Z Panią hodowczynią spotkaliśmy się na wystawie w zeszłym roku. Udzieliła nam kilku wskazówek co do tego jak pięlęgnować futro - wszystkie trafione, teraz Milka wygląda zupełnie inaczej. Pani uprzejma, zorientowana, widać że ma wiedzę i kocha koty.