Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną
> ona uspokoi się widząc, ze wasza relacja jest czysto koleżeńska
Piszesz o sytuacji idealnej - kiedy wszystkie strony są dojrzałymi osobami o ukształtowanej psychice.
Jeżeli...
rozwiń
> ona uspokoi się widząc, ze wasza relacja jest czysto koleżeńska
Piszesz o sytuacji idealnej - kiedy wszystkie strony są dojrzałymi osobami o ukształtowanej psychice.
Jeżeli jednak "ona" ma zaniżoną samoocenę takie spotkanie może spotęgować jej lęki. "Ich" związek wówczas będzie na tym tracił - a "on" będzie znajdował coraz bardziej potrzebną odskocznię w postaci "tej trzeciej". TO błędne koło rozwali związek niechybnie.
Jednak - jak pisałem dużo wcześniej - nie widzę w tym niczego złego.
Ten związek i tak jest skazany na niepowodzenie. Pytanie tylko: kiedy.
Bo jeśli "on" DOTĄD nie zadbał o to, aby "ona" po ślubie czuła się komfortowo - to jaką mialby mieć motywację teraz, kiedy "ona" mu spowszedniała a "inne mięsko" jest pod ręką?
Nawet, jesli "ta trzecia" się odsunie - to związek jest nie do uratowania. Co najwyżej - inny będzie powód/pretekst.
zobacz wątek