Widok
Przystań Letnica
Inwestycja Przystań Letnica podzielona została na trzy etapy, w ramach których powstanie łącznie 16 budynków. Pierwszy obejmuje budowę trzech 6-kondygnacyjnych budynków przy ul. Letnickiej, w których zaplanowano mieszkania od 2 do 4 pokoi o powierzchniach od 42,43 do 90,57 m kw.
W tym etapie powstanie też 149 miejsc postojowych w podziemnej hali garażowej oraz cztery naziemne miejsca ...
więcej
W tym etapie powstanie też 149 miejsc postojowych w podziemnej hali garażowej oraz cztery naziemne miejsca ...
więcej
Ciekawe jak będzie wyglądać w rzeczywistości gdy nawet na wizualizacjach zagęszczenie bloków jest po prostu kuriozalne.
Efekt będzie pewnie podobny do słonecznej moreny gdzie nagle na rakoczego wyłania się betonowa osada i nie wiadomo czy to kolonia karna czy kolejny projekt "dewelopera".
Najelpsze są jednek mikrotarasiki na dachu. W sezonie letnim, a pewnie czasem także poza nim, spodziewałbym się libacji zarówno stałych mieszkańców jak i klientów najmu krótkoterminowego.
Efekt będzie pewnie podobny do słonecznej moreny gdzie nagle na rakoczego wyłania się betonowa osada i nie wiadomo czy to kolonia karna czy kolejny projekt "dewelopera".
Najelpsze są jednek mikrotarasiki na dachu. W sezonie letnim, a pewnie czasem także poza nim, spodziewałbym się libacji zarówno stałych mieszkańców jak i klientów najmu krótkoterminowego.
Być może masz rację co do odległości między poszczególnymi blokami, jeśli już jednak decydować się na kupno tam to właśnie w pierwszym etapie w bloku przy ulicy, owszem może być ruchliwa, ale są o wiele gorsze lokalizacje. Co do tarasików, sprawa kontrowersyjna, myślę jednak, że sprawna wspólnota i dobrze napisany regulamin jest w stanie ukrócić zapowiadane libacje :-) Nie znam Słonecznej Moreny - czy tam odległości są rzeczywiście tak małe - w sensie najmniejsze z przepisowych?
Przepisów nikt raczej nie łamie, co nie zmienia faktu, że jest ciasno.
Teraz doszedł jeszcze zapach mazutu i innych ciekawych rzeczy.
Może to i słuszne, że miasto rozrasta się w tym kierunku ale sąsiedztwa portu nie da rady uniknąć.
Niemniej o ile na szadółkach ceny są wyraźnie niższe, to tutaj deweloperzy próbują nam wmówić, że powstaje nowa riwiera.
Teraz doszedł jeszcze zapach mazutu i innych ciekawych rzeczy.
Może to i słuszne, że miasto rozrasta się w tym kierunku ale sąsiedztwa portu nie da rady uniknąć.
Niemniej o ile na szadółkach ceny są wyraźnie niższe, to tutaj deweloperzy próbują nam wmówić, że powstaje nowa riwiera.
Fascynująca inwestycja
Nigdy nie chciałbym tam mieszkać ale oglądam z pewną fascynacją i podziwem jak developerzy najpierw twardo postawili na inwestycje tam a następnie twardo wmówili ludziom że to super miejscówka za 7000zł/m2.
Ciekaw jestem jak tam będzie za 15 lat (moim zdaniem nadal słabo - ale zobaczymy)
Ciekaw jestem jak tam będzie za 15 lat (moim zdaniem nadal słabo - ale zobaczymy)
No nie jestem w stanie sobie wyobrazic tam kupna mieszkania no i w takiej cenie, z jednej strony stare wysypisko odpadow po elektrowni w zasypanym jeziorze , pylenie od siarkopolu, spaliny z elektrowni , spaliny od ogromnych kominow statkow przy wolnoclowym i tsiecy samochodow tam na plac wolnoclowy ustawianych nawet w zmianach nocnych.
Każdy buduje jak chce. Robyg może iść w góre bo ma na to warunki zabudowy. Atal nie dostał i budynki są niższe ale ma to swój urok. LCC, które będzie stawiać swoje bloki pomiędzy Robygiem a Atalem będzie miał zabudowe do 8 pięter. Piszesz, że 2 budynki stoją od Atala. Prawda, tylko, że to jest narazie pierwszy etap. Fajnie, że coś się dzieje na Letnicy. JWC również niedługo zacznie sprzedaż, a z informacji nieoficjalnych jeszcze to Atal kupuje działke zaraz na południe obok Robyga (obecnie stoi tam jakaś fabryka z kominem). Zatem w ciągu kilku lat powstanie 5 dużych osiedli na Letnicy:)
Wszystko o czym piszesz, to odległa przyszłość, na dodatek hipotetyczna. Może będzie tak jak piszesz za pięć lat, może za 10 lat, a może ogarnie nas długoletni kryzys i czekaj tatka latka?
Tak, czy siak, na razie mieszkańcy Przystani będą zmuszeni spacerować po wyboistej, betonowej drodze, albo po terenie budowy, żeby dotrzeć do nowiutkiej infrastruktury osiedla Nowa Letnica.
Tak, czy siak, na razie mieszkańcy Przystani będą zmuszeni spacerować po wyboistej, betonowej drodze, albo po terenie budowy, żeby dotrzeć do nowiutkiej infrastruktury osiedla Nowa Letnica.
problem!
Otóż developer wychodzi nam na przeciw z propozycją odbioru technicznego mieszkania od 15.04.2020 r. na które w obecnej sytuacji pandemii nie posiada jeszcze decyzji o udzielenie pozwolenia na użytkowanie mieszkania od Państwowego Inspektora nadzoru Budowlanego w Gdańsku (wniosek złożony przez Developera). Co robić w tej sytuacji - robić ten odbiór techniczny i brać klucze, czy czekać nie wiadomo ile czasu na decyzję Państw.Inspektora Nadzoru Bud.?Nadmieniam iż w umowie developerskiej mamy termin 31.04.2020 odbiór lokalu, natomiast przeniesieniem własności do 30.11.2020 r.
Proszę o radę.
Proszę o radę.
Nie brać na razie, chcą kase tylko, mieszkanie zostaje ich własnością nadal. Nie masz nic w takim wypadku. A w sytuacji, która jest obecnie to i tak utrudniona jest praca przy wykańczaniu mieszkania, więc to nic nie daje poza tym, że zaczną Cie olewać, a pozwolenia na użytkowanie niewiadomo kiedy będą. Jeśli epidemia będzie się rozwijać to mogą być to miesiące
Jakość wykończenia słabiutka
Klatka uboga w stosunku do innych deweloperów ,oszczędności widoczne na każdym kroku ,pseudo drewniane okleiny, na balkonach imitacja płytek kamiennych / w rzeczywistosci to tandetna pomalowana ocieplina/ , w mieszkaniu założony domofon / na Allegro 50 pl/ można dokupić lepszy, ale tylko przez Atal , komórka lokatorska za 6000/m2 blaszana klatka z wkładką za 15 pln i plastikową rączka z zapadką ,złodziej otwiera to w 10 sekund, na dachu miał być tarasik do miłego spędzenia czasu , jest ale otoczony lasem kominów i wentylatorów , paskudne miejsce,ale na prospekcie ktoś posadził trawkę zamiast kominów, konstrukcja balkonu też po taniości ,chybotliwa balustrada, nawet gotowej trawy w ogródkach nie dali na odbiór,
Widzę, że się odzywa pracownik Robyga, bo nie wierzę, że Develia albo JW heheh. Przede wszystkim piwnica kosztowała 2500 brutto za metr kwadratowy a mieszkania 6600 do 6800 w zależności od piętra i można było negocjować nawet obniżkę 150 zł na metrze. Boli, że Atal miał o wiele niższe ceny niż Robyg, którego jakość to loteria vide Piekarnicza w Gdańsku. Heh dawno się tak nie uśmiałem z rana przy kawie - dziękuję :-)
brednie
Jak zaczynała się budowa czyli przełom 16/17 to ceny w Robygu były na tym samym poziomie lub niższe. Kupowałem za 6100. Więc nie bredź. Robyg w tym samym czasi co atal zbudował 7 bloków w tym dwa wieżowce. Kolejne 4 się budują. Do tego zrobione uliczki i tereny zielone z oczkiem. Co zrobił ATAL?
no ale technologia wykonania ta sama, ekipa wykonawcza ta sama, materialy te same, wykonczenie moze sie lekko roznic ale nie zmienia to tego ze jezeli ekipa zle wyszkolona to partoli robote i nie wazne dla kogo zlecenie wykonuja i nie wazne czy metr kosztuje 6000 czy 9000 zl. A widac ze przy uszczlnieniu fundamentow i podziemnego garazu jest oszczedzane, a tam nie powinno byc oszczedzane biorac pod uwage ze tam woda gruntowa jest bardzo wysoko.
Niestety, wokoło nadal krajobraz księżycowy. Poza nowymi, dwoma blokami i 50m odcinkiem asfaltowej drogi w sąsiedztwie bloków, nic się nie zmieniło. Od cywilizowanej części Letnicy dzieli kilkaset metrów wyboistej, betonowej drogi i nie zanosi się, żeby w najbliższych latach zmieniło się cokolwiek w tym zakresie. Trzeba zaakceptować mieszkanie na budowie, a później na kolejowej stacji towarowej.
Niestety w tej strasznen lokalizacji mieszkania sprzedają się na pniu mimo kryzysu, podobnie w sąsiedniej Develii, która jest jeszcze bliżej torów. Z tego beznadziejnego miejsca krajobrazu księżycowego jest 10 minut piechotą nad morze oraz do DDR do Sopotu i dalej aż do klifu w Redłowie. Z tego nic nie znaczącego miejsca jest 20 minut do ścisłego centrum Gdańska komunikacją miejską i jakieś 12 minut samochodem. Ogólnie na tej Letnicy to strasznie jest, ludzie nie kupujcie tu mieszkań. Lepiej w Straszynie, na Kowalach czy Szadółkach. Tam to jest życie i wszędzie blisko. :-):-)
Tak się składa, że opinie tych pracowników właśnie pod niebiosa wychwalają budynki Robyga w Letnicy, a wszystkie inne krytykują. Robią to bardzo nieudolnie i czytelnie, poczytaj wątki o Nowej Letnicy to się przekonasz. Można coś chwalić, ale trzeba robić to z głową, a tam i w tym wątku ewidentna agitacja Robyga :-):-):-)
Spotkaliśmy się z nieprzyjemną obsługą ze strony doradcy. Było to głównym czynnikiem, dla którego nie decydujemy się na kupno mieszkania w Atal. Jeśli tak ma wyglądać początek naszej współpracy to co byłoby potem? :o Ale naprawdę jest w czym wybierać. Mieszkanie ostatecznie kupujemy u konkurencji, inwestycja oddalona o kilkaset metrów od Atal, bardzo miła obsługa.
pozdrowienia
Wszystkich malkontentów zapraszam do Warszawy. Zobaczycie jakie tu są odległości między blokami, jakie są wielkości parków, jaka jakość powietrza, jakie libacje korpoludków i czy tylko w wakacje i czy tylko z alkoholem i jakie chamstwo u doradców. Wtedy okaże się, że blok kilometr od morza to raj na ziemi.
jsndv
Bardzo nie mila obsługa poczułem się jak za czasów PRL, niechce wymieniać nazwisk ale tak się klienta nie traktuje, chciałem kupić 2 mieszkania ale stwierdziłem że jeżeli potencjalnego kupca tak traktują to napewno będą z nimi problemy po kupnie, ewidentnie kożystają z pozycji dominującej na rynku, znam kierownika budowy więc miałem okazję co nieco dowiedzieć się jak developer traktuje podwykonawców, co do poniższego developer nie poczuł się żeby zrobić normalną drogę dojazdową do osiedla. Omijać Szerokim Łukiem. Pozdrawiam
xxxx
Zauwazcie że wiatry wieją okresowo w stronę do morza a co za tym idzie ściągają dym z nad elektrociepłowni, otwórzcie sobie książkę energetyczne instalacje kominowe, są tam opisane opdowiednie normy, wg których można szacować zasięg dymu z elektrociepłowni, a tutaj to jest wręcz usytuowanie idealne ;) ale co to kogo obchodzi, pozatym już nie mówię że tam przecież było jeziorko które zasypali popiołami z tejże elektrociepłowni, czyli produkty spalania w tym pierwiastki po części promieniowtwórcze i metale ciężkie, ajak znam życie developer raczej miał wiadomo gdzie żeby ten teren odpowiednio przygotować to jest dla mnie najlepsze że wszyscy o tym fakcie jakoś milczą...
Autorze opcjonalny, po pierwsze: Atal nie dominuje w Gdańsku, po drugie jako jedyny jak na razie zbudował drogę przy osiedlu, reszta należy do Develii, Robyga i JVC, po trzecie rozbawiłeś mnie tymi radioaktywnymi odpadami, tak to gorsze niż Czarnobyl. Poczytaj dobrze historię zanim coś napiszesz :-)
Pamiętam jak chciałem kupić w Robygu i przyszła kobieta z gotówką na 2 mieszkania i zapytała o rabat, to ją wyśmiali, więc podejście olewania klienta niestety jest wszędzie... Dzisiaj jednak rozbawił mnie hit - cena metra kwadratowego w Porto - 14000, toć taniej na Teneryfie kupię mieszkanie :-) Miłego dnia!
Jeżeli faktycznie sprzedawcy/przedstawiciele dewelopera zachowali się lekceważąco w stosunku do potencjalnego klienta, to świadczy tylko o braku profesjonalizmu, a czasami o zwykłym chamstwie. Prędzej czy później czas deweloperów się skończy, a wtedy pozostałe w pamięci złe opinie przełożą się na wyniki sprzedażowe.
Muszę przyznać, że moje kilkukrotne kontakty z przedstawicielami dewelopera zawsze pozostawiały dobre wrażenie. Przykładowo byłem zainteresowany mieszkaniem, które było zarezerwowane. Pozostawiłem do siebie kontakt. Klient, dla którego była rezerwacja w końcu zrezygnował. W międzyczasie mieszkania u tego dewelopera podrożały, a ja kupiłem to mieszkanie po starej cenie na dodatek z niewielkim rabatem. Jeżeli ktoś ma oczekiwania, że deweloper obniży cenę np. o 20%, to niestety nie będzie zadowolony z negocjacji :)
Muszę przyznać, że moje kilkukrotne kontakty z przedstawicielami dewelopera zawsze pozostawiały dobre wrażenie. Przykładowo byłem zainteresowany mieszkaniem, które było zarezerwowane. Pozostawiłem do siebie kontakt. Klient, dla którego była rezerwacja w końcu zrezygnował. W międzyczasie mieszkania u tego dewelopera podrożały, a ja kupiłem to mieszkanie po starej cenie na dodatek z niewielkim rabatem. Jeżeli ktoś ma oczekiwania, że deweloper obniży cenę np. o 20%, to niestety nie będzie zadowolony z negocjacji :)
to otworz sobie te ksiazke energetyczne instalacje kominowe, i spojz na mape gdanska, zakresl kolo zasiegu dymu z elektrowni i okaze sie ze caly gdansk jest zagrozony dymem- starowka, wrzeszcz , zaspa , brzezno, przymorze itd dym dociera w okolice poludnia gdanska, jasien , osowa w zaleznosci od wiatru. To nie jest problem letnicy a calego gdanska. Wybudowana w prlu elektrownia prawie bez zmian dziala i truje caly gdansk, mieszkancy powinni zmusic pazerna firme do inwestycji przebudowy i zmiany paliwa zasilajacego i pozbycie sie wegla. To co tam ostatnio zainwestowali to jest nic zmiana kosmetzczna nie wplywalaca na jakosc powietrza w gdansku.