Re: Praca w TRANSCOM WW
jasne że się da tyle zarobić pracując jako murzyn 250+ godzin w miesiącu (wątpię, żebyś pracując prawie 100h więcej niż standardowy etat miał czas na szkołe). Albo urodziłeś się z słuchawką na...
rozwiń
jasne że się da tyle zarobić pracując jako murzyn 250+ godzin w miesiącu (wątpię, żebyś pracując prawie 100h więcej niż standardowy etat miał czas na szkołe). Albo urodziłeś się z słuchawką na głowie, albo jesteś kimś z kierownictwa bo chyba tylko oni są na tyle głupi, żeby myśleć że ktoś w takie bajki uwierzy :P
Standardem jest, że gdy prosisz o wolne u SV bo masz np zjazd to słyszysz "chyba nauka przeszkadza Ci w pracy!"
Wspomnę o jeszcze większym chamstwie: Dziewczyna przychodzi do SV i mówi że chciała by dwa dni wolnego bo zamierza jechać do babci, która jest ciężko chora i to prawdopodobnie jej ostatnie chwile... SV odpowiedział "BABCIE TAK MAJA ŻE UMIERAJĄ".
O ile ogólna atmosfera jest naprawdę dobra, na TL też jakoś bardzo narzekać nie można to już Ci wyżej to zwykłe szmaty traktujące podrzędnych pracowników jak guano.
Kolejnym wątkiem, jest notorycznie nakładanie kar po 100 złotych (które wskakują przez system niby przez pomyłkę), jak próbujesz to wyjaśnić to wszystko się im zgadza jeden drugiego po ramieniu klepie i jesteś profesjonalnie wyd ymany na koleją stówe.
Pozdrawiam Gdańsk
zobacz wątek