Re: Prawda o byciu singielką... w wielkim mieście...
> nigdzie nie napisałam, że ma być brzydki, stary i biedny.
Literalnie nie. Ale logicznie to wynikało z wcześniejszego wpisu :P
> czy Ty uznajesz w ogóle jakiekolwiek...
rozwiń
> nigdzie nie napisałam, że ma być brzydki, stary i biedny.
Literalnie nie. Ale logicznie to wynikało z wcześniejszego wpisu :P
> czy Ty uznajesz w ogóle jakiekolwiek półśrodki..
Jak większość normalnych facetów, nie uznaję fuzzy logic. Tak albo siak. Od wchodzenia w niuanse są kobiety :D
> Na tacy podaje się obiad:
W stołówce ;]
zobacz wątek