Słownictwo rodem z rynszotka. Widać po wypowiedziach kto się udziela. A posiadanie działki w tak patologicznym miejscu to jakiś luksus? Przypominam, że nie są to "domy" wybudowane na potrzeby życia...
rozwiń
Słownictwo rodem z rynszotka. Widać po wypowiedziach kto się udziela. A posiadanie działki w tak patologicznym miejscu to jakiś luksus? Przypominam, że nie są to "domy" wybudowane na potrzeby życia przez 365dni w roku. Mniejsze koszty niż wynajęcie nawet kawalerki za czasów PRLu, ale zawsze zostaje coś na fajki i browara, nie? ;) Działkowe luksusy, państwo na włosciach. Koń by się uśmiał. :D Jak dla mnie powinni w czasie zimy wszystkich eksmitowac.
zobacz wątek