Re: Praca w niedziele ?
A są przymuszani?
Jakiś czas temu kupowałem w niedzielę, w markecie budowlanym, kilka metrów siatki zbrojeniowej za kilka złotych.
Kiedy po wielu wysiłkach udało mi się odnaleźć misia z...
rozwiń
A są przymuszani?
Jakiś czas temu kupowałem w niedzielę, w markecie budowlanym, kilka metrów siatki zbrojeniowej za kilka złotych.
Kiedy po wielu wysiłkach udało mi się odnaleźć misia z tego działu, żeby ją przyciął, byłem światkiem nieskończonego pasma narzekania pod nosem, że PiS wreszcie zrobi porządek z pracą w niedzielę, bo to nawet na opłacenie ochrony się nie zarobi itd.
Potrktowałem to jako niezły kabaret i nawet nie wdawałem się w dyskusję. Bo i po co?
Kiedy podejmował tą pracę, market w niedziele był zamknięty?
Ktoś go zmuszał, żeby zatrudnił się akurat tam?
W tej chwili na co drugim sklepie wisi ogłoszenie "Zatrudnię" a w bliskich mi Biedrach pracują kobiety rosyjskojęzyczne... bo nie mają ludzi do pracy i ściągają innostrańców.
Czasy "wyzysku" i siedzenia na kasie w pampersie dawno minęły.
Zresztą... wszystko, co do słowa, co miałbym do powiedzenia w tej kwestii, powiedział już Ziemkiewicz.
zobacz wątek