A nie sądzą państwo że jednak najistotniejszą jest kadra wykształcona nie po kursach a po magisterce która zajmuje się dziećmi w placówce niestety z tym jest szczególnie kiepsko w prywatnych domach...
rozwiń
A nie sądzą państwo że jednak najistotniejszą jest kadra wykształcona nie po kursach a po magisterce która zajmuje się dziećmi w placówce niestety z tym jest szczególnie kiepsko w prywatnych domach które szumnie i na wyrost nazywa się przedszkolem
zobacz wątek