Widok

Projekt rowerowy wygrał w budżecie obywatelskim

Opinie do artykułu: Projekt rowerowy wygrał w budżecie obywatelskim.


Trwa konferencja, podczas której władze Gdańska ogłaszają wyniki głosowania na budżet obywatelski. Wśród projektów miejskich wygrał wart ponad 2 mln zł "Sieć głównych tras rowerowych Gdańska - poprawa bezpieczeństwa i jakości", który zakłada przebudowę aż 20 skrzyżowań.

Aktualizacja, godz. 12:40 Pozostałe informacje o zwycięskich projektach w dzielnicach oraz dokładnych wynikach głosowania w budżecie obywatelskim gdańska 2015 już wkrótce.

W zwycięskim projekcie ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przecież pisze, że nie ma ludzi nieomylnych, problem w tym ileż razy można się mylić ten JEDEN raz???
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

jak na razie mimo postulatów mieszkańców

za priorytet uznaje się projektowanie i budowę szerokich jezdni, na których wielu rowerzystów nie czuje się bezpiecznie a kierowcy na nich trąbią.

Drogi rowerowe wydzielone z szerokich chodników są przy takich dużych arteriach niosących duży ruch samochodów bardzo potrzebne.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

chcesz się porozumieć, czy tylko hejtować?

rowerzyści nie mają obowiązku jazdy ze światłem w porze dziennej (chyba, że w porach ograniczonej widzialności, wtedy zresztą mają prawo jeździć chodnikami).

W nocy jadąc bez świateł narażają się na ryzyko i stwarzają ryzyko zaistnienia wypadku.

Zagrożenie, które stwarzają dla innych użytkowników dróg, jest pomijalnie małe, nawet wtedy, gdy jadą nocą nie mając oświetlenia, a tylko odblaski na rowerze lub na sobie.

Oczywiście prawo nakazuje im jazdę ze światłami, jadąc bez świateł irytują wielu kierowców, nie powinni tak jeździć, ale w świetle statystyk liczba faktycznych zdarzeń z rowerzystami jadącymi rowerami bez świateł jest marginalnie mała.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

To własnie moż powiedziec o bezmózgowcach dokarmiajacych koty.

Te mimo dokarmiania masowo wykańczają dzikie ptactwo, które jest o wiele cenniejsze niż bezwartościowe sierściuchy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

To jest kwestia częstokroć dobrych umiejętności negocjacyjnych z dostawcami usług

w zakresie cennika. Trzymając się przykładu siedleckiego. Była tam pozycja - "Monitoring na Siedlcach" za 170 tysięcy, za co chciano kupić i zamontować bodajże cztery kamery na słupach, które miały zostać wpięte następnie w system monitoringu miejskiego. Uważam, że - po pierwsze - kosztorys był mocno przeszacowany, po drugie, nie wysyłano zapytań ofertowych do kilku dostawców usług. Każdy przedsiębiorca operuje w ramach pewnego marginesu marżowego, co wynika choćby w przypadku firm świadczących usługi, że mają one stałe rabaty na zakupy w hurtowniach z artykułami z elektroniką, telewizją przemysłową i spokojnie można by zbić cenę z owych 170 tysięcy do 146 tysięcy. Miałam identyczny przykład w życiu. Wiedziałam po wyliczeniach, że nie mogę wydać więcej na zakup techniki wraz z usługą jej montażu, niż _dana kwota_ i zwróciłam się do oferenta z prośbą o ponowną wycenę. Okazało się, że dało się ją zbić do akeptowalnego finansowo poziomu, który zapiął posiadany budżet. Uważam, że na Siedlcach zabrakło staranności, cierpliwości w pisaniu projektów, albo też, niestety, podziału zadań, współpracy z innymi radnymi i aktywistami dzielnicowymi spoza rady, by podzielić się zadaniami, jeśli tzw. lider był zbyt obciążony pracą umysłową.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam nadzieję, że kiedyś wpadniesz i dostaniesz wyrok bezwględnego pozbawienia wolności

za zabijanie kotów.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Rowerowy obłęd!

Banda kretynów na rowerach znów za jakiś czas zablokuje miasto organizując jakies obłędne przejazdy czy jakies masy krytyczne, ale budujmy ścieżki, tylko po co????
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 16

to dobra robota- dbanie o koty w taki sposób jak w projekcie

leczenie kotów, sterylizacja- wtedy jest ich zdecydowanie mniej-
jak u nas w rejonie na osiedlu dzięki pracy pewnej wspaniałej pani
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Z życia i prawa wzięte

Odpowiem Ci prawno życiowo na Twoje podpunkty:

1) Według Kodeksu Drogowego dla rowerzystów (Dzienniku Ustaw z 2005 r. Nr 108, poz. 908,) Rozdział 3 Oddział 11 Artykuł 33 (przekładając na język polski):
1a. jeżeli nie ma ściezki rowerowej po stronie ulicy którą jedziesz to nie musisz po niej jechać
1b. jeżeli ścieżka rowerowa nie przebiega w kierunku w którym zamierzasz jechać (a jest po Twojej prawej stronie) to i tak nie musisz po niej jechać
Tyle w świetle prawa, a życiowo bezpieczniej jest na ulicy niż na naszych ścieżkach. Tam są przynajmniej jakieś zasady :))
2) Jeżeli jeździsz rekreacyjnie to się z Tobą zgadzam, a jeżeli komunikacyjnie to mogę się zgodzić o ile będą zielone fale dla rowerzystów
3) TAK :)
4) BZDURA!!!, Puszczanie kierownicy na ruchliwych skrzyżowaniach itp. jest zbyt niebezpieczne. Rowerzysto obróć się i sprawdź czy nie Cie nie chce zabić albo zainwestuj w lusterko :)
5) TAK! Już szczególnie na ścieżki nie wjeżdżam bez przedniego światełka, a na ulice bez tylnego !
6) patrz wyżej :)

Zamiast mandatów powinni wysyłać na szkolenia :).
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Z życia z prawa wzięte...

ad. 2) ...bzdura
ad. 4) ...bzdura
ad. "Zamiast mandatów powinni wysyłać na szkolenia :)." ...może jeszcze mają cię pogłaskać po główce?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

"Będzie się musiał każdorazowo niema zatrzymywać przed przecięciem ścieżki."

O zgrozo, zatrzymać? Naprawdę?

W dodatku na lokalnej drodze (bo przecież na głównych ciągach są zwykle skrzyżowania z sygnalizacją) TRAGEDIA!

PS. W większości przypadków, jeśli widoczność jest dobra, to sprawny kierowca obejdzie się bez zatrzymania. Wystarczy, że będzie przewidywał i zawczasu zacznie zerkać na drogę dla rowerów...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

a w Polsce to niby co jest, cywilizacja zachodnia?

pobudka, Chińczycy zarabiają już dawno więcej niż Polacy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

czytaj ze zrozumieniem

konkret - Sopocka - 6:30 7:00 rano - droga przez las - guzik widać z przeciwnej strony, każdego dnia mijam cyklistów - potencjalnych dawców organów, samobójców czy jeszcze gorzej i wcale nie hejtuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Aradash, już się tak nie podniecaj.

Rower nie dla każdego jest przedmiotem kultu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ilekroć czytam komentarze rowerzystów, tylekroć mam jedno skojarzenie.

Ich agresja w stosunku do kierowców samochodów jest podobna do agresji homoseksualistów do heteroseksualnych. Atak, atak i jeszcze raz atak. A zachowują się faktycznie niczym święte krowy. I piszę to jako rowerzysta, bynajmniej nie niedzielny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Może nie codziennie ale regularnie zostawiam samochód i dojeżdżam rowerem do pracy, więc jak najbardziej jestem rowerzystą.

Doskonale wiem co robią kierowcy i rowerzyści na drogach, najwyraźniej jest to jednak zupełnie inny obraz niż ten który próbujesz tu wszystkim wmówić.

Owszem wszyscy pocieniają błędy ale też nie jest u nas aż tak źle. Rowerzyści, w większości, dbają o swoje życie i zachowują ostrożność na przejazdach, inaczej niemal każda przejażdżka kończyłaby się kolizją. Jak faktycznie jeździsz na rowerze to sam to na pewno doskonale wiesz.

Z kolei kierowcy też już się w większości przyzwyczaili do przejazdów dla rowerów i starają się ustępować pierwszeństwa. Wprawdzie wciąż są miejsca, gdzie wymuszenia zdarzają się nagminnie ale generalnie jest znacznie, znacznie lepiej niż przed laty. Jak ktoś jeździ na rowerze to również tego nie może nie zauważyć.

Z mojego doświadczenia zarówno jako kierowcy jak i rowerzysty jednoznacznie wynika, że największymi problemami naszych skrzyżowań jest kiepska widoczność (czasami można nawet nie zdawać sobie sprawy że tam gdzieś za pasami jest jeszcze przejazd) i geometria jezdni umożliwiająca rozpędzenie samochodu jeszcze przed wjazdem na przejazd. Przy zmianach wprowadzonych przy tej przebudowie problemy te zostaną zmniejszone.

A teraz wracając do sedna. Przeczytaj proszę jeszcze raz to co napisałem wcześniej, bo nigdzie nie stwierdziłem, że można korzystać jedynie z lusterek (NAPISAŁAM WPROST ŻE TRZEBA SPRAWDZIĆ MARTWĄ STREFĘ)! Gdy jednak ścieżka jest poprowadzona prosto, tuż przy krawędzi jezdni, to aż się prosi aby się nimi wspomóc!

Masz rację, że czasem (zwłaszcza gdy jesteśmy w ruchu) w lusterkach trudno wszystko zauważyć, jednak przy wykonywaniu manewru skrętu w prawo, przy dobrze poprowadzonej ścieżce, sprawa jest bardzo prosta.

Gdy skręt wykonujemy z marszu, od razu po dojechaniu do skrzyżowania, to lusterka nie są do niczego potrzebne. Drogę rowerową można przecież na bieżąco obserwować przez przednia szybę jeszcze zanim dojedziemy do skrzyżowania!

Natomiast gdy przed skrętem w prawo stoimy np na czerwonym świetle to w lusterkach doskonale widać to co się dzieje na drodze rowerowej i chodniku, zwykle jest wtedy chwila czasu i regularnie zerkając w lusterko łatwo zauważyć nawet najmniejszą zmianę!

Generalnie nieco podobnie jest przy zmianie pasa, jeśli przez całą drogę, od czasu do czasu zerkamy w lusterka to potem znacznie łatwiej i szybciej można ocenić co się za nami dzieje.

Oczywiście, w każdym przypadku, trzeba się jeszcze obrócić i upewnić czy droga jest wolna.

Proszę spróbuj się zastosować do moich porad, wprawdzie po latach, ciężko ci będzie zmienić złe nawyki ale w praktyce to naprawdę działa!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak bedziesz mial cos istotnego do powiedzenia, to daj znac pacynko ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
troche dystansu do siebie ;)

mnie bawi określenie blachosmrodziarz... a Wam najwyraźniej korona z głowy spadła? ;D

sam jeżdżę samochodem... ale jeżdżę tak, jak wymagam tego od innych, mimo, że mam dobre nowe auto...

co do agresji - tak, ale nie w stosunku do kierowców samochodów, tylko w stosunku do DEBILI siedzącymi czasem za kółkiem... jak już WIELOKROTNIE wspominałem, jest to mały odsetek wszystkich kierowców - ale jest... i jest zauważalny... bo wiele razy taki idiota prawie mnie, lub kogoś jadącego obok nie zabił...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesteś debilem - jak większość... to już robi się nudne...

nie ma przepisu mówiącego o tym, że zakazana jest eksterminacja jakichś zwierząt... (POZA zagrożonymi gatunkami, i paroma innymi - np kretów nie wolno, bo jakiś cymbał wymyślił, że spulchniają glebę xD ale i tak wszyscy mający działki kupują włosy u fryzjerów...hmm.. ciekawe... nieprawdaż?)

można zabijać myszy...
można zabijać szczury...
można zabijać również koty... które poza genetyką niczym się od powyższych nie różnią

zakazane jest ZNĘCANIE się nad w/w... a nie eksterminacja...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
w gdańsku, ćwoku, nie ma masy krytycznej, właśnie po to, żeby tacy jak Ty debile nie narzekali :)

radzę się doedukować... o ile już nie jest za późno....

takich jak Ty 600 lat temu wieszali na bramach miast z tabliczką, ku przestrodze dla innych debili... żeby nie kłapali dziobem jak nie mają nic do powiedzenia :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry