Re: Przegląd gdzie?
~bk , u mnie teraz to nie tak to działa. na ten czas jezdze dla przyjemności , zdrowie mi na razie nie pozwala na wiecej .
~bk .. skoro się zdecydowałem na osprzet z prawie...
rozwiń
~bk , u mnie teraz to nie tak to działa. na ten czas jezdze dla przyjemności , zdrowie mi na razie nie pozwala na wiecej .
~bk .. skoro się zdecydowałem na osprzet z prawie najwyższej polki to nie po to by, trzymać to w gablocie, po prostu potrzebowałem więcej miękkich przelozen .
Zasada jest prosta jeśli chodzi o serwis , mianowice jeśli cos w danym sklepie( serwisie )kupuje to w nim to montuje bo mam wtedy na to gwarancje i nic mnie nie obchodzi ze to nie działa jeśli zle cos zrobia.
osprzęt XT to żadna rewelacja , może bardziej bajerancko wygląda i ma większy zakres przelozen o który mi chodzilo. ( no i nie wybacza bledow w serwisowaniu)
Jeśli chodzi o amortyzator to się ma tak, ten rower jest z września zeszłego roku i jest w trakcie modernizacji. nararazie został wymieniony naped. ale nie wiem czy będę wymienial amortyzator. ten fabryczny na razie mi starcza. Jak już wyżej napisałem zdrowie mi pokrzyzowalo plany i nie wiem czy wogole dalej będę modrnizowac rower.
a co do serwisu to każdy sam metoda prob i bledow musi dobrac sobie serwis a jak kogos nie stać na serwis po za domem to niech nordic walking zacznie uprawiac .
Wracajac do zasadniczego tematu to ten temat poruszyla dziewczyna i proszę nie pozwolmy kobiecie żeby sama musiala naprawiac rower..
Ja jezdze dla przyjemności i nie scigam się w zawodach, nie licze przebytych kilometrow i czasu spędzonego na siodełku.
ja jak miałem lat 20 i kilka to nie było takich rowerow jak teraz , wtedy miałem scotta powiedzmy gorskiego jak na tante czasy na osprzęcie DX 100% Japan, rower niedawno wyladowal na zlomowcu , az lza się w oku zakrecila.
zobacz wątek