Psiarnia , Spotkowo, Ciapkowo

Szok , horror ,na początku było spokojnie ,upojnie po pierwszym etapie budowy , wprowadzka , urządzanie , życiowa sielanka , ale na tym koniec po oddaniu 3 etapu budowy , wprowadzili się nowi właściciele posesji i jak na komendę wszyscy zapragnęli mieć pieska i tak się stało , w sumie obok mnie jest 6 czworonogów , tylko 3z nich za sprawą odpowiedzialności właścicieli są
ułożone i spokojne , natomiast druga trójka zwierzaków też , ale za brak odpowiedzialności właścicieli tych zwierząt jest zakałą sąsiadów , od rana szczekanie , szczekanie , szczekanie , państwo do pracy , a pies pozostawiony sam w ogrodzie i co ma pilnować ?? ale czego jakiego bogactwa , to urąga zachowaniu człowieka do zwierzęcia , pies powinien byc posłuszny poleceniom , a tu jest tak , co przechodzień to szczekanie , co mama z wózkiem szczekanie , szybko umykają bo szczekanie budzi malucha wózku , przecież nagłe szczeknięcie niewidzialnego psa to podskok ze strachu . Sam na początku miałem 3 psy , 2 Rotwailery i boksera francuskiego , z powodów czysto ludzkich na widok młodych sąsiadów z malutkimi dziećmi (nowi właściciele) postanowiłem przekazać zwierzaki dla syna w Otominie (duży dom i ogród) , zwierzaki bezpieczne , sąsiedzi chyba będą zadowoleni , a tu masz babo placek odwdzięczyli mi się z nawiązką .