Re: Proszę o pomoc w poszukiwaniu sadystki
Tak, zabraliśmy go w cień, napoiliśmy i czekaliśmy jeszcze dodatkowo z pieskiem w cieniu przez 2 godziny na właściciela. Nikt się niestety nie zjawił, piesek trafił do schroniska.
Tak, zabraliśmy go w cień, napoiliśmy i czekaliśmy jeszcze dodatkowo z pieskiem w cieniu przez 2 godziny na właściciela. Nikt się niestety nie zjawił, piesek trafił do schroniska.
zobacz wątek