Re: Praca w niedziele ?
Głos z drugiej strony rzeki....
Plaża. Siedzi sobie rybak na molo i leniwie macha wędką.
Podchodzi do niego Sadyl, na pierwszy rzut oka widać że jakiś agent ubezpieczeniowy 24h,...
rozwiń
Głos z drugiej strony rzeki....
Plaża. Siedzi sobie rybak na molo i leniwie macha wędką.
Podchodzi do niego Sadyl, na pierwszy rzut oka widać że jakiś agent ubezpieczeniowy 24h, bo wzrok taki ma rozbiegany, jakby ciągle klientów szukał. Patrzy na rybaka, patrzy i w końcu pyta:
-Panie, a wy te ryby to tak dla relaksu łowicie?
-Też, ale w zasadzie to jest to moja praca.
-A to nie lepiej byłoby tak łodzią wypłynąć w morze?
-I co ja bym z tego miał?
-No, mógłby pan na pełnym morzu więcej ryb złowić.
-I co ja bym ...?
-No, mógłby pan lepiej zarobić na połowach i kupić lepszą łódź, nowe sieci itd. Miałby pan więcej pieniędzy, mógłby pan zatrudnić kogoś do pomocy przy połowach, własną flotę rybacką utworzyć nawet...
-I ...?
-Ludzie by dla pana pracowali, a pan mógłby sobie siedzieć gdzieś na plaży, z wędką na przykład, i się relaksować.
-No, a pan myślisz, że co ja właśnie robię?
Problem egzystencjalny zapier.....ć , bo nowy samochód z potrójnym katalizatorem, swiatłami LED, odsetki od kredytu, podatki, podatki od podatków, smartfon ze skanerem tęczówki oka, TV 4k chociaż żadna TV nie nadaje obrazu w full HD, a co dopiero 4K, ale sąsiad ma...
...czy nie zapier....ć .... ?
..... a jeśli ten wasz Bóg zesłał was tu na ziemię po to byście sobie odpoczęli, a wy na tych wakacjach zapier....cie .... to nie będzie wam głupio jak do roboty wrócicie ? ;]
zobacz wątek