Sprawa została zgłoszona do Urzędu Gminy. Odpowiedź: progi tego typu bezwzględnie muszą być niższe niż 7 cm i zostanie to sprawdzone. Gołym okiem widać, że są wyższe, w dodatku byle jak wykonane,...
rozwiń
Sprawa została zgłoszona do Urzędu Gminy. Odpowiedź: progi tego typu bezwzględnie muszą być niższe niż 7 cm i zostanie to sprawdzone. Gołym okiem widać, że są wyższe, w dodatku byle jak wykonane, kostka haczy, wystaje. Taki próg nie ma prawa wymuszać niczego poza ograniczeniem prędkości, powinno dać się na nim bez problemu przejechać 30 km/h! Zapraszam chętnych do spróbowania i opisania wrażeń. Ciekawa też jestem, kto zapłaci za zniszczone płyty (każda płyta, na której umieszczone są progi, została bezpowrotnie zniszczona, ponieważ próg jest wpuszczony w płytę). Tak to jest, kiedy coś się robi bezmyślnie i na łapu-capu. Z rozmowy z urzędnikiem wynikało, że skarg jest mnóstwo, więc trzeba będzie te progi zmienić. Za czyje pieniądze, pytam?
zobacz wątek