Re: Pralnia w Gdańsku
Kurtki puchowe sama piore. Roboty z trzepaniem pozniej, ale po praniu jest ok! Niby do pralki trzeba wrzucic pilki tenisowe (do t.ziemnego), ale moim zdaniem niewiele to pomaga, trzepac i tak...
rozwiń
Kurtki puchowe sama piore. Roboty z trzepaniem pozniej, ale po praniu jest ok! Niby do pralki trzeba wrzucic pilki tenisowe (do t.ziemnego), ale moim zdaniem niewiele to pomaga, trzepac i tak trzeba, najpierw trohe na mokro, pozniej w trakcie suszenia i na koniec recznie jeszze rozdzieram zbite kulki puchu.. nigdy wiecej kurtki puchpwej ;)
zobacz wątek