Poszukajcie informacji o "dorobku naukowym" autorów tej przywracanej wystawy.
To stypendyści niemieckich uczelni. Kupieni lat temu za marki a teraz oplacani w euro. Machcewicz najlepszym przykładem. Oni tylko mówią po polsku, myślą i pracują dla tych którzy ich opłacają. Dla...
rozwiń
To stypendyści niemieckich uczelni. Kupieni lat temu za marki a teraz oplacani w euro. Machcewicz najlepszym przykładem. Oni tylko mówią po polsku, myślą i pracują dla tych którzy ich opłacają. Dla tego narracja o polskich bohaterach i bestialstwie Niemców im nie odpowiada.
zobacz wątek