Re: Prawda o byciu singielką ...w wielkim mieście....
Kiedyś dobry znajomy powiedział mi, że świetna ze mnie babka, wesoła, bardzo zaradna, świadoma siebie i swoim potrzeb- a to facetów przeraża...boją się takich kobiet. Poudawaj głupią..to zwiększysz...
rozwiń
Kiedyś dobry znajomy powiedział mi, że świetna ze mnie babka, wesoła, bardzo zaradna, świadoma siebie i swoim potrzeb- a to facetów przeraża...boją się takich kobiet. Poudawaj głupią..to zwiększysz szanse..czy oby na pewno? Czy w tym jest jakaś metoda? Jak poznaje panów ( nie ma znaczenie czy pub, sport czy portal) bardzo często na początku spotkania padają takie pytania - ile zarabiasz?mieszkanie jest Twoje? - czym jeździsz? - ilu miałaś facetów? Czy to już norma? Wy też tak macie na spotkaniach? Pozdrawiam
Ja się trzymam z dala od głupich, nudne są. Życie jest za krótkie by unikać intelektualnych wyzwań. Co do pytań to ich nie zadaje, szuka się partnerki nie mieszkania
zobacz wątek