Po wielu latach nauki języka jeszcze w szkole, w pracy potrzebowałam odświeżenia wiedzy i umiejętności. Powrót do nauki, książek, zeszytów, słówek, wydawał mi się jakąś traumą... Przez kilka tygodni szukałam w internecie, wśród znajomych, informacji o możliwościach nauki. Znalazłam m.in. Prestige Lingua, to była trzecia z kolei placówka jaką odwiedziłam, dwie pierwsze okazały się klasycznymi nudnymi, bezpłciowymi miejscami. W Prestige Lingua na Jabłoniowej uczę się od ok. roku, rozpoczynam właśnie kolejny kurs. Nie dość, że na zajęcia chce mi się iść w dniu kiedy się odbywają, to jeszcze zaraz od następnego dnia nie mogę doczekać się następnych. Dla kogoś, kto każdego dnia pracuje, prowadzi dom i aktywnie spędza czas wolny, wielokrotnie dodatkowe zajęcia w postaci kursu językowego są kolejnym obciążeniem. Z pewnością takiego wrażenia jeśli chodzi o PL nie ma..., zajęcia są ciekawe, oparte na materiałach z życia i wydarzeniach bieżących. To rzeczywiście nie są lekcje, a spotkania towarzyskie przy kawie, słodkościach (słynnym brownie też), a że odbywają się po angielsku - zapomina się po kilku minutach. Język, słówka, nawet gramatyka, stają się łatwe i przyjemne. Polecam na 100%