Widok
Odgrzebuję temat.
- umowa zlecenie przez Agencję Pracy Tymczasowej LeasingTeam (brak urlopu, brak chorobowego)
- stawka 6,85 brutto (czyli jakieś 5zł "na rękę")
- wymiar przepracowanych godzin w miesiącu od 40 do 240 (zależy jaki jest ruch w kinie)
- praca do późnych godzin nocnych
- przeszkolenie na 3 różnych stanowiskach (bar, kasa, obsługa sali)
Szanujcie siebie, bo jeśli sami tego nie zrobicie, to inni tym bardziej.
Jeżeli będziemy godzili się na takie uwłaczające warunki pracy, to w tym kraju nigdy nic nie zmieni się na lepsze.
- umowa zlecenie przez Agencję Pracy Tymczasowej LeasingTeam (brak urlopu, brak chorobowego)
- stawka 6,85 brutto (czyli jakieś 5zł "na rękę")
- wymiar przepracowanych godzin w miesiącu od 40 do 240 (zależy jaki jest ruch w kinie)
- praca do późnych godzin nocnych
- przeszkolenie na 3 różnych stanowiskach (bar, kasa, obsługa sali)
Szanujcie siebie, bo jeśli sami tego nie zrobicie, to inni tym bardziej.
Jeżeli będziemy godzili się na takie uwłaczające warunki pracy, to w tym kraju nigdy nic nie zmieni się na lepsze.
Zarabiając w UK najniższą krajową czyli 6,19 brutto (o ile dobrze pamiętam), to miesięcznie to jest ok 800-900 funtów. Umowa też śmieciowa, głównie przez agencje pracy.
Teraz dolicz sobie wynajęcie mieszkania to w zależności od regionu to 400 nawet do 1000 funtów za 2 bed. Plus opłaty.
Jak ktoś pali to papierosy 6-10 funtów za paczkę.
Wyżywienie różnie - jak ktoś się nie odnajdzie w jedzeniu brytyjskim to w Polskich sklepach zostawia się sporo kasy.
Komunikacja miejska też do najtańszych nie należy. A do pracy dojechać trzeba.
Na godne życie ma ewentualnie ktoś, kto ma fach w ręku i zarobi więcej niż najniższa krajowa. Inaczej to tylko grozi stanie w kolejce po benefity po to by przeżyć mc.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Teraz dolicz sobie wynajęcie mieszkania to w zależności od regionu to 400 nawet do 1000 funtów za 2 bed. Plus opłaty.
Jak ktoś pali to papierosy 6-10 funtów za paczkę.
Wyżywienie różnie - jak ktoś się nie odnajdzie w jedzeniu brytyjskim to w Polskich sklepach zostawia się sporo kasy.
Komunikacja miejska też do najtańszych nie należy. A do pracy dojechać trzeba.
Na godne życie ma ewentualnie ktoś, kto ma fach w ręku i zarobi więcej niż najniższa krajowa. Inaczej to tylko grozi stanie w kolejce po benefity po to by przeżyć mc.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
heh z Twojego opisu Tinker Bell wynika że lepiej w polsce pracować za 7zł brutto ( 5zł na rękę ) x 240 h = 1250zł niż wylecieć do anglii i żyć za najniższą krajową (tak to 6,19brutto) czyli 850 - 900f miesięcznie gdzie jeszcze można starać się o benefit przy takich zarobkach tzw Working Tax Credit( ok 200f miesięcznie )
W Polsce opłaca się żyć i mieszkać singielce/singlowi jak zarabia nie mniej jak 2500zł netto reszta może jedynie siedzieć na garnuszku u rodziców.
zgadza się to co napisałaś 2bed kosztuje 400 - 1000f zależy od regionu ale jak singiel w UK ma wynajmować 2 bed to nieźle zaszalałaś ... nie wystarczy jak wynajmie studio flat ( w polsce kawalerka ) albo 1 bed - to zapłaci od 300 max 500f miesięcznie i zostanie mu na godne życie może jeszcze oszczędzi te 150f - 250f.
Papierosy zgadzam się nie opłaca się kupować w Anglii to jedyna taka droga rzecz , ale jak sam wiesz full polaków sprzedaje tam papierosy po kosztach wystarczy wejść na PL forum miasta w którym się mieszka i na pewno znajdziesz takie informacje.
Drogie bilety ?? A w Polsce są tanie ?? u nas normalny bilet 24g kosztuje 12zł w Anglii 3,5f = 17,5zł to faktycznie duża różnica a jak kupisz 7dniowy zapłacisz 12f = 70zł w PL 12zł x7 dni = 84zł więc przestań gadać głupoty ... w Anglii żarcie jest tańsze jak u nas nie mówiąc już o ciuchach , elektronice przykładów można mnożyć ... znasz język wyjeżdżaj Ci co piszą że to już nie to samo, lepiej zostać w PL piszą tylko dlatego że nie chcę mieć już większej konkurencji na wyspach.
W Polsce opłaca się żyć i mieszkać singielce/singlowi jak zarabia nie mniej jak 2500zł netto reszta może jedynie siedzieć na garnuszku u rodziców.
zgadza się to co napisałaś 2bed kosztuje 400 - 1000f zależy od regionu ale jak singiel w UK ma wynajmować 2 bed to nieźle zaszalałaś ... nie wystarczy jak wynajmie studio flat ( w polsce kawalerka ) albo 1 bed - to zapłaci od 300 max 500f miesięcznie i zostanie mu na godne życie może jeszcze oszczędzi te 150f - 250f.
Papierosy zgadzam się nie opłaca się kupować w Anglii to jedyna taka droga rzecz , ale jak sam wiesz full polaków sprzedaje tam papierosy po kosztach wystarczy wejść na PL forum miasta w którym się mieszka i na pewno znajdziesz takie informacje.
Drogie bilety ?? A w Polsce są tanie ?? u nas normalny bilet 24g kosztuje 12zł w Anglii 3,5f = 17,5zł to faktycznie duża różnica a jak kupisz 7dniowy zapłacisz 12f = 70zł w PL 12zł x7 dni = 84zł więc przestań gadać głupoty ... w Anglii żarcie jest tańsze jak u nas nie mówiąc już o ciuchach , elektronice przykładów można mnożyć ... znasz język wyjeżdżaj Ci co piszą że to już nie to samo, lepiej zostać w PL piszą tylko dlatego że nie chcę mieć już większej konkurencji na wyspach.
ta Tinker Bell to kolejna rzadowa prowokacja typu nje jedz tam bo cie zabija,jak jade sam to biore pokuj za 200 funuw miesiecznie jak wiecej to opłaty sie rozkładaja jestem ciekaw ilu jest prowokatarów tej propagandy antyemigracyjnej i kto im płaci i tak w 2030 wszyscy wyjada zostana urzednicy i emeryci jak pokazł czas czy bedziemy w uni czy w rosjji czy nrd dla polaka na polskiej ziemi nie ma pracy wiec powiecmy wszyscy pa donkowi i nie wracajmy
Dziś byłam w Multikinie na rozmowie kwalifikacyjnej. Ogólnie praca by mi odpowiadała, dodatkowo jeszcze te darmowe filmy:)....ale....stawka jak tu ktoś napisał 6,85 brutto, wiec na rękę wychodzi coś ok 5 zł na godzinę + 0,65 groszy za godzinę za tzw. pranie służbowych ciuchów. Stawka głodowa!!! Obliczyłam sobie, że pracując normalnie 160 godzin miesięcznie zarabiałabym ok 900 zł...przeraziło mnie to, że niektórzy chcą pracować za taką niską stawkę!!! W poprzedniej pracy zarabiałam ok 11 zł za godzinę i nie wyobrażam sobie zarabiać teraz 5 zł...Takie stawki były kilka lat temu:/ Nie mówie, że mam zarabiać tyle co w poprzedniej pracy, ale 5 czy 6 zł to zdecydowanie za mało:( Nie da się wyżyć na takiej pensji...
podsyłąm ciekawy artykuł o rozmowach kwalifikacyjnych
http://praca.gratka.pl/tresc/art/jak-dbac-o-swoj-wizerunek-11395.html
http://praca.gratka.pl/tresc/art/jak-dbac-o-swoj-wizerunek-11395.html
zima w akcie desperacji chcialem isc do ZKM tyrac jako sprzatacz autobusow za 6 zl na godzine. nie dalo rady... Poszedlem sprzatac na nocki do McDonald's za 9 zl brutto + 20% za godziny nocne. Tez nie dalo rady wytrzymac dlugo... Innej roboty nie bylo! Wyjechalem do UK, tyram jak wol w restauracji na zmywaku 60h tygodniowo i jestem szczesliwy. Dostaje 270 f tygodniowo do reki, mam od pracodawcy pokoj dwuosobowy z drugim Polakiem, wyzywienie + napoje z baru i piwo. Ludzie! Wyjezdzajcie, jesli macie okazje! Nie wszedzie jest bida i nedza!
Szanują swój kraj ?! za co ja się pytam ? za stawkę 7 zł netto ? a wynajęcie dwupokojowego mieszkania to 1500 zł no można oczywiscie wziąć kawalerkę za 1200 zł na pewno w dwie osoby da się godnie żyć jeżeli nie mieszkasz u rodziców na garnuszku za nasze polskie zarąbiste pensje :D o jedzeniu i cenach paliwa nie wspomnę ;) oczywiście można znaleźć dobrą pracę jak masz znajomości bądź dobry kierunek studiów i oczywiście doświadczenie najlepiej 5 letnie chociaż bardziej zostałabym przy tym 1.