Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną
1.Przyjacielem się jest jak sie kogos zna latami a nie kilka miesięcy
2.Czego nie potrafisz zrozumieć ???? facet ma rodzine i swoje problemy z zona po co sie wpierda. asz w nie swoje zycie...
rozwiń
1.Przyjacielem się jest jak sie kogos zna latami a nie kilka miesięcy
2.Czego nie potrafisz zrozumieć ???? facet ma rodzine i swoje problemy z zona po co sie wpierda. asz w nie swoje zycie ???
Znajdz sobie przyjaciela wolnego bez zobowiazań
3. Jesteś egoistka !!! nie potrafisz zrozumieć innej kobiety !!! liczy sie tylko to ze ty sobie pogadasz wyzalisz i co nie spotkacie sie ? wino miła atmosfera , sex tak bedzie .
Zwykła suka z ciebie jakich niestety pełno u nas i do tego bezczelna morale masz tak niskie ze dziwisz się co jest nie tak , publicznie chwalisz sie tym ze masz "przyjaciela" zonatego .
moze kreci ciebie to ze inna kobieta przez ciebie płacze , ze za rok bedzie rozwód do ktureko sie jakoś przyczyniłaś ze dzieci beda bez ojca - co tu dalej pisać
Totalne dno z ciebie skoro nie rozumiesz podstaw relacji w społeczeństwie
przeczytaj sobie ten tekst 3 razy moze cos dotrze do ciebie
zobacz wątek