Widok
Pszenna, Księżycowa
Witam,
Czy moze ktos wiadomo czy kiedykolwiek bedzie wybudowana normalna nawierzchnia z chodnikiem na ulicy Ksiezycowej i Pszennej? Powstaja tam ogromne osiedla i wkrotce wzrosnie ruch samochodowy i pieszy. Chyba nie ma co czekac az zrobi sie jatka? Jakies pomysly jak przyspieszyc te sprawy?
Czy moze ktos wiadomo czy kiedykolwiek bedzie wybudowana normalna nawierzchnia z chodnikiem na ulicy Ksiezycowej i Pszennej? Powstaja tam ogromne osiedla i wkrotce wzrosnie ruch samochodowy i pieszy. Chyba nie ma co czekac az zrobi sie jatka? Jakies pomysly jak przyspieszyc te sprawy?
Około 2010 roku gmina przygotowała projekt drogi wraz z chodnikami i oświetleniem ulic Przemysłowej i Księżycowej. Od około 2006 roku budowa tych ulic figurowała w wieloletnim planie inwestycyjnym gminy Żukowo. W 2013 czy 2014 gmina "odstąpiła" od wykonania tego zadania. Podobno była to "cena" za przystąpienie do budowy szkoły.
W międzyczasie udało się przynajmniej częściowo uporządkować sprawy własnościowe fragmentów terenów, które miały być zajęte (w tym podziały geodezyjne).
Więcej o tym znajdziecie na radabanino.
W międzyczasie udało się przynajmniej częściowo uporządkować sprawy własnościowe fragmentów terenów, które miały być zajęte (w tym podziały geodezyjne).
Więcej o tym znajdziecie na radabanino.
@JJJ
A dlaczego akurat na deweloperów? Nie widzę powodu, żeby deweloper, od którego kupuję dom, czy mieszkanie, miał obowiązek polepszać byt mieszkańcom, z którymi nic go nie łączy. Choćby dlatego, że odbije się to albo na cenie, albo na jakości nieruchomości, którą od niego kupię (na pewno nie wyłoży na ten cel swoich oszczędności). A więc, tak naprawdę to klienci dewelopera - tacy sami mieszkańcy, jak ci, którzy sami budują sobie domy - zrobiliby prezent tym drugim. Markety, galerie handlowe i inne Biedronki stawiane są po to, żeby ich właściciele mogli zarabiać. I od nich można, a nawet należy wymagać, tym bardziej, że generują one bardzo wzmożony ruch na bardzo ograniczonej przestrzeni. Tyle tylko, że nie zawsze się wymaga, czego bardzo wymownym przykładem jest Biedronka w Baninie. To już jednak zupełnie inna sprawa, którą powinien zainteresować się prokurator, ale się nie zainteresuje, bo nie będzie szkodził swoim...
A dlaczego akurat na deweloperów? Nie widzę powodu, żeby deweloper, od którego kupuję dom, czy mieszkanie, miał obowiązek polepszać byt mieszkańcom, z którymi nic go nie łączy. Choćby dlatego, że odbije się to albo na cenie, albo na jakości nieruchomości, którą od niego kupię (na pewno nie wyłoży na ten cel swoich oszczędności). A więc, tak naprawdę to klienci dewelopera - tacy sami mieszkańcy, jak ci, którzy sami budują sobie domy - zrobiliby prezent tym drugim. Markety, galerie handlowe i inne Biedronki stawiane są po to, żeby ich właściciele mogli zarabiać. I od nich można, a nawet należy wymagać, tym bardziej, że generują one bardzo wzmożony ruch na bardzo ograniczonej przestrzeni. Tyle tylko, że nie zawsze się wymaga, czego bardzo wymownym przykładem jest Biedronka w Baninie. To już jednak zupełnie inna sprawa, którą powinien zainteresować się prokurator, ale się nie zainteresuje, bo nie będzie szkodził swoim...
Dlatego deweloper, bo bardzo często buduje domy przy ulicy będącej PRYWATNĄ działką geodezyjną, a gdy już swoje zarobi, to próbuje wepchnąć zdewastowaną drogę gminie, żeby ta ją ucywilizowała ze WSPÓLNYCH podatków.
Nie pamiętacie już jak wieszano psy na gminie, że odpuściła Biedronce przebudowę skrzyżowania? Co za różnica?
Nie pamiętacie już jak wieszano psy na gminie, że odpuściła Biedronce przebudowę skrzyżowania? Co za różnica?
Różnica jest taka, że sklep stawia się, żeby prowadził działalność zarobkową, a ludzie kupujący domy od dewelopera (to oni musieliby sfinansować te wydatki - zostałyby one dorzucone do ceny sprzedaży), po to, żeby w nich mieszkać. Podobnie, jak ci, którzy wybudowali sobie domy sami. Gdyby ktoś wprowadził przepis, że jedni mieszkańcy mają finansować to, z finansowania czego inni są zwolnieni, TK wyrzuciłby w kosmos tak idiotyczny przepis. Nawet w tak kulawym państwie jak Polska...
Jeżeli zniszczą, powinni naprawić, tu nie ma dyskusji i na pewno jest sposób, żeby ich do tego zmusić. Tylko trzeba ruszyć tyłek z fotela. Samo się nie załatwi.
Jeżeli zniszczą, powinni naprawić, tu nie ma dyskusji i na pewno jest sposób, żeby ich do tego zmusić. Tylko trzeba ruszyć tyłek z fotela. Samo się nie załatwi.
Ja piszę o końcowym użytkowniku, który zawsze i wszędzie (za wyjątkiem Korei Północnej, Kuby, Białorusi i im podobnych bytów) finansuje każdą inwestycję. Ty o deweloperze... Cóż, jak widać, nie zrozumiałeś całego wpisu, a nie tylko reszty. Ale nie martw się, nie jesteś sam. Z badań PISA i OECD wynika, że około 70% Polaków to mniej lub bardziej zaawansowani wtórni analfabeci. Miłego dnia.
Deweloper za zgoda gminy czy powiatu stawia osiedle, ktore wygeneruje b. duzy ruch samochodow i pieszych, czyli de facto pogarsza warunki zyciowe poprzednim mieszkancom, jesli sie nie ma wymagan co do infrastruktury. Zapewniam, ze inny jest ruch, gdyby na tym samym terenie wybudowali kilkanascie domkow jednorodzinnych, a inny gdy stawiaja domy wielorodzinne i szeregowce.
Wniosek z twojej wypowiedzi, ze nikt nie jest odpowiedzialny - deweloper nie, gmina nie, ludzie nie. Czyli zycie w blocie ok, akceptowalne, droga jak za czasow panszczyzny ok, super.
Tu naprawde nikt nikomu prezentu by nie robil. Deweloper nikomu prezentu nie robi budujac osiedle, tylko zarabia.
W warunkach pozwolenia na taka budowe wielorodzinna powinno byc zrobienie drogi wraz chodnikami. To powinno byc oczywiste i wkalkulowane w koszty i tyle.
Na ta chwile pozostaje walczyc o oznakowanie skrzyzowan jako rownorzednych. Powinno to spowolnic ruch.
Wniosek z twojej wypowiedzi, ze nikt nie jest odpowiedzialny - deweloper nie, gmina nie, ludzie nie. Czyli zycie w blocie ok, akceptowalne, droga jak za czasow panszczyzny ok, super.
Tu naprawde nikt nikomu prezentu by nie robil. Deweloper nikomu prezentu nie robi budujac osiedle, tylko zarabia.
W warunkach pozwolenia na taka budowe wielorodzinna powinno byc zrobienie drogi wraz chodnikami. To powinno byc oczywiste i wkalkulowane w koszty i tyle.
Na ta chwile pozostaje walczyc o oznakowanie skrzyzowan jako rownorzednych. Powinno to spowolnic ruch.
bo to starsze ulice i mieszkańcy trochę dłużej tam mieszkaja. Nie wkurzajcie się. Na Pszennej płyty zakupił developer a robociznę gmina wykonała. Na Ksieżycowej mieszkańcy składali się na płyty i gmina robociznę wykonała. Wiem ,że nowi mieszkańcy są roszczeniowi, wiedzieliście gdzie zakupujecie domy czy mieszkania. Powiem Wam tak, nie dziwię się ,że macie roszczenia bo Banińskie drogi to średniowiecze. Im więcej osób sie skrzyknie i zacznie naciskać na gminę to może wspólnie coś wywalczymy. Ja 13 lat tu mieszkam i wojujemy o drogi i stale odpowiedz gminy jest ta sama - Brak środków
Rozumiem, że nowi mieszkańcy mogą nie mieć drogi, kanalizy i oświetlenia, bo..bo są nowi:)? Ty chyba zamieszkując w Baninie 13 lat temu też wiedziałeś na co sie piszesz? A jednak walczysz o lepsze jutro, daj i nam szanse:) nadal nie widzę powodu czemu Wy starzy mieszkańcy macie mieć pierwszeństwo.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
drogi Panie
gdyby nie "nowi mieszkańcy" to byś na Księżycowej nawet Jumb nie uświadczył, bo w ilości siła, i w sumie odprowadzanych przez tę ilość podatków. Więc proszę tu nie wyzywać od "roszczeniowców" i nie pisać że "widziały gały co brały". Idąc Twoim tokiem rozumowania, też widziałeś gdzie kupowałeś dom/mieszkanie, więc nie masz prawa żądać asfaltu na Księżycowej. Rozumiesz już tę Twoją absurdalną logikę?
Po Księżycowej i Pszennej DA SIĘ jeździć i chodzić
Po ulicach nieutwardzonych jest to w taką pogodę jak ta niemal niemożliwe
gdyby nie "nowi mieszkańcy" to byś na Księżycowej nawet Jumb nie uświadczył, bo w ilości siła, i w sumie odprowadzanych przez tę ilość podatków. Więc proszę tu nie wyzywać od "roszczeniowców" i nie pisać że "widziały gały co brały". Idąc Twoim tokiem rozumowania, też widziałeś gdzie kupowałeś dom/mieszkanie, więc nie masz prawa żądać asfaltu na Księżycowej. Rozumiesz już tę Twoją absurdalną logikę?
Po Księżycowej i Pszennej DA SIĘ jeździć i chodzić
Po ulicach nieutwardzonych jest to w taką pogodę jak ta niemal niemożliwe
Sa to jedne z glownych drog w tej czesci Banina. Czyli jest wzmozony ruch samochodowy i pieszy. Chodniki przydalyby sie dla bezpieczenstwa pieszych. Na lokalnych bocznych drogach ruch jest duzo mniejszy. Poza tym te plyty moglyby zostac przeniesione na lokalne drogi, a te glowne powinny miec normalna nawierzchnie, z progami spowalniajacym oraz chodnikami.
wytłumaczę .Piszę o roszczeniach w sensie-W JEDNOŚCI SIŁA. Plyty na Ksieżycowej do połowy były kładzione jak jeszcze nie było nowych osiedli , sami się składaliśmy .A Wam wszystko za darmo dawac trzeba, nie obrażaj ludzi i nie napinaj sie tak. Pisz pisma do gminy, przyjdz na zebrania tak jak wielu mieszkańców i dopiero wtedy pisz madrości zza kompa. Sądzisz ,że inni nie chcą miec oswietlenia czy dróg tylko pytam dlaczego macie mieć pierwszeństwo bo co bo w szeregu mieszkasz i tak masz lepiej bo Ci developer płyty położył.Są ulice typu Tuchomska, Rolnicza. Jodłowa, Złota że strach jechać takie dziury.
spytam tylko o jedno: jakie $%#%$#$% za darmo?? do gminy w tym roku sam jeden odprowadziłem więcej podatku niż gmina zamierza się dołożyć do sygnalizacji na lotniczej/borowieckiej więc troszeczkę sobie wypraszam tego typu komentarze.
w ogóle nic nie zrozumiałeś, ja właśnie NIE MAM płyt i dlatego uważam że powinienem mieć je szybciej (tak, właśnie na ROLNICZEJ) niż ty asfalt na Księżycowej
bez odbioru
w ogóle nic nie zrozumiałeś, ja właśnie NIE MAM płyt i dlatego uważam że powinienem mieć je szybciej (tak, właśnie na ROLNICZEJ) niż ty asfalt na Księżycowej
bez odbioru
"Polak Polakowi to nawet porażki zazdrości".
Księżycowa pozostanie w płytach na lata (pomimo tego, że jej plan budowy obchodzi już dziesięciolecie).
Powód dlaczego ten projekt powstał jest banalny: w 2006 to była jedyna droga zbiorcza w okolicy. Rolniczą i Pszenną jeździli nieliczni rolnicy traktorami (jak było sucho).
Ale nadal jest to jedyna droga z kanalizacją sanitarną zabudowana już na większości odcinka.
Księżycowa pozostanie w płytach na lata (pomimo tego, że jej plan budowy obchodzi już dziesięciolecie).
Powód dlaczego ten projekt powstał jest banalny: w 2006 to była jedyna droga zbiorcza w okolicy. Rolniczą i Pszenną jeździli nieliczni rolnicy traktorami (jak było sucho).
Ale nadal jest to jedyna droga z kanalizacją sanitarną zabudowana już na większości odcinka.
Oczywiscie, to racja. Ale projekt dot. budowy ul. Ksiezycowej zostal juz zrobiony pare ladnych lat temu, wiec jest to zwykle zaniedbanie i byc moze brak pilnowania sprawy przez radnych i mieszkancow. A obecnie powinno sie chociaz wywalczyc, aby gmina nie sprzedawala deweloporom dzialki pod budowe domow wielorodzinnych - co oznacza b. szybki wzrost liczby samochodow i pieszych. Albo w sprawie budowy drog niech wymagaja wiecej od deweloperow.
To nie jest kwestią zaniedbania, tylko priorytetów. Szkoła miała wyższy i ciężko się z tym niezgodzić.
Co do tego co można budować: kilka lat temu gmina świadomie zmieniła plan zagospodarowania dla większości Banina dopuszczając zabudowę wielorodzinną. I to z jednej strony draństwo, z drugiej pozwoliło to wielu rodzinom nabyć wymarzone mieszkanie. "Przy okazji" zniszczono charakter zabudowy mieszając jak leci szeregowce, bliźniaki z zabudową jednorodzinną.
Obecnie z tego co czytałem na bip trwają prace nad lepszą regulacją zjawiska: czyli określenie gdzie takie domy powstawać będą mogły - Banino zostało/będzie podzielone na pasy dopuszczające zabudowę danego typu.
Co do tego co można budować: kilka lat temu gmina świadomie zmieniła plan zagospodarowania dla większości Banina dopuszczając zabudowę wielorodzinną. I to z jednej strony draństwo, z drugiej pozwoliło to wielu rodzinom nabyć wymarzone mieszkanie. "Przy okazji" zniszczono charakter zabudowy mieszając jak leci szeregowce, bliźniaki z zabudową jednorodzinną.
Obecnie z tego co czytałem na bip trwają prace nad lepszą regulacją zjawiska: czyli określenie gdzie takie domy powstawać będą mogły - Banino zostało/będzie podzielone na pasy dopuszczające zabudowę danego typu.
Oczywiscie rozumiem, ze dla wielu ludzi jest to wielka szansa na kupno mieszkania w zasiegu mozliwosci finansowych. Jednak polski zwyczaj stawiania osiedli w blocie, bez dojazdu do szkoly, bez chodnikow, drog rowerowych jest zwyczajnym niedbalstwem w mysl zasady "jakos to bedzie" i "to nie ja tam bede mieszkac". Przy obecnym ruchu samochodowym, odleglosciach, droga z chodnikiem powinna byc absolutnym, wkalkulowanym w budowe osiedli standardem a nie luksusem. Czym innym bylaby budowa kilku domkow, gdy pozniej droga bedzie przejezdzac kilka samochodow a czym innym budowa osiedla wielorodzinnego, gdzie samochodow bedzie kilkadziesiat a moze kilkaset. W wielu krajach jest to nie do pomyslenia. To troche tak jakby ktos wstawial super zlew bez rur odplywowych. Czas na zmiane myslenia.
Jak mozna znalezc informacje na bip odnosnie zabudowy Banina?
Jak mozna znalezc informacje na bip odnosnie zabudowy Banina?
Zmiana myślenia nie wystarczy. Budżet gminy Żukowo 2015 to ~114 MPLN. Wydatki bieżące 93 MPLN. Majątkowe (inwestycje) 32MPLN.
Koszt budowy 1 km drogi to kilka MPLN.
A inwestycje to nie tylko drogi... szkoły, ośrodki zdrowia, kanalizacja, itd.
A gmina Żukowo ma kilka tysięcy km dróg gruntowych...
Przepisy definujące możliwości zabudowy:
bip-> Uchwały gminy -> Plany zagospodarowania przestrzennego dla wsi Banino.
Koszt budowy 1 km drogi to kilka MPLN.
A inwestycje to nie tylko drogi... szkoły, ośrodki zdrowia, kanalizacja, itd.
A gmina Żukowo ma kilka tysięcy km dróg gruntowych...
Przepisy definujące możliwości zabudowy:
bip-> Uchwały gminy -> Plany zagospodarowania przestrzennego dla wsi Banino.
Szkoda, że tak mało osób patrzy w budżet gminy ;)
Wszystko się zgadza poza kosztami. Podobne projekty kosztują nie kilka, ale 'tylko' nieco ponad 1 mln PLN za ulicę asfaltową wraz z obustronym chodnikiem.
Wiadomo, że gmina nie udźwignie budowy wszystkich dróg osiedlowych w najbliższym czasie. Chodzi jednak o to, żeby robiono choć po kawałku KAŻDEGO roku. Żeby był jakiś konsekwentnie realizowany plan! I żeby ZMUSIĆ deweloperów do inwestycji w drogi!
I nie te beznadziejne YOMBy, a od razu docelowo z asfaltem i chodnikiem, bo inaczej to z tą prowizorką zostaniemy na następne 50 lat. YOMBy to nie ulica!
Wszystko się zgadza poza kosztami. Podobne projekty kosztują nie kilka, ale 'tylko' nieco ponad 1 mln PLN za ulicę asfaltową wraz z obustronym chodnikiem.
Wiadomo, że gmina nie udźwignie budowy wszystkich dróg osiedlowych w najbliższym czasie. Chodzi jednak o to, żeby robiono choć po kawałku KAŻDEGO roku. Żeby był jakiś konsekwentnie realizowany plan! I żeby ZMUSIĆ deweloperów do inwestycji w drogi!
I nie te beznadziejne YOMBy, a od razu docelowo z asfaltem i chodnikiem, bo inaczej to z tą prowizorką zostaniemy na następne 50 lat. YOMBy to nie ulica!
no tak jako jedyny odprowadza podatek w tej wsi, śmiech a tak na marginesie to jakby ludzie sie meldowali to w naszej gminie to więcej podatków by wpływało i kasy jest więcej.
Bez napinki bo to nie służy nikomu.
Drogi są potrzebne nam wszystkim a mam wrażenie ,że gmina wilka łaskę nam robi. Tak jest od lat - średniowiecze. Trzeba stale jest nowy burmistrz może coś się zmieni.
Bez napinki bo to nie służy nikomu.
Drogi są potrzebne nam wszystkim a mam wrażenie ,że gmina wilka łaskę nam robi. Tak jest od lat - średniowiecze. Trzeba stale jest nowy burmistrz może coś się zmieni.
Tak a'propos:
Czy ktoś widział gdzieś chociażby projekt budżetu Gminy Żukowo na 2015 rok? Zazwyczaj o tej porze już był dostępny na ich stronach w BIP, ale teraz nic tam nie widzę...
Może są jakieś bajońskie sumy na drogi w Baninie przeznaczone i niepotrzebna ta dyskusja ;) Choć sam w to nie wierzę...
Czy ktoś widział gdzieś chociażby projekt budżetu Gminy Żukowo na 2015 rok? Zazwyczaj o tej porze już był dostępny na ich stronach w BIP, ale teraz nic tam nie widzę...
Może są jakieś bajońskie sumy na drogi w Baninie przeznaczone i niepotrzebna ta dyskusja ;) Choć sam w to nie wierzę...
Jest i projekt budżetu Gminy na 2015 rok:
http://bip.zukowo.pl/projekty_uchwal/pliki/1421837093.pdf
Na str. 44-47 jest wykaz planowanych wydatków inwestycyjnych na 2015 r., które łącznie mają wynieść 32,6 mln zł.
Odnośnie Banina znalazłem łącznie ok. 9 mln zł:
a) 7,2 mln zł na szkołę (sala sportowa),
b) 1,5 mln zł na budowę ul. Tuchomskiej i Borowieckiej
c) 0,14 mln zł na zagospodarowanie działki na cele rekreacyjno-sportowe (ale to z funduszu sołeckiego)
d) 50 tys. zł na wykonanie oświetlenia ul. Diamentowej, Cyprysowej, Jagodowej, Świerkowej, Jesionowej, Balladyny
e) 50 tys. zł na dokumentacje kanalizacji tych samych ulic jak wyżej
O Pszennej i Księżycowej w projekcie budżetu 2015 się nie wspomina (ani w kontekście budowy drogi, ani oświetlenia). Jest za to 3,6 mln zł na przebudowę ul. Armii Krajowej w Żukowie...
http://bip.zukowo.pl/projekty_uchwal/pliki/1421837093.pdf
Na str. 44-47 jest wykaz planowanych wydatków inwestycyjnych na 2015 r., które łącznie mają wynieść 32,6 mln zł.
Odnośnie Banina znalazłem łącznie ok. 9 mln zł:
a) 7,2 mln zł na szkołę (sala sportowa),
b) 1,5 mln zł na budowę ul. Tuchomskiej i Borowieckiej
c) 0,14 mln zł na zagospodarowanie działki na cele rekreacyjno-sportowe (ale to z funduszu sołeckiego)
d) 50 tys. zł na wykonanie oświetlenia ul. Diamentowej, Cyprysowej, Jagodowej, Świerkowej, Jesionowej, Balladyny
e) 50 tys. zł na dokumentacje kanalizacji tych samych ulic jak wyżej
O Pszennej i Księżycowej w projekcie budżetu 2015 się nie wspomina (ani w kontekście budowy drogi, ani oświetlenia). Jest za to 3,6 mln zł na przebudowę ul. Armii Krajowej w Żukowie...
Myślę, że trzeba przygotować i zgłosić w tym roku projekt oswietlenia pszennej i księżowej w ramach budżetu obywatelskiego sołetctwa Banina. Mocno rozreklamowac i namówić mieszkańców do glosowania. za rok 2014 budżet będzie wydany na stworzenia placu zabaw/rekreacji to za 2015 można wykorzystać na takie podstay jak oświetlenie czy kanalizację
Jeszcze odnośnie budżetu 2015:
Na budowę ul Tuchomskiej i Borowieckiej był już 1 mln zł w budżecie 2014, ale jak wiemy nie zostało to zrealizowane. Kwota na 2015 to więc raczej rolowanie tego, co było już zabudżetowane wcześniej.
Uważam że pomysł ~as wart jest rozważenia, ale raczej oświetlenie niż kanalizacja. Nie wiemy jednak jaka będzie kwota funduszu sołeckiego na kolejny rok i nie sądzę, aby za środki z funduszu 2014 roku (142 tys. zł) udało się w pełni zrealizować zadanie stworzenia obiektu rekreacyjno-sportowego (przy Księżycowej).
Na budowę ul Tuchomskiej i Borowieckiej był już 1 mln zł w budżecie 2014, ale jak wiemy nie zostało to zrealizowane. Kwota na 2015 to więc raczej rolowanie tego, co było już zabudżetowane wcześniej.
Uważam że pomysł ~as wart jest rozważenia, ale raczej oświetlenie niż kanalizacja. Nie wiemy jednak jaka będzie kwota funduszu sołeckiego na kolejny rok i nie sądzę, aby za środki z funduszu 2014 roku (142 tys. zł) udało się w pełni zrealizować zadanie stworzenia obiektu rekreacyjno-sportowego (przy Księżycowej).
http://radabanino.pl/informacje/322-v-sesja-rady-miejskiej-budzet-uchwalony
Wersji .pdf jeszcze na stronach BIP nie ma
Wersji .pdf jeszcze na stronach BIP nie ma
Przeczytałem i cytuję na co oczywiście zabraknie...
Rozumiem, że na kilka dodatkowych kursów 126 pieniędzy nadal zabrakło...
Przyjmując, że 126 to autobus ZTM, a więc cena za każdy kilometr jest taka sama jak w Gdańsku ( 8,77 PLN/km - http://www.gdansk.pl/cennik ), a z Banina do ostatniego przystanku w Żukowie jest 10 km, każdy taki kurs to ~175 zł, zatem dodatkowe 5 kursów każdego dnia w tygodniu (w tym także w weekendy) wyniosło by raptem 64021zł za cały rok. To chyba nie tak dużo, a ponad pół Banina, oraz wszyscy na drodze Dąbrowa-Miszewo-Żukowo zyskali by dogodne połączenie z Gdańskiem... a za drugie tyle można by pokryć wszystkie kursy w tygodniu i co drugi w weekendy.
Rozumiem, że na kilka dodatkowych kursów 126 pieniędzy nadal zabrakło...
Przyjmując, że 126 to autobus ZTM, a więc cena za każdy kilometr jest taka sama jak w Gdańsku ( 8,77 PLN/km - http://www.gdansk.pl/cennik ), a z Banina do ostatniego przystanku w Żukowie jest 10 km, każdy taki kurs to ~175 zł, zatem dodatkowe 5 kursów każdego dnia w tygodniu (w tym także w weekendy) wyniosło by raptem 64021zł za cały rok. To chyba nie tak dużo, a ponad pół Banina, oraz wszyscy na drodze Dąbrowa-Miszewo-Żukowo zyskali by dogodne połączenie z Gdańskiem... a za drugie tyle można by pokryć wszystkie kursy w tygodniu i co drugi w weekendy.