Re: Prawda o byciu singielką ...w wielkim mieście....
Wiadomo, że pochodzić za tematem trochę trzeba bo na początku jest to bum i zauroczenie, amorki i inne obiekty latające (włączając w to motyle w brzuchu yyyy ...) a po jakimś czasie w życie wchodzą...
rozwiń
Wiadomo, że pochodzić za tematem trochę trzeba bo na początku jest to bum i zauroczenie, amorki i inne obiekty latające (włączając w to motyle w brzuchu yyyy ...) a po jakimś czasie w życie wchodzą słowa piosenki: "im więcej ciebie tym mniej" bo pojawiają się minusy. Grunt, żeby była baza, coś od czego się wyjdzie idąc na kompromisy i układając się z tym kimś.
Twój znajomy to zwykła sknera - nie chciał się cukierkami z panią podzielić toteż spylać zaczął ... :D
zobacz wątek
10 lat temu
Człowiek_z_Trapezfiku