Czyż to nie jest szczyt głupoty. Wyprowadzić się z miasta na wieś by uciec od tych wszystkich betonów, korków, ale też wygody. Po wprowadzeniu na wieś stwierdzić że jednak brakuje tutaj czegoś i...
Czyż to nie jest szczyt głupoty. Wyprowadzić się z miasta na wieś by uciec od tych wszystkich betonów, korków, ale też wygody. Po wprowadzeniu na wieś stwierdzić że jednak brakuje tutaj czegoś i chcieć zamienić wioskę w miasto.
zobacz wątek