Re: Przyjaciółka żonatego problem z żoną
No i gdzie ta herbata. Pewno dawno wystygła. I nieposłodzona na gorąco. Teraz to mogę se słodzić i bełtać N razy a i tak już nie będzie to.
Czuję się rozczarowany. Mimo obiecanych dżaponek.
No i gdzie ta herbata. Pewno dawno wystygła. I nieposłodzona na gorąco. Teraz to mogę se słodzić i bełtać N razy a i tak już nie będzie to.
Czuję się rozczarowany. Mimo obiecanych dżaponek.
zobacz wątek