiera się do lekarza. Tłumaczył się obawą przed tym, że leczenie może być nieprzyjemne lub mieć konsekwencje takie jak wyrzeczenia w stylu życia. Powiedziałem mu, że dzisiaj może już być za późno a on mi na to, że nie przejmuje się tym. Lubi życie i zawsze żył tak jak chciał i niczego nie żałuje, doświadczył wiele wspaniałych chwil w ciągu 30 lat, czego osoba zachowawcza nie zazna nawet do śmierci, ale on chce jeszcze więcej, więc jeżeli leczenie miałoby zmieniać diametralnie jego codzienność, to odrzuca tę myśl.
Ktoś może powiedzieć, że jest idiotą.. Ja jednak widzę w tym sens, bo znam go na tyle, że wiem że kiedy coś sobie postanowi to to się po prostu dzieje.
Tak więc pojęcie normalności ma różne oblicza i zapewne każde z nich ma swoisty sens.
zobacz wątek
