Widok
Punkt zero
Opinie do spektaklu: Punkt zero.
Główny bohater sztuki pozornie ma wszystko, co kiedyś chciał mieć i jednocześnie nie ma najważniejszego - radości z życia. Dlatego swój stan egzystencjalny określa mianem "punktu zero", a więc miejsca, które chce jak najszybciej opuścić, by ruszyć w poszukiwaniu utraconego sensu. Pomóc mają mu w tym z jednej strony wspomnienia, a z drugiej - zobowiązania oraz nadszarpnięte relacje z ...
Przejdź do spektaklu.
Główny bohater sztuki pozornie ma wszystko, co kiedyś chciał mieć i jednocześnie nie ma najważniejszego - radości z życia. Dlatego swój stan egzystencjalny określa mianem "punktu zero", a więc miejsca, które chce jak najszybciej opuścić, by ruszyć w poszukiwaniu utraconego sensu. Pomóc mają mu w tym z jednej strony wspomnienia, a z drugiej - zobowiązania oraz nadszarpnięte relacje z ...
Przejdź do spektaklu.
0
0
Do bólu przejmujący, mocny obraz spoleczeństwa ponowoczesnego; rozpadających się wartości, braku autorytetów, konsumpcjonizm, indywidualizm czy w końcu relatywizm moralny i problemy tożsamościowe.
Przejmujący Baka odsłaniający swoje "bebechy".....niestety poniewczasie.
Polecam gorąco. Z teatru wyszłam poruszona
Polecam
Przejmujący Baka odsłaniający swoje "bebechy".....niestety poniewczasie.
Polecam gorąco. Z teatru wyszłam poruszona
Polecam
6
1
Super spektakl.
Świetny spektakl, bardzo życiowy i terażniejszy. Gra Pana Baki po prostu fantastyczna.
4
0
Znakomity
Świetny spektakl, bardzo życiowy,
teraźniejszy, bolesny, prawdziwy....nie daje zapomnieć o sobie. Gra Pana Baki fantastyczna
teraźniejszy, bolesny, prawdziwy....nie daje zapomnieć o sobie. Gra Pana Baki fantastyczna
6
0
Chłopaki nie płaczą, chłopaki z okien skaczą
Znakomity spektakl. Życie w pigułce. Wreszcie ktoś poruszył kwestię zdrowia psychicznego mężczyzn. Ludzie narzekający w komentarzach to chyba ta sama grupa, dla której egzaltacja może być inna niż przesadna.
1
0
Banał pod mało wymagającą publikę
Przepis na sztukę: dokonaj kilkunastu dość banalnych obserwacji życia, idealnie we wszystkich pokoleniach, napisz do nich dialogi. Fabułą sie nie przejmuj, kazdy widz zobaczy jakąś jedną obserwacje i pomysli: wow, to sztuka o mnie. A, i znajdź aktora o dobrej dykcji, reszta jakoś dociągnie.
0
0