Odpowiadasz na:

Re: Powinniśmy brać przykłąd ze Skandynawii

Bo problem przedstawiony w artykule jasno pokazuje, że w Europie, szczególnie w Skandynawii najważniejszy jest pieszy, a rowerzysta jest traktowany tak samo jak każdy inny prowadzący POJAZD i nawet... rozwiń

Bo problem przedstawiony w artykule jasno pokazuje, że w Europie, szczególnie w Skandynawii najważniejszy jest pieszy, a rowerzysta jest traktowany tak samo jak każdy inny prowadzący POJAZD i nawet fakt przekraczania prędkości dozwolonej go dotyczy. Zamieściłem ten link dlatego, że przy każdej dyskusji dotyczącej nieprzepisowej jazdy trójmiejskich rowerzystów zawsze takie egzemplarze przywołują kraje skandynawskie jako najlepszy przykład tego że rowerzysta w Europie może wszystko. A jak widać nie może i to nawet w stolicy rowerzystów czyli Kopenhadze. Infrastruktura jest u nas kiepska, ale nie zwalnia to nikogo od zdrowego rozsądku. Uważanie na pieszych, nie traktowanie jazdy miastem jako wyczynowego sportu tylko normalnego ruchu ze wszystkimi konsekwencjami (czyli np. wymuszone zatrzymania, nie zajmowanie ulicy wzdłuż której biegnie DR o jakiejkolwiek nawierzchni) to podstawa do tego żeby w przyszłości kiedy ta infra będzie lepsza można normalnie koegzystować. Szkoda tylko, że najwięcej zamieszania robią Ci co rower traktują jako podstawę nowoczesnego lansu, bo pozwala na bycie bardziej irytującym i widocznym niż np. samochód czy motocykl.

zobacz wątek
12 lat temu
~Misiek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry