Odpowiadasz na:

Re: Prawdziwa harpaganowa katorga!?

Witam. Szkoda,że awaria cię wykluczyła z rywalizacji - cóż czasem tak bywa. A co do skali trudności to uważam ,że nie było tak trudno jak by sie mozna spodziewać. Jeżeli ktoś dokładnie śledził... rozwiń

Witam. Szkoda,że awaria cię wykluczyła z rywalizacji - cóż czasem tak bywa. A co do skali trudności to uważam ,że nie było tak trudno jak by sie mozna spodziewać. Jeżeli ktoś dokładnie śledził przebieg trasy z mapa to wychodził na PK idealnie. Ja przyznaje szczerze, że problem miałem tylko z PK 1 ( nie zgadzały sie drogi , w terenie było ich znacznie więcej) i PK 4 gdzie idąc droga powinienen wyjść na PK trafiłem na jakiś strumień a za nim małe bagno. Wszystkie pozostałe PK były proste. Nie wyszedłem na 2 pętle z powodu przemoczenie i wychłodzenia ale patrząc na mapę była znacznie prostrza nawigacyjnie niż 1 pętla. Więc orgowie nie podnieśli poprzeczki zbyt wysoko. Tu może oczekiwania ludzi chodzących na spacerek tylko w niedziele były zbyt wygórowane po H30 liczących ,że tytuł HARPASGANA to tak za mały spacerek dostaną. Wszystkim takim życzę powodzenia i namawiam do pracy z mapą w terenie bo to sie działo w lesie to czasem budziło śmiech. Sorry za ostatnie zdanie - wiem każdy kiedyś zaczyna i uczy sie na własnych błędach. Pozdrawiam

zobacz wątek
19 lat temu
robak29

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności