Widok
Najlepszy film festiwalu!
"Gdynie" powinny wygrywać filmy, które nas poruszają, które są ważne i świetnie zagrane. "Powrót do Legolandu" taki właśnie jest. Maciej Stuhr jest rewelacyjny! To bardzo osobiste kino, oparte na doświadczeniach reżysera i pewnie stąd tak silny ładunek emocjonalny, który nam funduje. Ale też dlatego, że to obraz o dzisiejszych 40latkach. Każdy kto wychowywał się wtedy w bloku, bez trudu rozpozna, że to obraz chociaż częściowo o jego dzieciństwie.
Musisz to zobaczyć
Kiedy skończył się film nikt nie wstał, widzowie siedzieli w szoku, łzy płynęły po policzkach. Wychodząc z sali nie ocierali łez, po prostu dalej płakali. Historia inspirowana życiem twórcy filmu. Szacun za taką odwagę rozliczenia się z przeszłością. Jedyny film na festiwalu który powala.