Odpowiadasz na:

Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną

Mój mąż mnie zdradził, miał też taką larwę o której mówił "to nikt" ja tylko z nią gadam, skończył tę znajomość było ciężko ale zbieramy dokładnie to co zostało z naszego związku, nie potrafię mu... rozwiń

Mój mąż mnie zdradził, miał też taką larwę o której mówił "to nikt" ja tylko z nią gadam, skończył tę znajomość było ciężko ale zbieramy dokładnie to co zostało z naszego związku, nie potrafię mu wybaczyć, próbuję zapomnieć, dla mnie jest to świeże bo było to w marcu. Najgorsze jest że ta szlora wydzwaniała, wypisywała na fb nk błagała o spotkanie on jej mówił wypier.... a później wydzwaniała z innych numerów, nawet jej córka do niego dzwoniłą i mówiła aby zadzwonił do jej mamuśki, masakra
Babsko jest starsze od niego o 8 lat , jest pielęgniarką w szpitalu. On zmienił numer poblokował wszystko co się dało abym czuła się bezpieczna. Ale to tak nie działa, najchętniej napluła bym jej w twarz i zrobiła jeszcze gorsze rzeczy gdyby tylko miało to jakiś sens i poczuła bym się lepiej. Mój mąż się stara, cholernie się stara, czuję i widzę to każdego dnia, nawet kiedy się kłócimy to mówi że bardzo żałuje tego co zrobił,że gdyby by mógł cofną by czas, mamy dzieci, to dla nich próbujemy, dla nich i dla siebie chodź za bardzo zabolała mnie ta zdrada abym potrafiła mu tak szybko wybaczyć, na razie budujemy nasz świat od nowa.

A TY Viki puknij Ty się w głowę i zacznij myśleć, on sie zabawi a Ty będziesz kolejną larwą, chodź juz nią jesteś, może wymiksuj się z tego i zacznij normalnie żyć, bez cudzych meżów!

zobacz wątek
12 lat temu
~Monika

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry