Odpowiadasz na:

Re: Protest mieszkańców Zaspy - OSIEDLE ROZSTAJE - w związku z planowaną budową osiedla NOWA ZASPA w obrębie uli. Burzyńskiego i

Dla mnie nie ma tutaj nic śmiesznego. Walczymy o naszą przyszłość. O czyste powietrze i miejsce, które jest ostatnią oazą spokoju.
Dzieci chcą chodzić na sanki i bawić się w spokoju. Starsi... rozwiń

Dla mnie nie ma tutaj nic śmiesznego. Walczymy o naszą przyszłość. O czyste powietrze i miejsce, które jest ostatnią oazą spokoju.
Dzieci chcą chodzić na sanki i bawić się w spokoju. Starsi ludzie chcą spacerować i odpoczywać.
A przede wszystkim NIC O NAS BEZ NAS!
Członkowie spółdzielni (czyli inaczej patrząc jej właściciele), bo spółdzielnia jest NASZYM majątkiem nie chcą osiedla w osiedlu. Chcą tego do czego plac ten w zamierzeniu został przeznaczony już od początku osiedla. To miejsce ma służyć mieszkańcom budynków okolicznych a nie stanowić łakomy kąsek dla pazernych biznesmenów.
NIE MA NASZEJ ZGODY NA NOWĄ ZASPĘ - tak która jest jest OK i nie trzeba nam żadnych 10 budynkowych plomb w miejsce jednej łąki. Jej wygospodarowanie już u podstawy planów naszej starej Zaspy było celowe i miało zrekompensować nam przegęszczenie na skutek wysokiej zabudowy (mamy tu przecież kilkunastopiętrowe wieżowce w koło).
Ps.
Kolejki są tylko jednym z tysięcy spraw, które nagle staną się trudniejsze i będą wymagały poświęcenia większej ilości naszego cennego czasu w tym zabieganym życiu.