Wyjątkowo dobry film
Nowa Anglia na progu lat 70', prestiżowe liceum, którego absolwenci rzadko kiedy decydują się na uczelnię spoza Ligii Bluszczowej, a nauczyciele posiadają akademickie kwalifikacje. Wśród nich...
rozwiń
Nowa Anglia na progu lat 70', prestiżowe liceum, którego absolwenci rzadko kiedy decydują się na uczelnię spoza Ligii Bluszczowej, a nauczyciele posiadają akademickie kwalifikacje. Wśród nich smutny bystry nastolatek i pryncipialny nauczyciel łączący cechy Katona, Scypiona Afrykańskiego i... fajtłapowatego abnegata. Osobowość tak złożona, że trudno byłoby znaleźć jakiś sposób na Alcybiadesa. Role pierwszo planowe bardzo dobrze zagrane. Drugi planowe może jeszcze lepsze. Scenariusz świetny, z oczywistym nawiązaniami (uklonami) wobec wcześniejszych filmów takich, jak Zapach kobiety, choć to właśnie Przesilenie cofa nas głębiej w czasie (świetna praca scenografia, kosiumologów i rekwizytorów). No i eskapadę do Nowego Jorku zastępuje edukacyjna wycieczka do Bostonu... Nie ulega wątpliwości, że film warto obejrzeć.
zobacz wątek
10 miesięcy temu
~Dartmouth