Widok
Problem z bezdomnym Karwiny III - też taki macie ?
Od sierpnia lokalny bezdomny znany ze spania na przystankach, ławkach, na trawie wbija nam się często w nocy na klatkę schodową na Baczyńskiego 2. Strasznie śmierdzi kałem, brudem i wszystkim innym. Próbowałem go osobiście wyrzucić z klatki, ale nie chciał się ruszyć, dzwonienie na Straż Miejską nic nie dają bo mają gdzieś i nie przyjeżdżają. Od sąsiadów dowiedziałem się, że raz był bardzo agresywny, uderzał ręką w okno i mówił, że komuś coś zrobi. Chciałem się dowiedzieć czy jakieś inne bloki mają ten sam problem ? I zastanawiam się jak z tej sytuacji wybrnąć ?
Przyszedł ostatnio i zadzwonił do mnie, że zupke mam mu zagrzac !!!!! Śmierdzący kałem, moczem itp. Na dodatek dwukrotnie spotkałem go ostatnio w centrum Gdyni. Drapal swoje stopy non stop, które są zagrzybiałe. Taka osoba to bomba grzybów i reszty g...a chodząca po naszych klatkach i roznoszaca wszystko na klatce!!!!!