Widok
Jeśli chodzi o zgodnośc z przepisami, to jadąc ulicą obowiązują Cie atkie same przepisy jak kierowców samochodów, jadąc chodnikem i przecinając ulicę, po zebrze masz obowiązek prowadzić, natomiast, gdy przez ulicę prowadzi przejazd rowerowy, to rzecz jasna przejeżdżasz, w końcu to wydzielony pas dla rowerów i nawet są tam osobne sygnalizatory świetlne z rysunkiem rowerów.
Nawet gdy masz zielone , ale nie prowadzisz roweru , tylko jedziesz , to płacisz mandat.Gdy trzepnie cię w takiej sytuacji samochód(mając zieloną strzałkę),to policjaorzeknie twoją winę,uzasadniając,że wtym miejscu kierowca nie mógł się spodziewać szybko jadącego rowerzysty(nawet gdyjechałeś wolno,to kierowca zezna że pędziłeś).Zinterpretują więc całą sytuację tak:to rowerzysta wjechał przed,lub w samochód,anie samochód w rowerzystę.Wiadomo mi o sprawie sądowej która zakończyła się werdyktem na niekorzyść rowerzysty.Zajrzyj pod www.bikeworld.pl Zdaje się że jest tam coś na temat przepisów.Przez pasy przejeżdża się więc ze świadomością,że łamie się przepisy.Przejazdy dla rowerów obok przejść dla pieszych to na razie u nas wielka rzadkość,:wtrójmieście jest chyba tylko kilkanaście takich skrzyżowań.X-mas pozdro to all bikers!