Re: Prawda o byciu singielką... w wielkim mieście...
Ideałów nie ma, to wiadome już od zawsze, ale nie ma co też uogólniać.
Ja też jestem singielką, ale taką z prawdziwego zdarzenia, czyli nie czekam na faceta, tylko go nie chcę na razie....
rozwiń
Ideałów nie ma, to wiadome już od zawsze, ale nie ma co też uogólniać.
Ja też jestem singielką, ale taką z prawdziwego zdarzenia, czyli nie czekam na faceta, tylko go nie chcę na razie. faceci przydają się czasem do wiadomo czego... powieszenia firanek. Nie no serio, to jedyne co wiem, to to, ze nie warto sluchać tego co ludzie mówią dookoła nas, bo jak nie masz faceta to będą mówić 'oj, jaka biedan, faceta nie ma'. jak już go bedziesz mieć to też będą mówić 'a ten to nie pasuje, a ty go tak a nie inaczej'. I tak w kółko. zawsze mówić będą. trzeba znać swoje poczucie wartości.
zobacz wątek