Re: Prawda o byciu singielką ...w wielkim mieście....
@R.W.
Przepraszam Cię najmocniej ale dopiero teraz zauważyłem twój wpis. Ja odpowiem tak:
Każdy z Nas ma inne postrzeganie szczęścia. Dla jednego to bycie bardzo bogatym...
rozwiń
@R.W.
Przepraszam Cię najmocniej ale dopiero teraz zauważyłem twój wpis. Ja odpowiem tak:
Każdy z Nas ma inne postrzeganie szczęścia. Dla jednego to bycie bardzo bogatym i pójście przez życie z uśmiechem na ustach a dla drugiego (takiego jak Ja) to całe to moje szczęście sprowadza się do możliwość robienia tego na co ma się ochotę w danej chwili. Tylko tyle i aż tyle bo sprowadza się do posiadania "Czasu", a w dzisiejszym świecie to właśnie "Czas" jest największym szczęściem.
Inni mogą mieć inne priorytety życiowe. Nie neguję. Smutek jedynie skłania do refleksji nad własnym życiem.
zobacz wątek