Beatka daj se siana z tą egzaltacją.
Jestem z rocznika '89. Odkąd pamiętam nigdy żaden nauczyciel nie dostał biżuterii, alkoholu, wycieczek ani innych fanaberii. Wychowawcy kupowano...
rozwiń
Beatka daj se siana z tą egzaltacją.
Jestem z rocznika '89. Odkąd pamiętam nigdy żaden nauczyciel nie dostał biżuterii, alkoholu, wycieczek ani innych fanaberii. Wychowawcy kupowano bukiet kwiatów, innym nauczycielom pojedynczego kwiatka ewentualnie można było się szarpnąć na Merci :P
Wiecie co było wspaniałe? Że najlepsi nauczyciele nieśli największe ilości kwiatów i bombonierek :D
zobacz wątek
11 lat temu
~Uczennica SP 39, GIM 17 i LO X