Pies to tylko pretekst
Pan Sapryk rozbawił mnie swoją gra do łez - choć temat relacji międzyludzkich zwykle kończy się ponuro, gdy w grę wchodzą wycieczki w głąb wieloletniej relacji damsko-męskiej.. Wspaniale spędzone...
rozwiń
Pan Sapryk rozbawił mnie swoją gra do łez - choć temat relacji międzyludzkich zwykle kończy się ponuro, gdy w grę wchodzą wycieczki w głąb wieloletniej relacji damsko-męskiej.. Wspaniale spędzone popołudnie - ja się załapałam na premierę nad morzem, co jest tez istotne, bo takiej sceny powinni nam zazdrościć wszyscy.
zobacz wątek