Poprawa bezpieczeństwa a rebours.
Wygoda dla rowerzystów, to widać na pierwszy rzut oka - prosto i szybko,,, pod koła samochodu, który nie widzi pędzącego z tyłu rowerzysty. Np wyprostowanie i puszczenie ścieżki za przejściem przy...
rozwiń
Wygoda dla rowerzystów, to widać na pierwszy rzut oka - prosto i szybko,,, pod koła samochodu, który nie widzi pędzącego z tyłu rowerzysty. Np wyprostowanie i puszczenie ścieżki za przejściem przy Operze Bałtyckiej. Chociaż skręcający w prawo z Alei Zwycięstwa w Hallera mają dedykowane światło to wiele innych lokalizacji ich nie ma! A nawet ze światłem kierowca nawet ostro skręcając głowę widzi co najwyżej ze 20-30 m ścieżki. Pędzący rowerzysta, a wielu irracjonalnie szybko wjeżdża na przejścia >30 km/h, może wjechać w bok auta, którego kierowca przeświadczony o wolnej drodze rusza i skręca. Taki przejazd był przy starym Media Markt, bez świateł i do był dramat. Szykany na ścieżkach, chociaż dość niewygodne są jednak o wiele bezpieczniejsze dla rowerzysty niż zaproponowane tutaj rozwiązania. CHyba ktoś z lobby szosowego/rowerzystów świętych krów opiniował, projektował te nowe rozwiązania. Jako rowerzysta wolę stare, kilka jest OK, reszta ostrożnie bo będzie tylko gorzej.
zobacz wątek