Re: Praca w Policji
Marku, proponuję nie oglądać już seriali kryminalnych typu "W11", które ludziom robią wodę z mózgu.
Pracując w Policji robisz wszystko pod dyktando tych z "góry". Podlegasz pod...
rozwiń
Marku, proponuję nie oglądać już seriali kryminalnych typu "W11", które ludziom robią wodę z mózgu.
Pracując w Policji robisz wszystko pod dyktando tych z "góry". Podlegasz pod określonych, wyżej postawionych przełożonych i ich polecenia musisz wykonywać czy Ci się to podoba czy nie, czy uważasz, że postępujesz zgodnie z literą prawa czy z widzie-misie Twojego szefa.
Zanim dostaniesz się do sekcji o którą Ci chodzi, czyli do Wydziału Kryminalnego zaczniesz od zwykłego "krawężnika". Nie powiedziane, że w ogóle trafisz do kryminalnego. Twoja kariera może ograniczyć się do np drogówki.
Poczucie misji i "powołania do zwalczania przestępczości" to nie wszystko. Ja też uważam, że powinnam być piosenkarką czy ogólne artystką, bo "czuję powołanie" ale skoro nią nie jestem to albo nie mam szczęścia albo obiektywnie odpowiednich predyspozycji, które winnam posiadać. I najwidoczniej są lepsi ode mnie.
Marzenia marzeniami ale trzeba być realistą. Policja nie zawsze działa zgodnie z prawem, nawet najbardziej aktywni i przekonani o swojej misyjności policjanci szybko schodzą na ziemię gdy przychodzi im konfrontować swoją wizję o idealnej służbie z paragrafami, przepisami i ograniczeniami.
zobacz wątek