Niezależnie jak dużo odpowiedzi będzie (raczej) popełnisz błąd.
Trójmiasto jest dość specyficzne, to nie Wrocław gdzie (niemal) każdy napisze że najlepsze są Krzyki, Grabiszynek, Klecina albo...
rozwiń
Niezależnie jak dużo odpowiedzi będzie (raczej) popełnisz błąd.
Trójmiasto jest dość specyficzne, to nie Wrocław gdzie (niemal) każdy napisze że najlepsze są Krzyki, Grabiszynek, Klecina albo z drugiej strony Sępolno.
Trójmiasto to nie Wrocław czy Poznań gdzie centrum miasta jest jedno i wiadomo gdzie.
Trójmiasto to metropolia oligocentryczna - sam Gdańsk ma trzy centra do tego Sopot i Gdynia. Tu nie jest tak że wieczorem wszyscy się spotykamy pod pomnikiem Fredry.
Mieszkałem we Wrocławiu 5 lat, wcześniej 5 lat w Poznaniu.
Z różnych przyczyn przeniosłem się do Trójmiasta, na początek ze względów zawodowych rok w Gdyni. Jak mi się tutaj podobało...
Dziś powiem tak, Gdynia nadal jest pięknym miastem ale od 10 lat niemal stoi w miejscu, rozwój w 90% popłynął do Gdańska
Dziś to Gdańsk jest dynamicznym rozwojowym miastem - to co znasz z Wrocławia.
Gdańsk ma dużo wkurzających.... rzeczy podobnych do Wrocławia ale w końcu i tutaj zaczęto zabudowywać Wyspę Spichrzów a nie ciągłe zrzucanie "bo była wojna" tak jak i we Wrocławiu.
Gdynia jest miastem mniejszym, jeśli Wrocław był dla Ciebie za bardzo wielkomiejski i bardziej lubisz klimaty Torunia czy Jeleniej Góry odnajdziesz się tu świetnie, jeśli nie lepiej jak wybierzesz Gdańsk, który mimo swych wad ma aspiracje wielkomiejskie i coraz lepiej je spełnia.
Wracając do oligocentryczności Trójmiasta. Z perspektywy człowieka który mieszka(ł) w mieście typu Wrocław Poznań wszystko tu jest roz... sypane na dużym obszarze.
Osobiście najpierw był wynajął na rok rozeznał się a potem kupował.
Niezależnie kto co Ci napisze - moim zdaniem - popełnisz błąd, nie znamy bowiem Twoich preferencji.
Napisz może ile masz kasy na zakup - będzie wiadomo na co Cię stać i z czego wybieramy.
zobacz wątek