Re: Praca w niedziele ?
"...chcesz to mozesz -kupe albo siku..."
dzieki ! reszte co mozna ustala Pan Łowca!
---------------
sklep,niedziela, po kazdej mszy
wzrost klienteli
stały...
rozwiń
"...chcesz to mozesz -kupe albo siku..."
dzieki ! reszte co mozna ustala Pan Łowca!
---------------
sklep,niedziela, po kazdej mszy
wzrost klienteli
stały coniedzielny dialog;
"nie ma pani wydac,a co mnie to obchodzi ,powinna pani rozmienic!..
gdzie?!-odp--- w banku! jest niedziela--- banki nieczynne!,
to do innego sklepu!
gdzie ? mam latac po ulicy? nie moge wyjsc ...to trzeba miec przygotowane wczesniej zanim pani do pracy przyjdzie
to z domu mam przyniesc?
chociazby z domu!
-----------------------
dlatego tez zmieniałam branze
ale ta tez nielekko
kurcze -dzieci ,których nie wyskrobałam chca zjesc i to nie tylko najtanszy chleb z najtansza pasztetowa
zeszte te pasztetowe wcale nie sa jak dawniej
o luksusach takich jak otrodonta i wycieczka szkolna nie mówie
majtki i buty --to i mnie sa potrzebne ,sorki ze ze słomy nie upletłam
Łowco wybacz!
ale niedziela to dzien kiedy mam czas i drugi człowiek ma czas--i chetnie zarobie a on chetnie pozbedzie sie bólu
bardzo ciebie przepraszam i Boga tez(twojego nie mojego!)
ze musze jesc i dzieci chca na wycieczke i proste zeby cha..
tez maja wymgania
zima idzie i buty i gacie przydałyby sie ...
sorki ze nie upletłam z trawy
zobacz wątek