Jeśli nie masz możliwości, żeby podpytać rodziców, to może coś z ubranek? To chyba najbardziej uniwersalny prezent, chociaż ja akurat kupuję ubrania w prezencie na wyrost, bo wiadomo jak szybko...
rozwiń
Jeśli nie masz możliwości, żeby podpytać rodziców, to może coś z ubranek? To chyba najbardziej uniwersalny prezent, chociaż ja akurat kupuję ubrania w prezencie na wyrost, bo wiadomo jak szybko dzieciaki rosną. Ja moim siostrzenicom szukam często ciuszków na Limango. Można upolować fajne okazje, np. sukienkę w kolorze biało-pomarańczowym od Toma Tailora. A Wam? Jak się podoba ?
zobacz wątek