Widok

Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

Opinie do artykułu: Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie.


O tym, jak uważnie trzeba sprawdzać datę ważności produktów spożywczych przekonał się nasz czytelnik, który na półkach w Tesco przy ul. Opolskiej w Gdańsku znalazł przeterminowane jedzenie dla dzieci. Do tego sprzedawane w cenie promocyjnej.

We wtorek nasz czytelnik, pan Adrian, nagrał film, na którym widać, że w jednym z supermarketów można dostać w promocji przeterminowane jedzenie dla dzieci. Jak podaje, sprawa dotyczy sklepu Tesco przy ul. Opolskiej w Gdańsku.

- ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie tylko w Tesco tak jest.

Ale moim zdaniem korporacyjna polityka sprzedaży wszystkiego co można króluje nad takiej szczegółami jak pilnowanie dat ważności. Oby dzieciaki się nie potruły...
popieram tę opinię 142 nie zgadzam się z tą opinią 12

Dokładnie. U mnie na osiedlu jest Fresh Market. Zielone mięsko za ladą, przeterminowane produkty, niemiła obsługa.
popieram tę opinię 22 nie zgadzam się z tą opinią 0

stokrotka na nowym horyzoncie to jest masakra

Mieso to tam chyba desperaci kupuja, produkty roznej masci po terminie to codziennosc.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mnie nieprzyjemność kupienia przeterminowanego produktu spotkała w Lewiatanie (wiem, wiem: trzeba sprawdzać daty, ale każdemu się w pośpiechu zapomni). Wygląda na to, że jest to niestety powszechny problem.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

w tych gotowych produktach i tak jest tyle chemii, że 4 mce po dacie to one i tak wyglądają i są gotowe do spożycia... wielkie koncerny po prostu nas trują. niedługo będziemy "świecić" w ciemnościach. :/
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 0

w Polsce

tylko tu ludzie nie mają szacunku do siebie
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

wiele lat temu...

... jak pracowałem w realu w innym mieście będąc jeszcze studentem to pracownice sklepu na "nocce" zmywały datę ważności zmywaczem do paznokci z koncentratów pomidorowych, które dzień później trafiły na promocje:) widocznie w tym przypadku kierownictwo zapomniało zaopatrzyć pracowników w odpowiednie płyny:)
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pracowałam kiedyś w Geant

i znalazłam przeterminowane ketchupy, jakies wafelki i owoce suszone, zgłosiłam to kierownikowi działy (który był wyjątkowo nieuprzejmy, nawet chamski) i kilka dni pózniej te rzeczy stały znów na półce. To ja je jeszcze raz do magazynu na stertę przeterminowanych a po kilku dniach znów je wystawili. Ketchupy dali chyba nawet na promocje.
Taka to polityka sklepu
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

a mnie zastanawia

jak to jest naprawdę z terminami przydatności do spożycia, czy np. jogurt i piwo tracą świeżość o północy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tesco

Zawsze sprawdzam datę ważności a w szczególności w promocji i widać, że mam rację.
popieram tę opinię 143 nie zgadzam się z tą opinią 6

może to jakaś większa akcja

ma na celu wytruć nas aby nie jeździć na roboty do anglii. Ostatnio słyszałem o walce angoli z emigrantami
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja kiedyś kupiłem i wypiłem kilka piw przeterminowanych. Wymioty, biegunka i zgaga, prawie umarłem, ble.
popieram tę opinię 74 nie zgadzam się z tą opinią 26

...zostaną podjęte odpowiednie kroki.....

Zapewne ktoś straci "bardzo dobrą" pracę za 1200/miesięcznie.
popieram tę opinię 52 nie zgadzam się z tą opinią 2

Trzeba było wypić jednego mniej.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 9

kupiłem w Edece w zbrojowni 15 lat temu . Pszeniczne sam kwas , wtedy myślałem , że tak ma smakować . Najgorszemu wrogowi nie życze.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 4

czasem piwo psuje się duuuużo przed terminem

trzymają kij wie gdzie i kiśnie,
od razu zlew
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja ostatnio to miałem na spływie

15 przeterminowanych piw
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

i pewnie nauczki zadnej niedostałes !Dobre piwo ma krótki termin waznosci

Pasteryzowane ponad rok i sie nie zdarza by przeterminowane stały bo sa wykupywane chyb ze jakis głab zachomikował w domu:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie zwalaj na datę. Pić to trzeba umieć a nie nachlać się jak prosię
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie ma sie czym chwalić

skoro nie poczułeś ze piwo jest zepsute, przeterminowane piwo smakuje paskudnie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Piwo smakuje najlepiej , kiedyś miałem dylemat co lepiej smakuje piczka czy piwo ...
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

Piwko

Kiedyś wypiłem kilka piwek po terminie i mi nie zaszkodziło, nie wiem może chodzi o przechowywanie takiego towaru. Fakt faktem jakoś specjalnie smakowo nie było. Ciekawi mnie też czy np produkt do spożycia nagle jest zepsuty po dacie ważności czy też jak maszyny typu dźwig, suwnica itp (tak przynajmniej mi się wydaje) mogą trochę przekroczyć wartość udźwigu aby zapobiec nieszczęściu. Oczywiście nie chodzi mi tu o jakieś znaczne przekroczenia norm jw. Może ktoś się na tym znający niech się wypowie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bzudury piszesz kolego. Piwo bezpiecznie mizna so 3 miesiecy po terminie spozywac. Jak w ciemnym to do 6. Wiem bo z branzy jestem
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tak pszeniczne miesiąc po terminie . Smacznego...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

ok, jeśli jest naprawdę w ciemnym i chłodnym

ale praktyka pokazuje, że idzie na pakę, stoi na słońcu a potem kiśnie w sklepie bo lodówki nie chodzą i tak naprawdę psuje się już po miesiącu od wyprodukowania
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jak jest promocja to..

..patrzcie na denko,są kropki farbką robione,a najgorzej jak są dwie kropki,stare piwo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Stała praktyka różnych sklepów.

W niektórych sklepach naklejają nową promocyjną cenę na dacie ważności - tak jest np. w dyskoncie z "czarnym pieskiem", tak aby klient nie mógł zobaczyć do kiedy dany produkt jest ważny, ważne że jest przeceniony.
popieram tę opinię 75 nie zgadzam się z tą opinią 3

tylko w Polsce

nawet arabi mają więcej szacunku do siebie,
u nich za coś takiego jest śmierć
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kto karmi dziecko takim badziewiem.

Czy przeterminowane czy nie, nie dałbym tego dziecku.
popieram tę opinię 168 nie zgadzam się z tą opinią 83

o proszę, minusują ci zabiegani "rodzice" co to nie mają czasu ugotować dziecku ziemniaka z marchewką i zetrzeć na tarce świeżego jabłka, bo przecież muszą pracować, a życie takie ciężkie. To pewnie również ci sami co chcieli by całodobowych przedszkoli i żłobków otwartych 7 dni w tygodniu. Zapewne jak dziecko pójdzie do szkoły to mama kanapek tez dziecku nie zrobi tylko da mu dwie dychy niech sobie kupi tajgera i batona jak zgłodnieje. Ale to już taka cywilizacyjna choroba.....
popieram tę opinię 80 nie zgadzam się z tą opinią 50

nie wszyscy siedza na zasilku w domu tak jak ty, wiec maja na wszystko mniej czasu.
popieram tę opinię 53 nie zgadzam się z tą opinią 58

o kolejna mamuśka albo tatusiek "za dychę" zapewne pracuje po 12 godzin w tesko więc stać ją/go na tartą marchewkę po 40PLN/kg
Prawda boli ?
o mój "zasiłek" to się nie martw , a i czas dla dzieci znajdę zawsze.
popieram tę opinię 32 nie zgadzam się z tą opinią 24

To po jakiego grzyba dzieci robią jak nie maja czasu ?!?!?!?!?
popieram tę opinię 35 nie zgadzam się z tą opinią 19

Nie mieli czasu tego przemyśleć.
popieram tę opinię 41 nie zgadzam się z tą opinią 9

W tych czasach niestety coraz więcej ludzi nie ma czasu myśleć.
popieram tę opinię 33 nie zgadzam się z tą opinią 4

żałosne

nie trzeba byc na zasiłku aby dbać o swoje dzieci, pracuje wychowuję dwójkę dzieci. Raz kupiłam taki słoiczek i miałam w środku niespodziankę. Szkło. Dobrze że najpierw przełożyłam jedzenie do miseczki i to wyłapałam. Od tamtej pory nie kupuje takiego badziewia a czas na zrobienie ziemniaka z marchewką czy brokuły to zaledwie 10 min bądź nawet krócej jak się ma parowar. A wychodzi o wiele zdrowiej bo przy najmniej wiem co dziecku daję. pozdrawiam pseudo zapracowanych rodziców którzy udając zapracowanych mają gdzieś swoje dzieci. Poczekajcie role się odwrócą.
popieram tę opinię 34 nie zgadzam się z tą opinią 15

moje dzieci nawet nie chciały patrzeć na takie jedzenie , a od 3 miesiąca jadły w większości to co my, co prawda na zupy nie mogłem później długo patrzeć , bo co drugi dzień była zupa na obiad , ale nigdy nie narzekałem. Pozdro dla normalnych rodziców.
popieram tę opinię 31 nie zgadzam się z tą opinią 13

i nigdy nie byłes z dziećmi w Mc D

to dobrze, że jesteś "normalnym" rodzicem i nadal, gdy dzieci sa duże pewnie, gotujecie dwudaniowy obiad codziennie w domu
bo , ja choć dawałam czasem dzieciom "słoiczki", to gotuję cały czas także w domu,
gdy miałam małe dzieci, mąż był cały dzień w pracy, ja dorabiałam po nocy tłumaczeniami,
w dzień byłam często mocno zmęczona, że nie zawsze dawałam radę ugotować dla dzieci ,
wolałam pójśc na długi spacer z nimi nad morze ( codziennie)
popieram tę opinię 29 nie zgadzam się z tą opinią 11

Nie nie byłem z dziećmi w MD ani innym kejefsi , chociaż samemu zdarzyło mi się tam jeść, dwudaniowych obiadów nie gotuje na co dzień, przecież napisałem, że często była tylko zupa. Skoro gotujesz w domu i masz na to czas to po co dajesz słoiczki ? Przyrządzenie domowego jedzenia dla dziecka zajmuje od 5 do 30min , ale jak komuś się nie chce to zawsze znajdzie wytłumaczenie.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 11

teraz gotuję , bo gdy dzieci są starsze, mam więcej czasu

wówczas dzieci wymagały ciągłej uwagi, cała trójka była "nie śpiąca" w dzień, a byłam sama z dziećmi cały dzień, maż w pracy,
robiłam jeszcze po nocach tłumaczenia

teraz dzieci w szkole, ja pracuję w domu przy kompie, mamy działkę i własne warzywa,
jest dużo więcej czasu, by gotować
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 2

warzywa w 5-10 mięso 20 bez problemu, może nie w kociołku nad ogniskiem ale w warunkach domowych to nie problem.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 12

jak można nie mieć czasu ugotować dla dzieci??? :/
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 12

A to już nie ma innych zup? Marchwianka na indyczku? Warzywna na rosołku? Krem z kalafiora? Ugotujesz garnek i masz na dwa dni. Leniwe blerwy!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

ja dziś robię szczawiową

a tak mnie naszło, a potem rybną po norwesku zagęszczaną śmietaną i żółtkiem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

i role się odwróciły i daję chorej mamie takie słoiczki

mimo, iż gotuję codziennie obiad dla rodziny, mama bardzo grymasi, i nie chce jeść niczego co jest tradycyjnym obiadem, a musi jeść białko.

Byłam zdesperowana i podałam mamie zawartość słoiczka z mięsem z indyka z ugotowaną cukinią ( z mojej działki) , i o dziwo, zjadła.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 5

może naucz się gotować ?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 24

a Ty- czytać

gotuję codziennie dobre obiady od ponad 19 lat- dla 6 osobowej rodziny,
które to obiady mama zawsze jadła ze smakiem,
ale odkąd jest chora, nie smakuje jej prawie nic
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 5

"...dobre obiady..." - a jest ktoś wiarygodny kto może to potwierdzić?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 16

no tak, byle minusować :-)

rodzinka po szkole i pracy zjada ze smakiem
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

oj tam....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

tiaaaa

moje dziecko ma dziś 8 lat, jadło słoiczki do 4 roku życia, jest zdrowe, bez alergii, nie choruje, prawidłowo się rozwija i rośnie, szkła nigdy nie trafiłam czy innych śmieci, widać ktoś pamięta panią która trafiła takie danie marki "G" i glupio wkręca że sam tak miał
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 5

A skad wiesz ile chemikaliow jest w tym brokule czy ziemniaku ktory kupujesz w sklepie czy na targu? Nie wiesz nic. Wiesz jak masz wlasny ogrod.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

idi...oci!!

Jeżeli marchewka lub jabłko są od zaufanego sprzedawcy i jestes na 100% pewna ze nie sa pryskane to ok ale jeżeli kupujesz warzywa w supermarketach z nie znanych plantacji to możesz zrobić krzywdę dziecku. Pamiętajcie ze warzywa i owoce w sloiczkach sa przepadane przez specjalustow. Więc pozdrawiam nadgorliwe mamy ktore gotujac swoim dzieciom marchewke GMO z tesco doprowadza do zachwiania gospodarki trawiennej swojego malenstwa.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 6

Niestety, ale to niezla bujda z ta super zdrowa zywnoscia w sloiczkach. Zreszta poczytaj sklad tych sloiczkow. Ja bym tego nie zjadla.
A miesne sloiki? one kolo miesa tylko lezaly...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Mi wystarczy, że piszesz "maleństwo" zamiast "dziecko" i już wiem jakim typem matki jesteś ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

znawca

Widzę, że wiedze na temat żywienia dzieci masz w jednym paluszku.Tak się składa że owe słoiczki dla małych dzieci przygotowane są z sprawdzonych produktów.Natomiast w okresie zimowym warzywa i owoce to jedna wielka chemia.Jesli juz robić posilki samemu takim maluszka to z sprawdzonych produktów. Nie kazdy ma taką możliwość. Ja także podaje swojemu dziecku takie sloiczki po konsultacjach.A sama robie obiadki dopiero wtedy kiedy mam dostęp do swoich warzyw i owoców. Także zastanów się następnym razem jak zaczniesz kogoś obrażać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nIe jest to takie badziewie

uprawy tych warzyw nie dostają tyle chemii, ile marchew kupowana od rolnika na rynku
wiem, bo pracowałam z przedsiębiorstwem produkującym dla Gerbera ( z płd Polski),
kontrole pod tym względem są ostre i przedsiębiorca z byle czego dostaje kary, więc się boi i uważa
warunki produkcji są sterylne, także mięso jest badane i ma wyśrubowane normy,
nierzadko kurczak ze sklepu jest bardziej nafaszerowany hormonami
popieram tę opinię 40 nie zgadzam się z tą opinią 15

ale ci telewizja zrobiła papkę z mózgu, mniej więcej taką samą jak jest w tych słoikach.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 24

Haha, pisklak oczywiście wie lepiej, nie mieści mu się w móżdżku co innego!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

A ja znam osobę, która dostarcza takie "eko" produkty i o nie jednym wałku słyszałam , osobne uprawy "na pomiary" osobne na dostawę główną , zabrakło surowca na wywiązanie się z kontraktu? nie problemu na giełdzie można dokupić, "niezapowiedziana kontrola" ? - spoko załadujemy towar nie spełniający normy do samochodu , a rozładujemy jak kontrola się skończy.......możliwości wiele.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6

i chwalisz się taką znajomością?

Problemem jest ogólna nieuczciwość.. dostawca marchwi.. producent sprzedawca... czy są jeszcze przedsiębiorcy, którzy mają jakiekolwiek standardy etyczne ?
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 1

O mięso w tych słoiczkach nie ma co się martwić.

Zobacz sobie skład takiej papki. W daniu z cielęciną jest jej 8%.
To kpina z ludzi. Kupując taki słoik płacisz normalnie 500 zł za kilogram cielęcina i 50 złotych za kilogram warzyw.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5

a wiesz, ze dziecko powinny jesc poczatkowo maksymalnie 10% miesa?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

A mnie zastanawia które z rodziców jadłoby codziennie takie "słoiczki" dla dorosłych? Przecież również jest szybciej, łatwiej, zdrowiej... I jaki wybór. A jednak dorośli raczej rzadko na co dzień jedzą dania ze słoików a dzieci nimi karmią bez opamiętania.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dorośli jedzą masę gotowych dań

Ze słoików również - na wyjazdach, w akademikach, a nawet w domu jak coś na szybko trzeba zjeść.
Druga sprawa, że obiady domowe są ze składników niekoniecznie zdrowych (pryskanych warzyw/owoców, mięsa z hormonami itp - tego nie wiemy), a karmiąc tak małe dziecko rodzice chcą choć trochę je przed tym ochronić, co zapewnia albo żywność eko albo słoiczki (a te są łatwiej dostępne).
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

wątpię, że dając słoiczki kierują się dobrem dziecka i jego ochroną, raczej chęcią zaoszczędzenia czasu
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

kto je gotowe dania? chyba u ciebie

żyjesz w matriksie kolego, nikt nie je gotowych dań,chyba, że biedota
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

ile znasz osob, ktore pieka chleb tostowy?
ilu znajomych robi samemu kabanosy?
itp itd
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

kabanos to nie jest gotowe danie podobnie jak chleb (dlaczego tostowy?)

znam co najmniej 10 osób robiących chleb i 3 robiące wędliny, 4 robiące piwo, 2 robiące wino i to są osoby z kręgu 30 codziennych znajomych o których wiem, że robią,

wracając do tematu, normalne obiady, zupy, śniadania i kolacje jak w latach 70-80-90 robi każdy kto ma czas i rozum
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Moje dzieci jadly sloiki do 2 roku zycia. Tak, pracowalam i nie mialam czasu, stac mnie było na sloiki i mialam do ich zawartości więcej zaufania niz do świeżych warzyw i miesa. Zakompleksione baby niech się zajma soba zamiast pouczac innych co mają robić.
popieram tę opinię 33 nie zgadzam się z tą opinią 22

a sama co jadłaś? też słoiki z gołąbkami i McDonalds? czy sobie miałaś czas ugotować?
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 10

widzisz, ja np. dla siebie nigdy nie gotowałam poza weekendami i miałam ambitny plan ,że dla dziecka to i owszem. ale życie weryfikuje plany. mała jest z tych niewiele sypiających , męża nie ma, rodzina poza Trójmiastem. mimo to próbowałam gotować. niestety mała długo nie chciała jeść nic innego niż obiadek ze słoiczka , najwyżej gotowane warzywa. no na samych warzywach to długo by nie dała rady. może źle gotowałam, ale nie każdy ma talent, a jak się pojawiła niania to i jej gotowanie małej nie smakowało. nie oceniajcie tak łatwo i nie popadajcie w skrajności. dziś mała 1,5 roku zjada coraz więcej potraw przygotowanych przeze mnie, ale też nie zawsze i wówczas ratuje nas słoiczek, ratuje też na wyjściu albo w dni kiedy nie uda mi się z 4 godzin na sen wygospodarować tych 30 minut na gotowanie. I nie mam poczucia winy. Bo kiedy kupuję produkty i sama gotuje to tez wcale nie mam pewności co do ich jakości. wiec niech każdy decyduje sam, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem a nie skrajnymi emocjami. jednego mnie 40 letnie życie nauczyło na pewno- nigdy nie mów nigdy.
popieram tę opinię 27 nie zgadzam się z tą opinią 4

Jadlam co mialam pod reka. Nie porownuj jedzenia w sloikach dla dzieci do fast food bo to zupełnie inna jakosc. sloiki hipp jakie kupowalam nie mialy zadnych dodatkow i spulchniaczy.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

nikt tu nikogo nie poucza , to raczej szydzenie z tych co nie maja czasu dzieciom gotować i karmią je papkami z fabryki.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 11

Twoje dzieci, twoja sprawa.

Ja po przeczytaniu składu takiego słoika zrezygnowałam z karmienia dziecka takim wynalazkiem.
Oczywiście nie otrujesz się tym jak i parówkami za 6 złotych/kilogram ale skutki dla zdrowia długoterminowo będą opłakane.
A wracając do składu tych pokarmów to uśmiałam się sromotnie jak zobaczyłam że w obiadku z cielęciną jest jej 2%.
Jak trzeba mieć zlasowany mózg aby mieć więcej zaufania do jedzenia ze słoika niż do świeżych warzyw czy owoców sezonowych?
Może w imię dobra własnych dzieci trzeba było mniej pracować i zająć się lepszym karmieniem swoich dzieci a nie tłumaczyć się brakiem czasu.
Można też mieć dwie lewe ręce do gotowania lub spędzać czas u kosmetyczki czy na solarium a nie w kuchni.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 19

No dokladnie - sloiczek z cielecina, a tej cieleciny 2% hahaha. A polowa to jakies spulchniacze i inne badziewie.
Rownie dobrze dzieciak moze zjesc sobie cokolwiek znajdzie w trawie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 9

Sklad sloika hipp z łososiem to 8% losos, marchew, ziemniaki, gotowany ryz i olej rzepakowy. Gdzie te zabojcze składniki? Nie badzcie hipokrytami bo składu tych niby swiezych warzyw i owocow tez nie znacie.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

To naprawdę nie zajmuje wiele czasu: wrzucić do garnuszka ziemniaka z marchewką lub brokułem i mięskiem, dodać dobry tłuszcz i masz danie dla dziecka na dwa dni.Najczęściej w składzie tych gotowych dań występuje olej rzepakowy, podejrzewam, że rafinowany - radzę poczytać jakie konsekwencje zdrowotne ma długotrwałe spożywanie takiego oleju, także przez dorosłych. Jeśli kogoś stać, może kupić zimnotłoczony olej rzepakowy lub dobrą oliwę, a jeśli nie, to wrzuca łyżkę masła i też jest super. Poza tym, jak można codziennie podawać małemu dziecku produkt, który jest przydatny do spożycia przez 3 lata od produkcji? Należy pamiętać, że producenci nie mają obowiązku pisać pełnego składu produktu. Najgorsze są skrajności, więc przyznaję, że okazjonalnie, np. w podróży taki słoiczek może być przydatny, ale uważam, że codzienna dieta oparta na takich produktach nie służy dziecku.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Moje dzieci już jedzą normalnie. Przed zrezygnowaniem ze słoików podejmowałam próby wprowadzania normalnego jedzenia, ale dzieci dostawały wysypki, stawiam, że przez świeże warzywa.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z tym terminem ważności to nic nadzwyczajnego

Przecież jak coś jest poddane pasteryzacji, to i bez chemii lata poleży i jest dobre. To tak samo jak przetwory naszych babć.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

maluszkowi nie wolno gotować na wywarach miesnych!!!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie jesteś jedyną osobą, która pracuje (pracowała mając dziecko) - nie rób z siebie cierpiętnicy, na tym polega życie, a słoiczków kiedyś nie było i czas na gotowanie się znajdowało.... ale mniej TV się oglądąło i komputerów nie było
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Nie twierdzę, że jestem jedyną pracującą matką i nie robię z siebie cierpiętnicy. Korzystam ze słoików bo są wygodne dla mnie i dobre dla dziecka. Z czym masz problem? Pampersów też kiedyś nie było, to znaczy, że mam używać pieluch tetrowych?
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

proponuję szybkowaru i blendera też nie uzywać, w końcu kiedyś nie było i się żyło, komórki też nie, itd. co za brednie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

jak to kto ten leming co film krecił dumny ze dochodzenie smartfonem zrobił

pewnie jakis korpoczczurek całkowicie sie zgadzam .,ma sie 2 lewe rączki to sie samemu nic niepotrafi zrobic a kuchnia jest tylko na pokaz
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 8

masz prawo miec swoje zdanie

ale nie rozumiem tego ataku na rodzicow, ktorzy maja inne. Ja np. jestem wieka zwolenniczka karmienia piersia, ale nie obrazam tych, ktorzy od poczatku daja dziecku mleko modyfikowane. I mysle, ze w wszystkim najwazniejszy jest umiar. Cora jadla obiadki zarowno domowe jak i ze sloiczka. Jest zdrowa, swietnie sie rozwija i ma niespotykana jak na dziecko odpornosc. Nie mysle, zeby z tytulu takiego gotowego jedzenia serwowanego na przemian z domowym stala jej sie jakakolwiek krzywda. Juz bardziej niebezpieczne jest zbyt szybkie wlaczanie do diety malucha ciezkostrawnych potraw, przeznaczonych dla doroslych (a wielu rodzicow tez tak robi, bo nie chce gotowac 2-och obiadow). Do Mc Donald'sa obecnie chodzimy, o zgrozo, raz, dwa razy w miesiacu. Jesli na codzien dziecko odzywia sie zdrowo (uwielbia owoce, warzywa i przetwory mlczne), to nie mysle, zeby taka wyprawa mogla mu zaszkodzic. Slodyczy tez przed nia nigdy nie chowalismy, a ona sama czesciej niz po czekolade siega po jablko. Kwestia dobrego przykladu i zdrowych nawykow:) I umiaru, umiaru i jeszcze raz umiaru, we wszystkim.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie róbcie tragedii ze słoiczków

Moja żona nie pracowała, zajmowała sie dzieckiem a i tak kupowaliśmy słoiczki dobrej firmy. Komu by się chciało bałagan robić w kuchni. Poza tym mam większe zaufanie do zawartości słoiczka niż do marchewki czy brokuła ze straganu, o markecie nie wspomnę. O zgrozo, dodam również że używaliśmy pampersy zamiast pieluch tetrowych, aaa i dziecko było karmione tylko 3 miesiące piersią, bo karmienie ogranicza dietę matki no i źle wpływa na kondycję piersi. Dziecko zdrowe jak ryba, chore raz na rok może, nie wie co to alergia. Jak się drugie urodzi, to dokładnie tak samo będzie. Bo to dobra i sprawdzona metoda.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Mnie nie ogranicza, piersi mam lepsze niż przed ciąża ale pewnie żona w ciąży się skaszalociła i piersi się porozciągały? Specjalista od pieprzenia w bambus.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ale z Ciebie burak.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dużo rzeczy w promocji ma krótką datę.

Pracując kiedyś w znanej firmie sam bylem świadkiem jak ustawiano promocję. Wiele razy było to coś co ma krótki termin... Nie wspomnę o arbuzach z Rumunii po powodzi lub innych produktach, które nie powinny znaleźć się w ogóle na Polskim rynku! Nie dajcie się promocjom!
popieram tę opinię 51 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ostatnio była ogólnopolska promocja na obietnice, też z krótkim terminem ważności...
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

Takie są promocje własnie w POlsce bo to tutaj normalne

Takie sa własnie promocje wtym kraju bo lemingom to nieprzeszkadza
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

ale jaki wybór w tym sklepie - szok
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Tesco Oddziały w europie wschodniej bo tak uznaja POlske maja zostac sprzedane

Te w PL a w UK to zupełnie 2 rózne swiaty!!Wszystko zalezy od polityki rzadu na co pozwala!!Wystarczy nawet w google poszukac i znajdziecie róznice W Polsce to sprzedaje sie najwieksze odpady po wysokich cenach w UK jest zupełnie odwrotnie.Tam nawet zrobili specjalne dotacje by obnizac okresowo ceny w PL odwrotnie bo ciemnota kupi wszystko za kazda cene jak w krajach 3 swiata !!Tak własnie sie okresla Rajską zielona wyspe tylko ze wszyscy z niej emigruja do UK
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

A ja nie odwiedzam tego przybytku

odkąd szefu Tesco oświadczył, iż na wschód trafia towar 2 kategorii,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mieszkałem na Opolskiej 30 lat.

Kiedyś to było fajne osiedle. Boisko do piłki nożnej, kort, boisko do kosza, a zimą lodowisko. Były dwa "Samy". Dzieci biegały po podwórku... A dzisiaj? Ano dzisiaj: bieda zmieszana z patologią. Boiska zasypane ziemią za jakiejś wywózki, na kortach parking, płoty połamane. Obraz nędzy i rozpaczy.
Może w Tesco myśleli, że biedni zjedzą te "ponadczasowe" papki dla dzieci :)
popieram tę opinię 82 nie zgadzam się z tą opinią 6

No to mamy dwa światy.

Ja mieszkam na Młyńcu. Zadbana zieleń, place zabaw dla dzieci, miejsca do ćwiczeń gimnastycznych, nowe boiska.
Tylko dzieci niestety mniej niż 30 lat temu.
Może zarządca terenu jest nieodpowiedni a i ludzie mają wszystko gdzieś i jak jest np. budżet obywatelski nic nie zgłaszają i nie nikt na nic nie głosuje.
To jak mieszkacie to w dużej mierze zasługa was samych i nie gadaj że kiedyś to było lepiej, bo nie było. Pamiętam jak jakieś 4o lat temu biegałem za piłką po klepisku.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 5

i tu akaurat jestes w błedzie bo zaspa jest najmłodzsza dzielnicą

A przymorze było najlepiej zagospodarowaną dzielnicą miasta wzorcowym przykładem!I na Przymorzu było wszystko teraz juz jest totalnie poniszczone,własnie ze wzgledu na zmiane władzy i podejscie oraz pOkolenie gimbusów !Za to na zaspie nic niebyło i do piero teraz robią wiec jak widac pierdziałes w stołek i nogi poza zaspe nie wytykałes Zaspa wielkie pustki .Pusty pas startowy wielkie hale niezagospodarowane.Jest dokladnie tak jak pisał Jarek
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Co było tam takie wzorcowe ?

Te puste pola między falowcami ?
Co zostało zniszczone ?

Macie to na co sobie zapracowaliście sami, samo się nie zniszczyło.
Na Zaspie władza się nie zmieniała albo nie ma gimbusów ?
Widać zbudowano wam to czego nie potrzebujecie jak wszystko rozwaliliście.A może tam mieszka sam lumpenproletariat ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

To nie wina szeregowego pracownika tylko nakaz z góry. Pracownik tam traktowany jest jak niewolnik harujący na pół etatu za pensję o kila złotych większą niż najniższa krajowa. Łamanie praw pracowniczych na każdym kroku. Wiem, bo ktoś z rodziny tam pracuje...
popieram tę opinię 111 nie zgadzam się z tą opinią 4

To niech zmieni pracę.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 29

dobra rada

O! Wypowiedział się bronek
popieram tę opinię 40 nie zgadzam się z tą opinią 6

Nie trzeba być bronkiem, żeby zmieniać w swoim życiu to, co jest nie tak, betonie.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

Albo emigruje

bo emigracja to szansa a nie tragedia.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 1

lubię to!

haha, czedar, parma, steki z angus, smaczne kurczaki, owce,
ale też ogórki kiszone i chrzan świeży,
jest pięknie, zachęcam każdego kto się nie boi i ma ochotę pożyć godnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

i wezmie kredyt
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 1

A w handlu jest gdzies lepiej?cała ta branża jest pograzona w nowoczesnym niewolniectwie załozyc i dzialac tam w zwiazku zawodowym to pewna droga do zwolnienia.tyle ludzi ile pracuje w handlu a zaden rzad tego nie dostrzegał...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

...

Skoro wiemy, że tam tak traktują ludzi to po co robimy tam zakupy? Wiedząc to i robiąc tam zakupy akceptujemy to...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bo nasi politycy skutecznie zadbali o to, aby robić zakupy w tych sklepach, prawie likwidując im polska konkurencję.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Po co siedzi w Tesco.Niech zatrudni się w małym osiedlowym sklepie.W co drugim są ogłoszenia,że przyjmą sprzedawcę.Będzie miał jak w raju.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Haaaa! Może w końcu zamknął tę budę na patyk!

Tesco, Carrefour, Real, to są "galerie", które powinien już dawno przetrzepać sanepid!
popieram tę opinię 60 nie zgadzam się z tą opinią 4

sanepid to oni maja w..........kieszeni........U nas przeciez wszystko da sie zalatwic. Co tam zdrowie innych, liczy sie zysk.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Carrefour

podobna sytuacje mialem w zeszlym roku w Catrefour na Morenie - mleko w proszku dla niemowlakow bylo przeterminowane. Nie wpadlem na pomysl zeby wczesniej przed zakupem sprawdzic date, dopiero po tym jak dziecko nie chcialo tego jesc. Cala procedura zawiadamiania sanepidu w tej sprawie jest na tyle uciazliwa ze czlowiekowi odechciewa sie reagowac w takich sytuacjach.
Takie procedury zawiadamiajace o takich przypadkach powinny byc o wiele prostrze.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 1

.

Reasumując, nagrał i poleciał z tym do mediów zamiast od razu zgłosić kierownikowi marketu?? To gratuluje pomysłu zanim Trójmiasto.pl to opublikowało ciemny lud pewnie większość wykupił ;)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 18

zobaczcie co sie dzieje w makro

to dopiero horror
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

Bywa , ale jak wyjeżdża to bagażników nie mogą domknąć tyle im się suwenirów zawsze nazbiera.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Standard w Auchan przy ulicy nomen omen Szczęśliwej w Gdańsku

Tam trzeba sprawdzać każdy towar przed zakupem nie tylko datę przydatności ale także czy jest zawekowany bo często słoiczki są odkręcone.

Jeszcze gorzej jest z dezodorantami w sztyfcie które najlepiej kupić w małych sklepach gdzie towar podaje sprzedawca.

Dawniej myślałem że słoiczki i dezodoranty otwierają przybysze z obwodu królewieckiego ale to niestety mit.

Przyglądałem się facetowi który z żoną niemal próbował dań ze słoiczka i otwierał dezodoranty w sztyfcie i dotykał ich palcami aby sprawdzić sam nie wiem co. Oczywiście lokals z Kaszub.

Gdy doda się takie patologie jak sprzedaż np wędlin czy produktów wymagających chłodzenia które ktoś odłożył przy kasie i przeleżały dłuuugo bez zimna oraz wykładanie na jedną taśmę np świeżego mięsa ziemi ogrodniczej oraz obornika to natychmiast wraca się do małych sklepów.

Tak na marginesie jeśli chcecie mieć zdrowe dzieci to z dań słoiczkowych polecam tylko i wyłącznie owoce i zupki bobovita i to tylko poza domem w ramach wyższej konieczności.

Są to i tak niestety najdroższe jabłka i ziemniaki jakie w życiu jedliście.
Przykładowo słoiczek z typoowym daniem zawiera proporcjonalnie ziemniaki w cenie około 50zł /kg oraz jabłka w cenie 60zł / kg :-) Jagody w tym słoiczku kosztują około 500zł /kg czyli sa w sumie w cenie lichego kawioru

Wszystkim polecam zakup blendera najlepiej zelmer o dużej mocy (sprawdzone) i przygotowywanie takich posiłków własnoręcznie. Nawet gotowanie zupki to w porywach 25minut.
popieram tę opinię 41 nie zgadzam się z tą opinią 2

tak na marginesie

w Auchan przy szczęśliwej często można kupić towary przez nich pakowane z datą na 2 dni naprzód nawet :-)

Przykładowo ostatnio mieli ser pakowany 17 ale na naklejce było że 19 :-) chyba za wcześnie wyłożyli.

Ogólnie w sklepach typu Auchan Tesco Carrefour kupuje się tylko i wyłącznie produkty zapakowane fabrycznie z datą wytłoczoną na opakowaniu. Musi być wytłoczone a nie nadrukowana bo nowoczesność panie mamy i wicie rozumicie aceton naklejka i lecimy
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Swieta racja. Zal tylko ze Zelmera juz nie ma, przejal go Bosch. Ich miksery i blendery to porazka w porownaniu do Zelmera.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

polecam blender firmy MPM. Kupilam taki do miksowania zupek dla dziecka i od 8 lat dziala bez zarzutu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

ale w sloiczkach mięso jest czystsze bez hormonow i syfów, ktore hodowcy daja

pracowałam kiedyś dla producenta słoiczków--ciągłe kontrole, kontrole hodowli, wysokie kary- to idzie na zachód i jest wciąż badane
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

taa tylre że czasem ze szkłem albo resztkamirozdrobnionymi mechanicznie np Gerber

a po 3 krotnym ugotowaniu pod wysokim ciśnieniem nawet kupę można nabić do słoiczka

senepid panie polska istnieje tylko teoretycznie co pan wie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Apteka na kwadracie

20lat temu w aptece kupiłam mleko w proszku dla synka .Niestety młoda matka była pewna ze apteki nie oszukują.Trzy miesiące po terminie .A syn wylądował w szpitalu na Polankach .
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 2

Kaszki!!!

Ja niestety kilka krotnie złapałam się na przeterminowanych kaszkach które leżały na półkach bez specjalnego wyróżnienia że są one po terminie!!!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Tych po terminie nie można wyróżniać , one po prostu nie mają prawa tam leżeć.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

wielkie halo.....

Przeprosili? Usunęli towar? Czego jeszcze naród oczekuje?

Lakoniczny komunikat? A co mają zrobić? Sklep zamknąć?

Trochę powagi! W każdym sklepie osiedlowym u Bożenki lub Jadzi są takie produkty.

Sprawa wyjaśniona, po co ten artykuł i filmiki.... Co za czasy!!

Czy Pan Adrian był u kierownika, zgłosić sprawę, nie nie był tylko aferę kręci, bo anonimowo, bo łatwiej. Jak w restauracji dostanie kotleta niedosmażonego to zje a potem zgłosi do redakcji?

Przecież nikt nie zaciągnął go siłą do Tesco, chodzi tam z własnej woli bo jest duży wybór i jest taniej zamiast wspierać w/w Jadzie i Bożeny.

Jeszcze niech czytelnik stworzy konta na Fb i Twitterze że Tesco ma towar po terminie....masakra!
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 35

Ja oczekuję, że przeproszą Pana Andrzeja, że musi być Prezydentem takiego dzikiego kraju!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wąs

Racja, teraz to samrtfony, kamerki w autach i kazdy jest Rutkowskim.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

owca jestes i cię golą

to nie jest kwestia przeprosin.
to nie był błąd pracownika - taką mają politykę. Sprzedajemy nawet po terminie.
Jak produkt przechodzi przez skaner to system wie o nim wszystko. System wie co jest na hali, jakie produkty wchodzą i wychodzą.
Wywalanie przeterminowanych produktów to nie jest ważna sprawa dla nich, bo to nie daje pieniędzy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Następnym razem idź do Jadzi tak jak pisze Wąs.

Pan Adraim nie miał jaj aby podejść do kiero?
O to chodzi Wąsowi, nie broni Tesco czy Auchan tylko zwraca uwagę na podejście ludzi do problemu - nie próbuja sami tylko robia awanturę o nic.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

to nie jest NIC

To jest spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia.
na to jest paragraf
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

NIe filmuje i nie robie afery tylko zgłaszam do sanepidu !!Ten daje mandat i juz pamietaja

a takie krecenie robienie wielkiego hale pseudo detektywa kurde leming znalazł przeterminowany produkt pewnie pierwszy raz w zyciu bo sie z choinki urwał i niewie w jakim kraju zyje w rajskiej zielonej wyspie to niedopuszczalne!! Leming to niech zrobi rajd po sklepach to znajdzie w kazdym sklepie przeterminowane produkty!A jeszce naiwnie napisali do sklepu i czego oczekiwali ze zamkną sklep?Brakuje personelu co by oto dbał bo jest kiepsko opłacany !!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dopiero teraz? Od lat zawsze sprawdzam datę. Najgorzej jest w tesko i kerfurze. Niestety Piotr i p.też zaczął takie praktyki. np; Przeterminowany towar ładnie ułożony z przodu a za nim ten z dobra datą .Uważajcie, to jest robione celowo.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 0

.

Co za głupie komentarz... Państwo chyba nigdy nie mieli styczności że sklepami! Ile razy się zdarza że towar który przyjeżdża jest po terminie, ta czy inaczej to wina osoby która towar wyglądała, ale bo daty nie sprawdziła. I tak prawda, towar z KROTKIM TERMINEM nie po termini!!! Przydatności zazwyczaj dostaje niższa cenę, zgodnie z zasAda fifo towar z krótkim terminem do przodu z dłuższym do tył. Nie robi się tego tylko w dużych sieciach, ale pani Jadzia i Krysia u siebie też tak robią! I towar z krótką data to nie towar PO TERMINIE! Spożyć do 28.05.15 to nie towar po terminie!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Znane numery.

Zawsze wygarniam towar z co stoi z tyłu na półce i mam dłuższą datę ważności.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

A ja jak wiem ze zjem dzis albo jutro to wlasnie taki z krotka data kupuje, tyle zywnosci sie marnuje. Ludzie na swiecie z glodu umieraja a my tak lekkomyslnie postepujemy :(
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Artykuły z krótkim terminem ważności są w niektórych sklepach specjalnie wyróżnione z obniżoną ceną

i czasami sama je kupuję, ale ŚWIADOMIE, gdy wiem, że zaraz je zużyję.
Nie lubię być oszukiwana i zawsze sprawdzam daty i ceny na paragonie bo czasem przy kasie są inne!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ale jak kupuje kika serków to nie zjem ich dzisiaj.

Mam na cały tydzień i nie muszę chodzić codziennie po sklepach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Norma!

Nic nowego...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie oni pierwsi nieostatni. A soki jednodniowe w eklerku?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy kiedykolwiek naszym politykom wystarczy odwagi, aby zrobić porządek z tymi zagranicznymi marketami, a przede wszystkim ich opodatkować, tak jak to zrobiono na Węgrzech? Przecież w tych sklepach tego rodzaju praktyki jak przeterminowane produkty, niezgodność cen na półce i przy kasie, to jest norma. Nie są to wielkie różnice i większość przepłacających klientów, nieświadomie przepłaci, albo nie chce reklamować, bo w punkcie obsługi klienta też trzeba swoje odstać, ale w skali miesiąca / roku, są to olbrzymie sumy. Ale najbardziej podziwiam tych kupujących te niby świeże ich ryby. Przecież to jest trochę taka ''rosyjska ruletka'', zatruję się tym czy nie?
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sierakowice rulez !

nie wpuszczaja tam żadnych "Biedronek",
dbają o swoich sklepikarzy i lokalnych dostawców
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

I na zakupy jadą do okolicznych miejscowości.

Nie wszystko kupisz w sklepiku pana Zdzicha i nie zawsze też w dobrej cenie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Tak pod warunkiem likwidacji układu zawartego w Magdalence.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

...kiedyś były przeceny a teraz to się nazywa promocja
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dobrze, że nie prymicja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zapraszamy wszystkich w gości

na opakowaniach koniec ważności
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

syf

Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten sklep od samego wejścia źle się kojarzy. Przede wszystkim panuje w nim bałagan i jest brudno. Odraza. Już lepiej pod tym względem wypada nieopodal położona biedronka. Ten sklep to wstyd dla tesco, Proszę porównać tesco na Opolskiej i to na Obrońców Wybrzeża - od razu widać różnicę. Tesco na Opolskiej to porażka. Od dawna nie robię tam zakupów, pomieszane daty przydatności w tym sklepie to norma.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

syf

i bardzo dobrze że nie robisz tam zakupów im mnie debili tym lepsza atmosfera hehe a odnośnie syfu to zrób porządek u siebie a potem oceniaj innych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zawsze możesz powiedzieć że odbierasz telefon lub chcesz zadzwonić a nie robisz zdjęcia.

A jak mają jakiś problem to niech dzwonią po policję.
Nawet dotknąć cię nie mają prawa.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja teściowa ciągle

podsyła moim dzieciom przeterminowane jedzenie i stare ciuchy.
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 0

A to żmija! 🐍
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

mam to samo

i jeszcze się obnosi jak to jest wspaniała, psy nie zawsze chcą to jeść.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Psy nie chcą jeść? Powiedz buremu psu, że dasz rudemu, a rudemu, że dasz buremu. Będą wcinać, aż się uszy zatrzęsą!
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

hehe

Ten komentarz w dniu dzisiejszym wygrywa... Dodać należy, że teściowa również przeterminowana :-D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Biedronka też pogorszyła się.

Ostatnio trafiłem na zielone ziemniaki w paczce (połowa paczki do wywalenia). Notorycznie widzę spleśniałe owoce i warzywa i to zarówno w Gdańsku jak i w Gdyni. O miękkich i sflaczałych nie wspomnę nawet.
Zdarzało mi się znaleźć w Gdańsku spleśniałe pierogi z mięsem. Na moją uwagę chłopak z obsługi, odpowiedział, że jest skłonny zgodzić się ze mną. Chyba miał dobry dzień, że taki łaskawy był ;-) :-D
Nie wiem czy pracownicy mają zakaz przeglądania towaru, czy nie mają czasu na to, ale coraz gorzej tam dzieje się i coraz chętniej zaglądam do Lidla.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0

Raczej nie mają czasu, z resztą nie winiłabym szeregowych pracowników Biedry, widać, że mają dużo pracy a i wytyczne od szefostwa mogą być takie a nie inne.
Lata temu pracowałam w Tesco i jak ser był spleśniały to się go okrajało i sprzedawało i tak.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Za przeterminowaną żywność sklep

powinien być natychmiast zamykany i inspektor jeden lub dwóch sprawdzać sztuka po sztuce czy nie ma więcej takiego towaru. W przypadku hiper marketu trwało by to długo, za pracę kontrolerów płacił by sklep.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Genialne! Ciekawe, czemu nikt wcześniej o tym nie pomyślał?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

A najlepsze, że jak będą dostatecznie długo kontrolować, to zawsze się coś znajdzie, takie są prawa fizyki!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

co za bzdura!!!! a co z pracownikami dasz im i jego rodzinom jeść???? afera o g*wno zupki to matka powinna gotować bachorom a nie gotowe kupować a potem łażą takie rozlazłe krowy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kit.z.pracownikami, kiedy na szali jest zdrowie klientów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A myślicie

że towary, które mają dobrą datę ważności, nie są przebijane kilka razy i dawno jecie już przeterminowane rzeczy, ale w 'majestacie' wybitej daty na wieczku? :D
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 3

Twój stary kupił przebijanie prezerwatywy...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

to prawda

right
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

przykro mi, że musiałem CIę uświadomić, że żresz szrot jedzeniowy. Ale musisz z tym żyć
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

a post wyżej uświadomił cię że żyjesz dzięki przypadkowi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

^^

troche acetonu i ogien stara praktyka mackowy mleczarnia
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sieć 34 na ul. Słowackiego

W tym sklepie bardzo często produkty wyprzedawane w koszykach, po "promocyjnej cenie" są zwyczajnie przeterminowane.
Nie chodzi nawet o krótki termin ważności produktów spożywczych, bo praktyka obniżania ceny na taki niepełnowartościowy asortyment jest dla mnie normalna i zrozumiała, a o perfidną sprzedaż artykułów przeterminowanych z różnymi naklejkami w miejscu daty ważności. Raz dałem się na to nabrać ponieważ do opakowania przyklejony był gratis (torebka z przyprawą), która uniemożliwiała sprawdzenie daty ważności.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

A najgorsze jest to że często w tych koszykach leżą produkty które powinny znajdować się w chłodziarce.

Np. jogurty czy serki.
Nic tylko robić zdjęcia i wysyłać do sanepidu.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zgadza się !! Często leżą tam serki wiejskie, jogurty, maślanki itd. PARANOJA !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prawda jest taka że to żadna korzyść dla sklepu tak sie narazić klientom a zyski ze sprzedaży tego to jakis setny promil ogólnych zysków więc oczywistym jest, że to pomyłka pracownika. Albo sabotaz.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

te sklepy mają olbrzymie utargi i jeden skleop może być na minusie

a załoga po prostu się nie angażuje,
przed swietami sklep był przeładowany towarem, nie dało się chodzić,
zero pzrepisów BHP, palety załadowane stały wszędzie,
gdy zwróciłam uwagę, człowiek z personelu spojrzal się na mnie jakbym mówiła po chińsku
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Haha błąd :-D Przecież Tesco to bankrut i z pełną świadomością wypycha stary towar. Uwaga na to.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdarza się, sama kiedys w Brzeźnie wykladalam takie sloiczki. Uwierzcie, że po 7h wykładnia może zdarzyć się pomyłka. Zamiast robić afere trzeba podejść i spokojnie zwrócić obsludze uwagę.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

data ważności a przydatność to dwie różne sprawy

Witam,
Pomijam fakt, że data ważności jest (a bynajmniej powinna być) datą minimalnej ważności. Produkt teoretycznie powinien jeszcze po tej dacie być zdatny do spożycia. Oczywiście nie wszystkich produktów to się tyczy, ale suche produkty jak najbardziej.

Mnie bardziej przeraża, że coraz częściej spotykam się z naciąganiem dat ważności czy może nawet daty są przeklejane (moja opinia).
Najlepiej jak produkt ma nadrukowaną na opakowaniu datę ważności.
Jednak produkty typu wędliny czy mięso pakowane mają naklejki z datą ważności.
I już niejednokrotnie mimo nie przekroczenia daty wyrzucaliśmy takie produkty, bo po otwarciu opakowania mięso zwyczajnie śmierdziało padliną.
I nie jest to wina przechowywania w lodówce w domu, bo to często kupujemy na bieżące przygotowanie.
Chyba że warunki przechowywania w lodówkach w sklepach są właśnie nieprawidłowe i mięso gnije. Czy ktoś to w ogóle kontroluje?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gdzie jest sanepid!!!!!!!!!!

Szanowna pani redaktor uprzejmie proszę skierować tę sprawę do sanepidu! Następnie proszę przypilnować czy urzędnicy wywiązali się ze swoich obowiązków. Dla tesco oznaczałoby to zamknięcie przynajmniej jednego sklepu.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

a dlaczego redakcja ma sie tym zajmowac a ten co krecił filmik to jakis przygłup jest? ciamajda ze sam niepotrafi tego zgłosic?

a ty co boisz sie to zgłosic ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bo Redakcji nie odmówią :-)

Ten co nakręcił ten filmik słusznie zrobił, że skontaktował się z Panią Redaktor i nie określałbym tej osoby przygłupem. Redakcja nagłośniła tę sprawę i przy okazji ma większą silę przebicia niż jeden konsument z filmikiem. A tak a propos epitetów i złośliwości ciamajda , przygłup - proponuję udać się do lekarza i poprosić o coś na zszargane nerwy -a może się boisz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Brak słów demostenes

I co że nagłośniła???? Orgazm już masz?? Zadowolony byś był gdyby zmknęli tesco pewnie masz jakiś warzywniak obok i konkurencja cię denerwuję proszę zakupić nerwosol pomaga hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

i ktos straci prace

a moze siec by troszeczke wyszla do ludzi a nie za marne grosze maja w 8h przerobic prace ktora ciezko by w 12 h zrobic
sanepid/inspekcja handlowa powinni im mln zl kary za to dac ;)
ale w sanepidzie i inspekcjach nie maja na to czasu bo musza poplotkowac prrzy kawce ;) notabene kawa to lapowka z supermarketu ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

i ktoś straci prace??

mln zł kary ?? kto takie bzdury wymyśla? ludzie wy wogóle macie pojęcie co piszecie? i co będziesz mieć satysfakcje z tej kary czy może z tego że ludzie bez pracy zostaną?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

SKANDAL

Polecam także Carrefour na Szadólkach oraz Tesco na Kowalach dla "koneserów" przeterminowanego jedzenia dla dzieci. w tym drugim sklepie odnośnie przeterminowanej kaszki po 4 miesiącu, uslyszałam argument od Pana kierownika,że spada do nich towar z innych sklepów i to pewnie dlatego... ZGROZA
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Carrefour

Kiedyś znalazłam na półce w Carrefour W GB kilka solidnie przeterminowanych jogurtów, poszłam z nimi do jednego z pracowników, a on mi na to: "Eeee, tylko miesiąc przeterminowane i tylko 5? Pani tam, są całe palety jogurtów z datą sprzed pół roku, więc niech pani datę sprawdza zanim kupi". Tyle na temat marketowej polityki żywnościowej :P
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

zbić na podłodze

zbić na podłodze, a jak przyjdzie pracownik, żebyśmy zapłacili pokazać że i tak było przeterminowane :) jak tak będą sprzątać może oduczą się udawać greka i sprzedawać z premedytacją przeterminowane produkty
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Markety

Zlodzieje i kretacze, nie ma sie co dziwic ze klienci tez ich okradaja...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

termin ważności...

Właśnie dlatego ja nie kupuję gotowców, tylko sama robię posiłki i deserki moim dzieciom.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jedzenie w sloiczkach dla dzieci - jedno wielkie oszustwo.
Miesa tam jest zazwyczaj 2-3%, reszta to jakies wypelniacze. Soczki to niemal sam cukier. Kaszki mleczne to samo - sa tak slodkie, ze moze zemdlic.
Wszystko to ma na celu uzaleznic juz od malego od cukru i takich dziwnych przetworzonych potraw.
Bez smaku to wszystko, ohyda.
Zwykle nabieranie ludzi, ktorzy sa zbyt leniwi, zeby samemu cos prostego ugotowac.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

w innych sklepach nie jest lepiej

np. w sklepie Piotr i Paweł przy Grunwaldzkiej koło Hali Olivia często się to zdarza ostatnio to jak Pani z kasy otrzymała odemnie mleko przeterminowane to jeszcze pod nosem stwierdziła "czepiający się Klient" dlatego kupującym w sklepach PiP propnuję sprawdzać daty ważności !!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chce cie zmian to musicie zmienic władze i rozliczac polityków!!

Unas na wszystko sie pozwala i jednoczesnie wciska ciemnote o rajskiej zielonej wyspie!!A sprzedaje sie naj4kategorie w cenach pierwszej!Banany kilka kropek i juz na zachodze cena 50 % nizej unas nadal sprzedawana jako pierwszy gatunek prawie brazowe
Grejfruty pogniecione z plamami czesto nawet juz nadgniłe po 8 zł psrzedawane!!
Tam od razu usuwane ze sklepu albo wystawiane zadarmo przed sklepem kto che niech bierze za darmo!! W POlsce jakkupujesz wszystko musisz dokładnie ogladac i wybierac owoce bo wiecej jest niskiej jakosci a cena ta sama.Polak wydziedzie z rajskiej zielone wyspy na zachód i jest w szoku przed sklepem jest stoisko ale czasami i w sklepi z towaren gdzie niema ceny pytam dlaczego niema a oni ze to towar nizszej jakosci jest za darmo bedzie wywalony jak ludzie nie zabiora.Dzisiaj tez podawali ze podobnie jest w Islandii oraz innych krajach!!
Unas liczy sie tylko zabójczy zysk kosztem klienta a POlacy psiocza ale i tak kupują!!Tak robią unas w kazdym sklepie bo nato pozwalacie i władza na to pozwala niema zadnych kar a zyski mozna trasferowac zagranice!Kontrole robia raz na pól roku ale uprzedzaja o niej tydzień wczesniej!!Takie absurdy sa tylko w POlsce!!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ustawę bananową uchwalą ci nowi politycy.

Masz oczy i mózg ?
Nie kupuj bananów z kropką , nie kupuj pogniecionych gejfrutów.
Kupuj zawsze prima sort.

A prywaciarz jest taki skory do przecen ?

Gdyby jednego dnia znikły markety i dyskonty ceny szybują do góry o 40%.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

" zyski mozna trasferowac zagranice"

A ty pisomatole jak kupisz coś zagranicznego to nie transferujesz zysków za granicę.
Coś tam słyszałeś i brzęczysz ale nie wiesz o czym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hahaha

Czekałem aż się zacznie wojna między zwolennikami i przeciwnikami słoiczkowych dań. Długo się nie naczekałem. I nieważne, że markety robią wszystkich w bambuko, że sprawa mogłaby dotyczyć innych produktów itd. Ważne , że Polacy muszą poskakać po sobie. Nagle oszuści marketowi stają sie bohaterami drugiego , ba , nawet trzeciego planu. Byście się kłócili nawet gdyby sprawa dotyczyła chleba, zaraz forum by sie podzieliło na tych co jedzą tylko biały albo pełnoziarnisty , a skończyłoby się na opluwaniu innych przez tych co chleb pieką w domu. Trójmiasto od paru lat stało sie takim kipiącym ze złości kotłem, pełnym agresywnych ludzi , którzy zamiast działac we wspólnej sprawie wciąż się przepychają i jeden drugiemu oczy by wydrapał. Jednocześnie każdy jest nowoczesny, jest wielkim Europejczykiem co to schabowego i zupy nie jada . Świetnie przedstawia to co się dzieje w Trójmieście wynik wyborów. Jak widać każdy jojcze i płacze a zmienić nie ma komu. Kiedyś byłem dumny z mojego miasta Gdańsk. Szczyciłem się tym , że tu się urodziłem. Teraz wstyd mi za każdym razem gdy wejdę na to forum. Czasem tłumaczę to sobie najazdem ludzi z okolicznych miast, ale powiedzmy sobie szczerze - ludzie w Trójmieście po prostu zchamieli. Chamstwo i agresja to obecnie 2 główne cechy ludzi z północy. I dopóki tego z siebie nie wyplenicie dopóty nie będzie żadnych reform , a budyń zostanie w Gdańsku na wieki wieków. A wy sie dalej kłóćcie o słoiczki dla dzieci
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Jo - oczywiście Budyń winien przetereminowanego żarcia w markecie

Trzeba zrobić ogródek na balkonie - jakaś kura, świnka, domowy wyrób zawsze pewny.
Jak znajdę przeterminowaną gazetę w kiosku - też o tym napiszę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Taaa

Kura, świnka , krowa , wędzarnia a to wszystko w bloku mieszkalnym. A przepraszam - polska rada dnia - wyprowadź sie na wieś
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jedź na południe,

tam musi być jakaś większa kultura.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hmmm, akurat to czym sie karmi malutkie dziecko jest naprawde wazne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko ze tematem

Nie jest czym sie karmi dziecko , tylko jak markety oszukują klientów sprzedając im przeterminowane jedzenie. Ale rozumiem ,ze treść artykułu nie jest ważna
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

haha

narobiłeś boruty ktoś straci prace przez twoją cholerną ambicje zmieniania świata!!!! ale mam nadzieje że zło do ciebie wróci ze zdwojoną siłą jakbym jeżdziła tirem do bym cie rozjechała za to że teraz ktoś siedzi płacze i zastanawia się co dziecku da jeść a ty buraku faktycznie przestań mieszać i na wieś won
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

opolska

Całkiem normalne w tym konkretnym sklepie. Cała załoga zarządzająca powinna być wymieniona juz bardzo dawno temu. Tesco Przymorze od paru lat wypada najgorzej w rankingach.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

opolska

nooo załogę wymienić na ciebie bo chyba pracy szukasz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

mógł jeszcze powiadomić komedianta-elekta

dostałby nagrodę
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ostatnie 8 lat nauczyło ludzi cwaniactwa i oszustwa,ale na szczęście się to kończy.

Ostatnie sprawy uniewinniające także.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Teraz to nawet cały rok będzie ładna pogoda.

Aura wie lepiej. Już od pewnego czasu zima coraz słabsza, przyroda tak wita nadchodzącego zbawcę Polski.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wystarczy modlitwa w sejmie o deszcz

modlitwa o urodzaj, modlitwa o mannę, kasę z nieba,
wszystko się znajdzie, bowiem mamy cudotwórcę
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

teraz to tylko czekac na Plac Macierewicza

i pomniki co 100 metrow
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

a Carrefour na Morenie? TO samo!

a Carrefour na Morenie? TO samo!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

w leclerku bylo mleko tydzien po terminie :D

taki detal :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tesco kłamie

Pracuję w handlu od dawna i wiem że produkty po terminie nie raz wystawia się w promocji by je sprzedać często za pół ceny , gdyż jeśli tego jest dużo to właściciel nie chce tego wyrzucać więc zaryzykował i wystawił na półki z nadzieją że będzie mieć jak najmniejszą stratę .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zadna nowość od kiedy zaczelam samodzielnie robic zakupy jako mala dziewczynka ok. 30 lat temu, to mama mówiła ze mam brac towar z tyłu półki bo te z przodu to sa przeterminowanie. Teraz zmieniło się to ze wystawiają przeterminowane na promocje
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

kupiłem przeterminowaną gorzałę w monopolowym

wypiłem całą butlę i nic
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trzeba było wypić jej zawartość, picie szkła nie jest dobre i jeszcze możesz mieć problemy zdrowotne np zeszklenie wątroby, nerek lub języka. Kołkowatość języka, szklice płuc, szklane kłucia w boku i ostatecznie szklaka mózgowego, czego ci oczywiście nie życzę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Tesco powinni popatrzeć kogo zatrudniają.
Raz,że pracownice są leniwe i często nie chcą pokazać co gdzie leży - machną ręką w bliżej nieokreślonym kierunku -''tam!'' (Tesco w Gdyni na Kcyńskiej zostalo przerobione na Tesco Express i niezły bajzel tam się zrobił) a na delikatną uwagę ''pani obowiązek to wskazać mi gdzie są dane produkty'' plują jadem.
Dwa : Bezczelne kasjerki, które myślą,że są pępkiem świata.
Kiedyś przy zakupie alkoholu podważały moją tożsamość na podstawie,iż na zdjęciu z dowodu wyglądam nieco inaczej niż obecnie (ścięłam włosy itp).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

tyle się pisze o dyskontach a w moim sklepie notarycznie coś sprzedawane za przysłowiową złotówkę produkty przeterminowane a jak się zwróci uwagę to się dostanie odpowiedz że jeśli nie chcę to nie muszę kupować towaru który stoi przy dzwiach a jest już przeterminowana
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W jakim przysłowiu jest coś o złotówce?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przed świętami producenci też robią mieszanki starej z nową żywnością

a ludzie cieszą się ,że to promocja i pakują w wózki , nic w zyciu nie jest za darmo . Market żąda od producenta jak najniższej ceny ,więc on musi walić byle co .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Albo po prostu przedatowuje się wcześniej wyprodukowaną żywność, która zalega w magazynach producenta, wiem bo sam pracowałem w takiej firmie. Za bramami firmy produkcyjnej dzieje się wiele rzeczy o których klienci sklepów nie mają pojęcia. Nie mogłem zaakceptować wielu praktyk, dlatego się zwolniłem. Co ciekawe wizyty instytucji kontrolnych są wcześniej zapowiadane, dlatego jest czas na przygotowanie się, "pozamiatanie pod dywan wszystkich brudów". A przecież nie wejdzie się do pracy przy żywności bez książeczki sanepidowskiej. Prawo w Polsce nie jest pod tym kątem doprecyzowane, dlatego powstają takie patologie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tesco uwaga na ceny promocyjne- oszukują

przy kasie okazuje się, że promocja się skończyła a pracownik nie zdjął plakietki z promo ceną, oczywiście jak się kapniesz- możesz iść do działu obsługi czy informacji tam odstać w kolejce i ew zwrócić towar- większość macha ręką i kupuje za zawyżoną cenę, OSTRZEGAM
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

sopockie sklepy

Alma w sopocie-stare wedliny , nabial w szczególności . A taki maly sklepik przy Al.Niepodleglosci i skrzyżowaniu z 23-go marca ABC na przeciw biedronki tam to jest masakra , a nie daj Boże zwrócić uwagę ekspedientce , prędzej zabije niż przeprosi . Szkoda ze sanepid nie robi częściej kontroli w takich sklepach ...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

tam nie ma Biedronki

przy skrzyżowaniu Al. Niepodległości i 23-go Marca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Małe sklepiki

Kolejny raz dałam się nabrać w sklepie z wędlinami, gdzie prowadzona jest również sprzedaż musztard, ketchupów i innych. Oczywiście grzeczna Pani za ladą podaje musztardę, płacę za nią 12 zł (bo to naturalna). Po powrocie do domu patrzę na datę spożycia a tam w dniu jutrzejszym kończy się jej termin. SZLAG mnie trafił/TRAFIA do dzisiaj. Specjalnie to robią?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

?

Dlaczego frajerem? Miałam ochotę to kupiłam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Szlachetne zdrowie...........

WHO przestrzega, że zepsute jedzenie stanowi w wielu krajach poważne zagrożenie dla zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia przygotowała pierwszy tego typu globalny raport. Dane za 2010 rok wskazują, że globalnie nieświeże jedzenie przyczyniło się do 351 tysięcy zgonów. Zagrożenie stwarza nie tylko zepsuta żywność, ale także na przykład niedogotowane mięso. Niebezpieczny posiłek może być przyczyną dwustu problemów zdrowotnych - takie pokarmy zawierają bowiem bakterie, wirusy i pasożyty. W nowocześnie produkowanej żywności mogą z kolei znajdować się groźne chemikalia. Do większości zgonów dochodzi w Azji i Afryce, ale choroby mogą pojawiać się wszędzie. Cztery lata temu w Niemczech zatrucia pokarmowe wywołane bakteriami z grupy pałeczek okrężnicy przyniosły straty w wysokości miliarda trzystu milionów dolarów - podaje WHO. Podała Gazeta Prawna
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bezpieczeństwo żywności - aspekty prawnokarne

Dodano: 2009-06-07
Każdy z nas, niezależnie od tego co robi i czym się zajmuje zawodowo, jest również konsumentem. Konsument ma prawo żądać i oczekiwać, że sprzedawana mu żywność jest bezpieczna, czyli nie zepsuta, nieszkodliwa dla życia i zdrowia oraz niezafałszowana. Słowem - że jest zdrowa.

Realizację tych słusznych oczekiwań ma zapewnić przestrzeganie przepisów ustawy z dnia 28 października 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz wydanych na ich podstawie rozporządzeń wykonawczych.

Kluczowym pojęciem, które wymaga wyjaśnienia jest żywność. Przepisy ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia - zwanej dalej "ustawą", nie definiują tego pojęcia, odsyłając w tym zakresie do prawa wspólnotowego. Żywnością jest każda substancja lub produkt, przetworzony, częściowo przetworzony lub nieprzetworzony, przeznaczony do spożycia przez ludzi lub, których spożycia przez ludzi można się spodziewać. Środek spożywczy obejmuje napoje, gumę do żucia i wszelkie substancje, łącznie z wodą (przeznaczoną do spożycia przez ludzi), świadomie dodane do żywności podczas jej wytwarzania, przygotowania lub obróbki. Z zakresu tego pojęcia wyłączono m.in. pasze, żywe zwierzęta, rośliny przed dokonaniem zbiorów oraz kosmetyki.

W art. 96 ust. 1 ustawy przewiduje karę za produkcję i wprowadzanie do obrotu środka spożywczego powszechnie spożywanego szkodliwego dla zdrowia lub życia człowieka. Za popełnienie tego przestępstwa wobec sprawcy może zostać orzeczona kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Produkcja żywności to inaczej czynności obejmujące przygotowanie surowców do przerobu, ich przechowywanie, poddawanie procesom technologicznym, pakowanie i znakowanie oraz wszelkie inne czynności związane z przygotowywaniem do obrotu, a także przechowywanie wyrobów gotowych do czasu wprowadzenia ich do obrotu.

Z kolei wprowadzanie żywności do obrotu to inaczej wprowadzanie ich na rynek, które oznacza posiadanie żywności w celu sprzedaży, z uwzględnieniem oferowania do sprzedaży lub innej formy dysponowania, bezpłatnego lub nie oraz sprzedaż, dystrybucję i inne formy dysponowania.

Z doświadczenia wiemy, że często te dwa zjawiska występują wspólnie, np. w ramach tego samego przedsiębiorstwa, które najpierw produkuje żywność, a następnie sprzedaje ją hurtownikom i detalistom.

Przepisy prawa nie wyjaśniają niestety co jest żywnością powszechnie spożywaną. Zasadne wydaje się jednak przyjęcie, że chodzi tu o żywność, która jest konsumentom dobrze znana, łatwo dostępna i często przez nich nabywana.

Żywność szkodliwa dla życia i zdrowia to taka, która której spożycie w warunkach normalnych i zgodnie z przeznaczeniem może spowodować negatywne skutki dla zdrowia lub życia człowieka. Dotyczy to w szczególności niespełnienia określonych wymagań zdrowotnych, a także niedozwolonej ilości substancji zanieczyszczających i zanieczyszczeń mikrobiologicznych w żywności.

Surowsze kary przewidziano w sytuacji, gdy produkcja lub wprowadzanie do obrotu dotyczy: środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego , suplementów diety oraz nowej żywności - art. 96 ust. 2 ustawy.

Odrębnym przestępstwem jest czyn polegający na produkcji i wprowadzaniu do obrotu żywności zepsutej lub zafałszowanej . Należy w tym miejscu wyraźnie podkreślić, że nie można w każdym przypadku utożsamiać żywności przeterminowanej, tzn. takiej, której data minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia minął, z żywnością zepsutą. Oczywiście odpowiednio długi czas od upływu określonego terminu może doprowadzić do tego, że żywność stanie się zepsuta, ale nie jest tu dopuszczalny żaden automatyzm. Nie budzi przy tym wątpliwości, że przeterminowanej żywności nie można sprzedawać. Wprowadzanie takiej żywności do obrotu, a także używanie jej do produkcji, jest wykroczeniem za które grozi grzywna do 5.000 zł .

Żywność zepsuta to taka, której skład lub właściwości uległy zmianom wskutek nieprawidłowości zaistniałych na etapie produkcji, obrotu lub pod wpływem działań czynników naturalnych, takich jak: wilgotność, czas, temperatura lub światło, albo wskutek obecności drobnoustrojów, a także zanieczyszczeń, powodujących, że nie nadaje się on do spożycia zgodnie z jego przeznaczeniem.

Natomiast żywność zafałszowana, to taka której skład lub inne właściwości zostały zmienione, a konsument nie został o tym odpowiednio poinformowany, albo środek spożywczy, w którym zostały wprowadzone zmiany mające na celu ukrycia jego rzeczywistego składu lub innych właściwości; środek spożywczy jest środkiem spożywczym zafałszowanym, w szczególności jeżeli:
- dodano do niego substancje zmieniające jego skład lub obniżające jego wartość odżywczą,
- odjęto składnik lub zmniejszono zawartość jednego lub kilku składników decydujących o wartości odżywczej lub innej właściwości środka spożywczego,
- dokonano zabiegów, które ukryły jego rzeczywisty skład lub nadały mu wygląd środka spożywczego o należytej jakości,
- niezgodnie z prawdą podano jego nazwę, skład, datę lub miejsce produkcji, termin przydatności do spożycia lub datę minimalnej trwałości albo w inny sposób nieprawidłowo go oznakowano.

W praktyce kontrolnej Inspekcji Handlowej, bardzo często spotykanym przykładem żywności zafałszowanej jest...masło.

Wraz z postępującą informatyzacją wielu dziedzin naszego życia coraz częściej mamy do czynienia z e - sklepami. Swoboda prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie sprzedaży żywności dotyczy również i tej sfery aktywności człowieka. Pamiętać jednak należy, że - zgodnie z art. 98 ust. 1 ustawy - prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie sprzedaży żywności "na odległość" , w tym sprzedaży przez Internet, bez spełniania obowiązku wpisu do rejestru zakładów podlegających urzędowej kontroli prowadzonego przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego - jest przestępstwem. Wniosek taki składa się w formie pisemnej oraz według określonego wzoru, w terminie co najmniej 30 dni przed dniem rozpoczęcia działalności.

W praktyce prokuratorskiej, m.in. z uwagi na dość krótki okres obowiązywania ustawy, sprawy o takie przestępstwa należą do rzadkości. Niemniej jednak, jako przykład można wskazać śledztwo prowadzone w Prokuraturze Rejonowej w Żarach w 2008 roku, które dotyczyło nielegalnej sprzedaży suplementów diety przez Internet. W toku śledztwo ustalono, że w wyniku kontroli sanepidu, przedsiębiorca prowadzący sklep internetowy niezwłocznie uzupełnił brakujący wpis. Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie zakończyło się skierowaniem przez prokuratora do Sądu wniosku o warunkowe umorzenie postępowania karnego.

Ponieważ przedstawione występki są ścigane z urzędu, należy w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z art. 304 § 1 kodeksu postępowania karnego, każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

Cezary Kąkol
asesor Prokuratury Rejonowej w Żarach
Znalezione w sieci : zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=36&ida=4090
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

kwestia czy ta data to

"należy spożyć przed" czy "najlepiej spożyć przed"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ciekawe czy pan Adrian poinformował o tym fakcie obsługe sklepu

czy niesiony żądzą zaistnienia dał od razu info do mediów...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

pan Adrian to aferzysta

a kierownika się pewnie boi bo nikomu nic nie powiedział aferzysta i tyle pewnie brakuję mu jaj i tyle
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

błąd ludzki

to pracownik zawinił...
to nie jest wina Tesco
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

???

Wydaje mi się, że niekoniecznie pracownik zawinił. Może ktoś kazał mu to zrobić, np odgórnie dostali polecenie. Nie wiemy. Oczywiście, za wszystko odpowie ten pracownik i go zwolnią...I tak to się będzie w kółko toczyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tesco wogóle powinno zniknąć

z mapy handlowej Gdańska i pewnie całej Polski
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

to co w uk niemożliwe
w "polsce" jest codziennością...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ukarac winnych

Może wreszcie zmieni sie polityka i tym wielkim koncernom ktoś pożadnie dobierze sie do tyłka.Podpowiedz od razu trzeba wezwac sanepid bo takie nagranie nic nie wnosi a kara pieniezna bylaby dotkliwsza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Do pana specjalisty

Panie jaremko przeprosic to pan moze mame lub tate.Powinniscie raz a dobrze dostac po tylku bo to nie pierwszy raz jak w tesco jest stara zywnosc.Czas by sanepid wkroczyl do tej sieci tak jak fbi wkroczylo do siedziby fifa w zurychu i zrobilo z tym porzadek raz na zawsze
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jeszcze długo będą robić ten porządek. Piłka nożna to nie sport tylko rozpisany teatrzyk. Namawiam wszystkich do porzucenia tego bagna i zainteresowania się dyscyplinami, w których tylko sport się liczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A co ma FBI do FIFA niech się gonią!!!! Oni nie podlegają USA wiec nie się walą.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ale afera!

Jezusie chytrusie, dzieci się potrują!
Po prostu trzeba sprawdzać daty ważności i zgłaszać pracownikom, a nie lokalnym mediom. Raz czy dwa się zdarzy, ze pare sloiczkow po terminie stoi na półkach. To naprawdę nic wielkiego!
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4

Pierdoły piszesz.... Tu chodzi o fakt i to nie jest działanie przypadkowey markerów nie tylko Tesco to działania celowe by pozbyć się starej żywności !!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie, tak. Stara żywność jest "wplatana" pomiędzy świeżą żywność z długim terminem przydatności aby dodatkowo skołować klienta. Przecież każdy taki zutylizowany słoiczek jedzenia dla niemowlaków to strata dla marketu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oni powinni zniknąć z polskiego rynku !!!! W D..... mamy ich przeprosiny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

dosyć!!!!

Ludzie nie macie innych problemów dajcie już spokój ciekawe czarnamambo czy byś się cieszyła jakby twój zakład pracy zamknęli
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

przeterminowana zywnosc

tesco carrefour to tylko maszynki do nabijania na kase tylko gdzie jest sanepid bo pierwszy do zamkniecia jest zasyfialy na kołobrzeskiej 54
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale uciecha dla "znawców" tematu!!!

Gdyby głupota mogła zakwitnąć, to 3/4 3miasta chodziłoby w kwiatach.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Życie jest dość ryzykowne

Zatrułam się niedawno serkiem z Żabki. A termin był ok.
No, i bądź tu mądry i pisz wiersze!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja kupilam 2 paczki pierogow w Biedronce.

Obie z ta sama data waznosci, jedne dobre, drugie splesniale.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Intermarche Świętokrzyska

Wczoraj na półce towary z datą ważności 12.05.2015. Omijam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

banda

i takiemu bizmensowi powinni dopierdzielic kare na rok zawiesic mu prace a nie ze przeprasza on dobrze o tym wiedzial ze to przeterminowane
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W osiedlowych malych sklepikach wcale nie jest lepiej

Moze jeszcze gorzej, bo nie stac ich na straty i wciskaja do konca, nawet po terminie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Alma Klif, Real Przymorze

Nie tylko w takich marketach jak Tesco można się natknąć na przeterminowane produkty.
Real na przymorzu i Alma w Klifie też ma na półkach takie produkty.
Sprawdzajcie daty, bo ostatnio takie przypadki to istna plaga :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja znalazłam w promocji paczkowaną wędlinę rok po terminie, również w TESCO.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprawdzajcie nie tylko datę ważności - speśniałe pieczywo

A ja jakiś miesiąc temu znalazłem spleśniałe pieczywo do samodzielnego pieczenia w Tesco na Chełmie!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

przeterminowane nie do sprzedaży!

tylko raz zdarzyło mi się kupić produkt przeterminowany w sklepiku osiedlowym.
ale.... Mam znajomą, która na HALI kupuje jogurty w promocyjnej cenie, ponieważ skończył się termin ważności.
Produkt przeterminowany nie może być w sprzedaży !!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

szlak trafia jak klienci

mimo ,że produkt jest terminowy otwierają opakowania, słoiki i odstawiają na regał. Następny już tego nie kupi. W super marketach jest to nagminne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pracując kiedyś w hurtowni spożywczej...

... osobiście metkowałem DWUKROTNIE na polecenie kierownictwa przeterminowany towar, który słabo się sprzedawał. Szlak mnie trafiał, ale co miałem zrobić? Jedynie pracy nowej szukać.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kiedyś w Żukowie

w Supermarkecie nagminnie pracownicy nie likwidowali przeterminowanych produktów z półek, tak samo z warzywami, widać było, że np. pieczarki dostały już nóg, mimo to sprzedawane były w regularnej cenie. ZAWSZE zwracałam uwagę w sklepie, że towar jest przeterminowany, co więcej, niejednokrotnie nawet zabierałam towar z półek i wykładałam na ladzie sklepowej. Na następny dzień towar jednak znajdował się na swoim 'starym' miejscu. Zaczęłam w końcu informować o tym Sanepid. Koniec końców (na szczęście) zamknęli ten sklep. Nie uważam, że to moja zasługa, bo widać było, że sklep ledwo ciągnie, no ale liczy się efekt.
Nie zmienia to faktu, że w Maxie też już widziałam przeterminowane produkty, a zwracając uwagę pracownicom, wypierały się, że cyt. 'Ojej, koleżanka zapomniała ściągnąć, ile można jej to przypominać'.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

cała Polska

Pracowałem na studiach w hurtowni farb. Jak data ważności na puszcze zbliżała się ku końcowi brało się rozpuszczalnik, ścierało datę i puszkę wkładało do mieszalnika na 30 sek. i farba była sprzedawana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przeterminowana żywność

W Intermarche przecenia się towary których termin przydatności do spożycia mija właśnie w dniu wystawienia na promocji albo wymazuje się termin przydatności( krokiety,pierogi,kluski) konia z rzędem jeśli doszuka się jakiegokolwiek oznaczenia.
Nie polecam zakupów żywnościowych paczkowanych.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

zdarza się

Ja zawsze sprawdzam daty na zakupach bo sama pracuje w sklepie :) Juz dawno dostałam ksywe sanepid nie na darmo :) zawsze gdy coś znajdę będąc na zakupach zawsze poinformuje dyskretnie kasjerke lub obsługę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry