Widok

Przeprosiny ze strony Organizatorów?

Czy już może ktoś wie, kiedy oficjalnie przeproszą nas organizatorzy za kompletne fiasko kolejnego Harpagana, zmarnowany czas i pieniądze?
Organizatorzy, dajcie sobie spokój z tą imprezą. Przerasta wasze możliwości. Korkoracz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wiem. Odpowiedz brzmi nigdy. Kasa wpłyneła, impreza się odbyła, więc teraz maja nas w ... A może się myle?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czacha napisał(a):

> Ja wiem. Odpowiedz brzmi nigdy. Kasa wpłyneła, impreza się
> odbyła, więc teraz maja nas w ... A może się myle?

A to szkoda. Bo wiszę na tym telefonie i wiszę, i czekam aż do mnie zadzwoni jakiś organizator i powie: "Sorry Korkoracz, że to była impreza do dupy. Zwrócę Ci za paliwo (100zł), za wpisowe (40zł + 3 zł), za serwis roweru i części (100zł). Następny Harpagan masz za darmo."
No szkoda, zawiodłem się jakoś. Już nawet bym odpuścił inne wydatki, które poniosłem pod kątem Harpagana :)
Czacha zajrzyj do wątku "Organizacja TR..." kolegi Pruskiego. To co ja tam przed chwilą wyliczyłem, to mnie aż poraziło (a propos tego co piszesz w ostatniej wypowiedzi). Pozdrawiam. Korkoracz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
impreza jest dochodowa, dla organizatora oczywiście. Z żarciem bym nie robił tragedii. Oczywiście były koszty w postaci map, przejazdów, numerów startowych, ubezpieczenia imprezy itp. Ale niech stanowia one nawet 40%, to reszta jest do podziału. PS. Czy ktoś wie, czy ludzie stojacy na punkcie w Gniewinie dostali za pieniądze od organizatorów? Jeśli tak to czemu pili w pracy? A może wcale nie pili, a ja sie czepiam?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czacha napisał(a):

> Czy ktoś wie, czy ludzie stojacy na punkcie w Gniewinie dostali
> za pieniądze od organizatorów? Jeśli tak to czemu pili w pracy?
> A może wcale nie pili, a ja sie czepiam?

No wiesz Czacha, pokusa jest pokusą. Na stole piwko, fajki, pełen luz. Tańce, hulanki, swawola, ledwie karczmy nie rozwalą, hija hejże hola...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Korkoracz napisał(a):

> Czacha napisał(a):
>
> > Czy ktoś wie, czy ludzie stojacy na punkcie w Gniewinie
> dostali
> > za pieniądze od organizatorów? Jeśli tak to czemu pili w
> pracy?
> > A może wcale nie pili, a ja sie czepiam?
>
> No wiesz Czacha, pokusa jest pokusą. Na stole piwko, fajki,
> pełen luz. Tańce, hulanki, swawola, ledwie karczmy nie rozwalą,
> hija hejże hola...
Gadałem z tymi ludźmi i byli naprawdę wporzo, według mnie czepiacie się niepotrzebnie. Przeniesienie punktu nie było z ich winy, a nie jedno piwo, to jeszcze nie impreza, plotki o wielkim chlaniu i wódce są przesadzone (przypominam, że byli tam też miejscowi, a nie tylko obsługa). Chłopaki bądźmy ludźmi!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przeczytaj dobrze moją wypowiedz, przypomne iz tylko zadałem pytanie, a co do nawet jednego piwa to nie powinno to mieć miejsca, mimo ze sam bardzo je lubie to są sytuacje w których poprostu nie wypada.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze coś mi umnkneło, a kto zawinił, że punkt ten był nieoznaczony dla osób jadących z zachodu? Ja na szczęście przyjechałem ze wschodu, sam zawróciłem dwóch gosci, którzy jechali dalej. To kolejne pytanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czacha napisał(a):

> i jeszcze coś mi umnkneło, a kto zawinił, że punkt ten był
> nieoznaczony dla osób jadących z zachodu? Ja na szczęście
> przyjechałem ze wschodu, sam zawróciłem dwóch gosci, którzy
> jechali dalej. To kolejne pytanie.

To kolejny przykład totalnego bałaganu i indolencji organizatorów, rzekomych "mistrzów Polski w orientacji" :)))
Nie mogę się doczekać oficjalnego komunikatu organizatorów, w którym nas przeproszą za wszelkie swoje błędy w dotychczasowych Harpaganach oraz przeproszą nas za poniesione straty i zmarnowany czas.

OTO CYTAT ZE STRONY GŁÓWNEJ HARPAGANA:
"Zadaniem kolarza jest zaliczenie jak największej ilosci punktów kontrolnych w ciągu 12h, pieszego - w ciągu 24h. Trasa pieszego jest tak ustalona, że pokonuje zazwyczaj 2 pętle po 50km, rowerzysta nierzadko przejeżdża ponad 220km i to na dodatek nie zaliczając wszystkich punktów kontrolnych! Ale zarówno pieszego, jak i kolarza cechuje wytrwałość i chęć pokonania własnych słabosci. Zwycięzcami są ci wszyscy, którzy nie poddali się i dotarli na metę."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie nie zależy na przeprosinach, byłem, widziałem i wyrobiłem sobie własne zdanie. Ale dziwi mnie, że nikt z organizatorów się nie odzywa. Czyżby metoda strusia? Chłopaki, nieżle Wam sie tu dostaje, chciałbym poznać Wasze zdanie, już wiem, że jestem cienki bolo, ale pierwsza czwórka z trasy pieszej, którą łaskawie olaliście tez? Nikt sie nie odezwie??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czacha napisał(a):

> mnie nie zależy na przeprosinach, byłem, widziałem i wyrobiłem
> sobie własne zdanie. Ale dziwi mnie, że nikt z organizatorów
> się nie odzywa. Czyżby metoda strusia? Chłopaki, nieżle Wam sie
> tu dostaje, chciałbym poznać Wasze zdanie, już wiem, że jestem
> cienki bolo, ale pierwsza czwórka z trasy pieszej, którą
> łaskawie olaliście tez? Nikt sie nie odezwie??

A mnie właśnie zależy na tym, by wreszcie się organizatorzy odezwali i wszystkich bez wyjątku przeprosili. Kultura tego wymaga. No i może coś na swoje usprawiedliwienie? Chociaż z tego co ja widziałem, to usprawiedliwienia żadnego być nie może. Mieli czas na przygotowanie imprezy, dostali kupę forsy, pomagał urząd miasta. To musiało wypalić, a jednak się nie udało po raz kolejny. Skroili nas z kasy i mają nas teraz w dupie. Korkoracz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0