Przecież tu nie ma żadnego przymusu. Nie chcesz, nie dajesz. Jeśli są tacy, którzy uważają, że wychowawczyni zasłużyła na jakiś drobiazg to mogą go kupić sami. W czym problem?
Przecież tu nie ma żadnego przymusu. Nie chcesz, nie dajesz. Jeśli są tacy, którzy uważają, że wychowawczyni zasłużyła na jakiś drobiazg to mogą go kupić sami. W czym problem?
zobacz wątek