Odpowiadasz na:

bzdura

Codziennie po południu wracam z pracy i widzę radość swoich dzieci. Razem się bawimy, rysujemy, czytamy czy idziemy na rower. Leniwi rodzice zawsze znajdą wytłumaczenie, że coś jest dobre dla... rozwiń

Codziennie po południu wracam z pracy i widzę radość swoich dzieci. Razem się bawimy, rysujemy, czytamy czy idziemy na rower. Leniwi rodzice zawsze znajdą wytłumaczenie, że coś jest dobre dla pociech. Jeśli komuś zależy na osobistej rozrywce, nie powinien zakładać rodziny. Czas spędzony z dzieckiem wcale nie musi oznaczać pracy, lecz ciekawie spędzonego popołudnia. A wieczorem, szanowny organizatorze, dzieci idą spać. Dziwne, że pedagodzy tego nie wiedzą.

zobacz wątek
17 lat temu
~Ojciec

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry