Rozczarowany
Nie jest to - moim skromnym zdaniem - najlepszy film braci Cohen i zupełnie nie wiem, co z nim począć...?Traktować go jak pastisz westernów czy jako klasykę gatunku właśnie, bez gry konwencjami i...
rozwiń
Nie jest to - moim skromnym zdaniem - najlepszy film braci Cohen i zupełnie nie wiem, co z nim począć...?Traktować go jak pastisz westernów czy jako klasykę gatunku właśnie, bez gry konwencjami i banalną tematyką, wielokrotnie już pokazaną (motyw zemsty)? Kilka dobrych scen, naprawdę niezłe zdjęcia, ale całość grubymi nićmi szyta. Po autorach "Człowieka, którego nie było", "Big Lebowsky" czy genialnego "To nie jest kraj dla starych ludzi" spodziewałem się czegoś innego
zobacz wątek